Enb tez bedzie za odstawieniem alkoho...ups... dziewczyn do pałacu. :P
Co najwyżej w drodze do pałacu będzie osłaniać rydwan, rzucając oszczepami w atakujących ich. A jak będą blisko, to tarcza w dłoń i miecz.

Ok, to brakuje tylko deklaracji Slana.
Slan, w tej turze pościgu (4) Samarytha może próbować atakować każdego, nawet Xalotuna. Nikt nie może zaatakować jej, bo ma najwyższą kartę akcji :D

To trzeba wykorzystać :D

Tak, najchętniej Xala
Mam awaryjnÄ… myszkÄ™ i wolniej piszÄ™.

Rozstrzygnięcie deklaracji graczy
Enb, Bhatra odjeżdżają, rezygnują z pościgu. Najemnicy odpuszczają, nie atakują. Xalotun ucieka.
Samarytha atakuje Walka 12+2/5 -2 za brak pewnej reki = trafiła
Obrażenia 5+3=8= nie weszło.

Pościg tura 5
Karty i testy

Port
WROGOWIE
Grupa Xalotuna Jeździectwo 5/ 5= 1 karta 3 karo Nie mają możliwości ataku wręcz, uciekają dalej do statku

Najemnicy 2 (5 ludzi) grupa Jeździectwo 2=brak karty,

Najemnicy 3 (3 ludzi) grupa Jeździectwo 4-1=brak karty, mają permanentną karę -1 do testów.

POSTACI GRACZY
Samarytha Jeździectwo 1/2= brak karty,

Marcus Jeździectwo 2/ 3= bez karty,

Minęła 5 tura, pościg kończy się w porcie.

Ponieważ Xalotun dojechał do swojej galery, to zaczynamy Bitwę :)

Bitwę prowadzić chciałbym zgodnie z zasadami z podręcznika podstawowego, Siłę Bojową liczyłem przy pomocy podręcznika Strzępy Sztandarów do BiB.
Ogólnie sytuacja wygląda następująco:
Xalotun chce odpłynąć. Aby mógł to zrobić bezpiecznie musi zniszczyć balisty na wieżach.

Dowodzący armiami: Tricarnijski Książę-wojownik Xalotun (Siła Bojowa =555 ; 10 znaczników, 9 jawnych, 1 ukryty) i dowódca gwardii Hektor Draco (Siła Bojowa =200 ; 4 znaczniki) wykonują testy sporne Wiedzy (strategia).

Za każdy sukces i przebicie strona która wygrała test niszczy 1 znacznik przeciwnika. Gdy zniszczone zostaną wszystkie znaczniki jednej ze stron, lub strona Xalotuna zniszczy dwa znaczniki na wieżach i przygotuje statek, Galera zdoła odpłynąć. Dowódcy dostają modyfikatory do rzutów za specjalne okoliczności, np. ilość znaczników, manewry, balisty na wieżach itp. ;)

Postacie graczy mogą angażować się na dwa sposoby:
Pierwszy to oficjalny (zgodnie z zasadami). Postaci testują swoją umiejętność walki której używają i za sukces i każde przebicie dodają + 1 do testu dowódcy swojej strony. Mogą jednak odnieść obrażenia. To obrazuje to że włączają się do walki bezpośredniej z żołdakami wroga.
Drugi to mój, nieoficjalny. Postaci mogą zaangażować się w pojedynek ze specjalnymi postaciami strony przeciwnej (dowódcami itp.) Dowódcy mogą mieć obstawę. Wtedy rozgrywają z nimi standardową walkę, a w każdej turze gdy walczą, postaci specjalne wroga mogą tylko walczyć. Np. dowódca nie dowodzi, tylko walczy a dowodzi jego zastępca, zwykle o gorszej umiejętności. Tury walki są krótsze niż bitwy ale w drugim przypadku odpuszczamy to, i tury walki są tej samej długości co tury bitwy – fabularnie rzuty na ataki obrazują tylko jedne z wielu wymian ciosów, te, w których postać ma szanse zadać obrażenia. Im dłużej uda się zająć postaci specjalne wroga, zwykle tym lepiej.

Aby mogli odpłynąć, kapitan statku co rundę wykonuje test żeglowania. Musi uzbierać określoną ilość sukcesów, wtedy galera będzie gotowa do wypłynięcia.

MAPKA
Na czerwono wrogowie, Xalotun, Chatoy, na niebiesko Gwardia, na zielono Marcus i Samarytha. Duże znaczniki to "oddziały" od kilkunastu do kilkudziesięciu ludzi i koni. (I sorki za słabą jakość znaczników graczy i dowódców wroga - coś się źle przeskalowało, a nie mam już sił, żeby drążyć gdzie ;))

I teraz pytanko, czy włączacie się do bitwy? Czy może uciekacie? Jeśli włączacie się to jak? Siekacie żołdaków, czy próbujecie dopaść dowódców? Bitwę można też wygrać przez zniszczenie żetonów przeciwnika (pomoc w siekaniu żołdaków).

Edit: Wstawilem poÅ›cig i wstÄ™p do bitwy do tematu sesyjnego, jakby co to możecie odpisywać í-½í¸‰
Chyba bedzie lepiej z mojej strony wstawiac krotkie opisy fabularne z walk itp. od razu tam i co najwyżej edytować post.

Z tego wynika, że Xalotun jest - lekko licząc - dwa razy silniejszy od przeciwników... Kiepsko to świadczy o księciu Darsusie, który - ponoć - nie ufał Xalotunowi ;)

Mapkę trzeba BARDZO powiększyć, żeby ujrzeć graczy ;)

Co do bitwy, to proponuję sposób pierwszy.

Marcus zrezygnuje z bycia na grzbiecie wierzchowca. Zajmie miejsce na jakimś podwyższeniu, by stamtąd strzelać do przeciwników.

Sami pewno by wolała sposób drugi, ale ja ten pierwszy. Więcej pomożemy.

Ilościowo jest podobnie. Kwestia jakości :D Według zasad ze Strzępów sztandarów, Siłę bojową oblicza się biorąc pod uwage ilości żołnierzy różnych typów i na tej podstawie wylicza się ilość znaczników. Nie mam teraz rozpiski, ale można powiedzieć, że ilość żołnierzy na znacznik Srebrnych Masek to tak 1/2 ilości gwardzistów. :)

Co do mapki, to tak to bywa, jak siÄ™ robi mapy ok. godz. 22 :D

Nie wiem jak Bhatra, ale Enb po odwiezieniu ksiezniczki i Tary w bezpeiczne miejsce będzie za tym by wracać do walki. To tak informacyjnie, post napisze po pracy pewnie.

Taki też plan ja miałem :)


edit:

zedytowałem posta o przemyślenia Bhatry.