Też dziękuję za grę. Ogółem wyszło bardzo fajnie i udało się skończyć tuż przed egzaminami
Zastrzeżenia do mistrza mam właściwie jedno.
Końcówka mi się średnio podobała. Czułem bezsilność i brak pola do działania. Tak jakby cokolwiek bym zrobił to i tak nic to nie da.
Choć całość jak wspomniałem była przyjemna.
Dziękuje także współgraczom za utrzymanie tempa i całą grę.
Co do Tupika to nie zdziwiłbym się gdyby zbierał na profesję arcymaga lub fechmistrza
Co do PDków to chyba mieliśmy dostać podczas przygody coś w rekrutce mg pisał o rozwoju postaci.
Ale za dobrzy byliśmy i nie zdążył nam dać