|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-08-2013, 01:11 | #271 |
Reputacja: 1 | Odpisali chyba wszyscy, łącznie z tymi, co mieli nie odpisywać. Czekamy na posta MG. Mam nadzieję, że nikt nie będzie mi miał za złe ukatrupienia tego bandyty. Myślę, że czas kończyć tę potyczkę, więc ofiary muszą być. Najlepiej po stronie wrogów.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
18-09-2013, 22:41 | #272 |
Reputacja: 1 | Wyjeżdżam do 30.09 (nie będę miał neta na 99%), a jak wrócę, to lepiej, żeby w sesji przybyło kilka postów (proszę o rzut na zastraszanie przeciwko Woli MG). A na poważnie, to fajnie by było ruszyć z koksem, skoro sam Cohen zapowiadałeś, że to końcówka.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
20-10-2013, 23:49 | #273 |
Reputacja: 1 | Przeproszę i pokajam się później, na razie krótkie info: pisałem Radagastowi, że do końca tygodnia odpiszę, ale tuż przed weekendem miałem istny bunt maszyn, najpierw poszedł w uj mój komp, a potem net w całym domu i właściwie dopiero co postawiłem system. Także post w przyszłym tygodniu.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
27-10-2013, 18:10 | #274 |
Reputacja: 1 | No, to by było na tyle. Dzięki wszystkim za grę, a tym, którzy grali do końca za wytrwałość i zapewne samozaparcie oraz nieuzasadnioną wiarę w MG. No chyba, że graliście siłą bezwładu, w takim wypadku żadnych miłych słów dla was. Na razie robię sobie przerwę od prowadzenia Wiedźmina, z powodów różnych. Kontynuacja, jeśli będą chętni, pewnie będzie, ale raczej już nie w tym roku. Dzięki raz jeszcze i do zobaczenia. Aha, pewnie będzie raport. Za jakiś czas.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
27-10-2013, 19:26 | #275 |
Reputacja: 1 | Również dziękuję za wspólną grę. Cieszę się, że pomimo różnego tempa i kłód jakie rzucał nam pod nogi los dotarliśmy do mniej lub bardziej szczęśliwego końca. Nie ukrywam, że popisałbym jeszcze w tej sesji, bo Ragnar to jeden z moich ulubieńców. Jako, że BG żyje, święci mu nadal jego cel, a do tego doszła dynamika do historii po śmierci przyjaciela jestem pierwszym skorym do kontynuacji. Nie martw się jednak Bajarzu, bo daleki jestem od pośpiechu czy ponaglania. Nie dawno nauczyłem się, że jest to niezwykle uciążliwe i irytujące. Człowiek uczy się na błędach... Jeszcze raz dziękuję za wspólną grę, świetne kreacje BG i BN oraz nietuzinkowe pomysły. Cohen pierwszego gracza na kolejną część masz - jak tylko dożyję (normalnie i w PBF) możesz do mnie walić drzwiami, oknami, a nawet słać gołębie pocztowe. Czekam na raport! |
27-10-2013, 22:12 | #276 |
Reputacja: 1 | U mnie to rzadkie dotrwać w jakiejś sesji do końca, a tu się udało, więc jestem z siebie dumny! A jakby na to nie patrzeć, to moja pierwsza sesja, do jakiej zapisałem się na LI, a także dotychczas ulubiona. Dzięki za granie, również jestem chętny do ewentualnej kontynuacji w przyszłości (chyba, że za bardzo mnie obsmarujesz w raporcie). Więcej się rozpiszę w raporcie, na który z ciekawością czekam. |
04-11-2013, 00:54 | #277 |
Reputacja: 1 | Dziękuję bardzo MG i graczom za wspólną dobrą zabawę. Sesja fajna, wciągająca intryga, niezły styl pisania (nigdy chyba nie zapomnę "znał się na tropieniu jak druid na metalurgii"), dobry klimat, zawsze z niecierpliwością oczekiwałem kolejnych postów. Nawet jak trzeba było długo poczekać. Ale będę szczery: zakończenie mnie zawiodło. Po pierwsze dlatego, że po długaśnym oczekiwaniu na posta okazało się, że to już koniec. Po drugie dlatego, że de facto nic się nie skończyło, oprócz sesji. Zbóje w większości przeżyli i są na wolności. My jesteśmy w bagnie (metaforycznie) i nie jesteśmy ani trochę mądrzejsi niż na początku. Żadna zagadka nie została wyjaśniona, żaden sukces nie został osiągnięty. Zabijanie postaci graczy na samiutkim końcu też wydaje się bezsensowne. Dla mnie to dodatkowy niesmak, bo trochę zainwestowałem w leczenie, właśnie po to, żeby ich ratować. Nie uratowałem nikogo (i to za całą sesję). Czy zgłosiłbym się do kontynuacji tej sesji? Pewnie tak, ale głównie dlatego, że ta sesja wymaga zakończenia. Moim zdaniem włożyłeś naprawdę kawał dobrej roboty w przygotowanie i poprowadzenie tej sesji i bawiłem się świetnie. Niestety ostatnim postem ukręciłeś jej łeb i wrzuciłeś do kosza. I nie chcę, żeby ten post brzmiał jakoś bardzo krytycznie, bo dopóki się nie pojawił ostatni post, to ta sesja była w ścisłej czołówce najlepszych w jakie tu grałem. I za to wielkie dzięki i gratulacje. Nawiasem mówiąc, nie wiem, czy to specyfika Wiedźmina, czy po prostu na takich graczy trafiłem, ale prawie wszystkie postaci w tej sesji miały to coś i są godne zapamiętania.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
04-11-2013, 13:18 | #278 |
Reputacja: 1 | Tak, ja też nie jestem zachwycony zakończeniem; rzecz wyjaśnię w raporcie.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
06-11-2013, 00:42 | #279 |
Reputacja: 1 |
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
14-04-2014, 21:06 | #280 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich, nowych i starych graczy. To jest temat na brzydkie słowa. Przeklejam z pierwszego posta, głównie sprawy organizacyjne: Światotworzenie: macie pełną dowolność w kreowaniu świata i zaludniających go postaci, ALE: - wszystko, co zostało napisane w książkach Sapkowskie i oficjalnych podręcznikach jest kanoniczne - wszystko, co ja napiszę, również staje się kanoniczne - trzymamy się jednej wersji: jeśli gracz X napisze, że w Redanii jest hrabstwo Kozia Wólka, którym włada komes Budziwoj, to trzymamy się tego, zamiast pisać, że Kozią Wólką rządzi hrabia Bożydar - co do kształtu Kontynentu, korzystamy z tej mapy Wygląd posta: - dialogi piszemy od myślnika i kursywą - myśli zapisujemy od tyldy i również kursywą - nie używamy kolorów innych niż czarny - stosujemy tylko jeden pytajnik bądź wykrzyknik na raz (można ich użyć razem, ale również tylko po jednym) - obrazek postaci jest opcjonalny - jeśli ktoś chce, może wrzucać obrazki wszelakie, ale bez przesady, góra dwa na post i nie za duże, w końcu to nie jest komiks Częstotliwość postowania: 4 dni dla graczy/2-3 dni na post MG Nieodpisanie dwa razy z rzędu skutkuje śmiercią postaci; można czasem opuścić kolejkę, ale jeśli zobaczę, że ktoś pisze co drugą, to również ubiję Coś o prowadzeniu: ci, którzy już ze mną grali wiedzą, ci którzy dołączyli mogli dowiedzieć się z zakończonej sesji, ale i tak dam resume - preferuję posty krótsze i na czas, z wyraźnymi działaniami postaci (jakimi tam sobie chcecie), zamiast rozwlekłych gawęd o niczym, bądź powtarzających post MG; postawie "stoję, nic nie robię, groźnie wyglądam" także mówimy nie. Także róbta co chceta, nie natkniecie się na żadne niewidzialne ściany ani tego typu rzeczy. Nie będę też dręczył za to, że zrobiliście coś w ogóle innego, niż sugerowałem/spodziewałem się. Lista graczy: 1. kanna 2. Zara 3. Matemaru 4. Radagast 5. Zormar 6. Lost 7. Vivianne 8. Luffy
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" Ostatnio edytowane przez Cohen : 25-04-2014 o 13:22. |
| |