lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [komentarze] Łaska wyboru (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/7833-komentarze-laska-wyboru.html)

baltazar 18-08-2009 23:08

i ja witam wszystkich współgraczy i mistrzów tej opowieści...


Albert był wysokim i bardzo dobrze zbudowanym młodzieńcem. Prawie dwumetrowe, umięśnione ciało nie pozostawia złudzeń, co do drzemiącej w nim siły. Pomimo, iż sylwetka wzbudza respekt to jego łagodna, jeszcze młodzieńcza twarz raczej nie. Jasne włosy, brązowe lecz nieco wypłowiałe na słońcu. Pogodne oczy i wczesny zarost bezbłędnie wskazują na młody wiek. Obecnie jego wygląd daleki jest od normalnego. Siniaki i zadrapania na twarzy oraz reszcie jego ciała. Lniana koszula, która już nawet nie przypomina jasnej. Dobrze, że pomimo tego, iż jest potargana i poplamiona krwią w kilku miejscach przypomina jeszcze koszulę, a nie worek na rzepę. Jedynie, co przetrwało przygodę w gospodzie, jego krótki pobyt w areszcie i ostatnie czasy w kopalni to spodnie i buty. Te były solidne.



Albert pomimo tych wszystkich kłopotów był dość pogodny. Owszem miał problemy z dyscypliną i podporządkowaniem się, ale w stosunku do współwięźniów zachowywał się w porządku. Może podpadał jakimś brutalom, bo raz czy dwa przeszkodził im w znęcaniu się. Ale tak, to nikogo się nie czepiał. Pomimo tego, iż był rycerzem i każdy, z kim rozmawiał o tym wiedział, potrafił się świetnie dogadywać ze zwykłymi zjadaczami kopalnianego chleba. Nie wywyższał się. Jak mógł to pomagał. A swoim usposobieniem dodawał wiary i otuchy innym. Sam nie wiedział skąd ma na to siły, ale on chyba nie umiał być inny.

Kelly 18-08-2009 23:12

Mi chodziło tylko o to, że znacznie łatwiej jest, jeśli za jakiś czas przyjdzie coś napisać na temat postaci, znaleźć w komentach niż wyciągać informacje z długiego często postu i znacznie upraszcza sprawę, jeżeli znajdują się one w jednym miejscu. Co więcej, jeżeli postać zmieni wygląd np. jakieś blizny, to łatwo zedytować komentarz w tym zakresie pozostawiając go dalej dobrym źródłem informacji, natomiast posta nie. Ale oczywiście to tylko ot taka propozycja na zasadzie, jak się komu spodoba, ok, jak nie, to także ok.

Hellian 18-08-2009 23:18

Wiem, że ta aktywność w komentarzach świadczy o tym jak bardzo czekacie, tak jak podpisy na gg :look: , bardzo przepraszamy za krótką zwłokę, jesteśmy w 50% w trybie wakacyjnym bez stałego dostępu do netu, a chcieliśmy ten pierwszy post stworzyć razem.
Teksty są gotowe, pojawi się internet będzie post.
Jak się uda to w nocy, w najgorszym przypadku jutro.

Oktawius 19-08-2009 01:55

UUUuuuu, wróciłem z mego tripa i miałem nadzieję że posta przynajmniej przeczytam :D odpisywać nawet nie dam rady, no ale to poczekam do juterka;) w sumie nawet dziś, tylko później :) Miło w coś pograć po półtorarocznej przerwie, więc doczekać się nie moge ;)

PS. Kelly święta racja:)/


Eeeedit

Ogarnąłem teraz opis na gg Hellian to jeszcze wytrwam do posta;D nawet se łóżeczko pościele w czasie :]

Marrrt 19-08-2009 08:12

Post właśnie się wrzuca. Moja mea culpa z opóźnieniem. Głównie podyktowane tym, że zakładanie wątku sesyjnego przerasta mój skostniały po północy umysł.

Nightcrawler 19-08-2009 08:46

Ja też czekam już z niecierpliwością na początek sesji.
Z tej niecierpliwości zapomniałem się przywitać więc czynię to teraz :P
Witam wielce Szanownych MG oraz wszystkich współgraczy. Sporo się nas tu zebrało więc myślę że zabawa będzie przednia

hija 19-08-2009 10:00

ależ ja absolutnie nie zanegowałam Waszego pomysłu, Kelly. po prostu trzeba było mój komentarz potraktować z większym przymrużeniem oka.
polecam na przyszłość! :aloha:

baltazar 20-08-2009 15:23

No to jak nikt nie chce być pierwszym... to ja coś wrzucę :)

Post oczywiście pisany we współpracy z szanownym Oktawiusem, a dokończenie opowieści o typowej szychcie brygady III znajdzie się u niego (jak tylko wymyśli jaki los będzie czekać biednego Guntera). ;)

Sayane 20-08-2009 15:25

A już myślałam,ze mnie przypadnie ten zaszczyt - na nieszczęście obowiązki przeszkodziły; ale może to i dobrze ;)

hija 20-08-2009 16:58

jednym przeszkodziła praca, innym fakt, że mg o nich zapomnieli... :cry:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:23.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172