Zasady faktycznie, cokolwiek dziwaczne (choćby changeling). Co nie zmienia faktu, że artworki są pierwsza klasa. Zwłaszcza w porównaniu z Portalem. |
heh changeling to pikuś... Ale to co z grą robią plainswalkerzy to jest dosłownie... Robienie z magica WoWa. I mi się to potwornie nie podoba. Rzekłem. |
Ja powiem tak. Nie dziwie się już im, bo tyle co wymyślili to i tak podziwu godne. A co do samych Planeswalkers to są troszkę przesadzeni, ale to możemy powiedzieć o każdym następnym bloku czy też o każdej następnej edycji. |
Tak jak by to kogoś interesowało, znalazłam fajną stronkę z tapetami okołomagicowymi. TAPETY |
Ktoś tu mówił coś o decku na birdach z 6-7 edycji? To mój stary deck był. Biało-niebieski: Battle Screech, Soulcatcher's Aerie, landy do poświęcania ptaków(Seaside Heaven?), Airborn Aidy... Kiedyś dobrze wymiatał :-D . Jak go kiedyś odszukam to możemy porównać decki. |
homeosapiens czaje tego deka, kiedyś jeden koleś miał go u mnie w mieście (wsi) i powiem szczerze, że był ciężki w rozwaleni. Wiadomo obecnie nic nie warty. |
I tu nie koniecznie masz rację :P Stare karty mają duuuży potencjał ale mają dla niektórych tą wadę że nie grają w typie. Jeśli nie grasz w typie (jak ja) to stare karty są podstawą budowanych decków. Przykład? Karta obecnie nie w typie za to siłą bijąca na głowę wszelkie nowe kart- Lightning bolt za 1 czerwoną 3 obrażeń w kreaturę albo gracza na instancie, potwornie pakerne, inne? Diabolic edict- za 1 czarną i jedną bezkolorową gracz poświęca kreaturę, niby nic gdyby nie fakt że to INSTANT. Wiec stare karty to nie shit, oczywiście o ile nie idziesz za oślim pedem każącym co pół roku wywalać grubą kasę na karty by móc grac w T2 :) Tyle mojego :) Pzdr |
Witam wszystkich forumowiczów. Otóż w Mtg grałem swego czasu całkiem sporo. Zaprzestałem tej rozrywki 4 lata temu, kiedy wchodziła 10 edycja. Na początku grałem z kumplami dla rozrywki, nie patrząc czym gram, jednak później z kilkoma kolegami wzięliśmy sprawę na poważnie. Złożyłem całego RG Beatz (z Grimami Lavamancerami, z Wooded Foothills itp. itd) tą talią wygrałem kilka turniejów na k20.prv.pl. Pieniędzy poszło ogrom na to...oczywiście jestem na debecie, ale sama talia poszła za 550zl. Bardzo miło wspominam i niekiedy tęsknię za Mtg. |
Rotacje Uważam, że rotacje formatów to największy ból dla polskich graczy, stąd też taka duza u nas popularność draftów oraz formatu Extended. Polskich graczy nie stac na talie w T2 które zmeiniają się bardzo szybko z każdym nowym dodatkiem praktycznie trzeb zmieniać lub przebudowywac deck, a nie ma co topowe talie chodzą od 500 zł wzwyż więc nie każdy może sobie na to pozwolić. |
Kiedyś z chęcią grałem w Magic'a z kolegami, jednak niestety zabrakło mi przeciwników ;/ z starej ekipy 9 osób zostałem tylko ja, aż żal patrzeć jak te karty leżą i się marnują... @Hakusik muszę niestety przyznać że masz racje, mało kto ma pieniądze na bieżącą aktualizacje decka. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:57. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0