17-02-2024, 18:26 | #11 |
Wiedźma Reputacja: 1 | Santorine: udało się! Pierwszy atak Louisa pomyślny, broń terrorysty odtrącona. Drugi atak, czyli okładanie pięściami, pomyślny! A potem... było gorzej no i ogólnie zaczęli się szamotać, i lać, i Louis nawet raz oberwał z kolby w bebechy... Co dalej? No i czy nikt mu z towarzyszy nie pomaga?? ------------- Rot: ech... Miałaś mi tu dać DEKLARACJĘ co robisz dalej. Przekradasz się, ale pojedynczo. Ja bym pokulała, i byśmy coś wiedziały, i były o jeden krok dalej, i mogłabyś więcej opisać w poście... no ale już wolałaś go dać. No... okeeeej. A co do szlajania się solo. To ty o tym decydujesz? Skoro idziesz Markiem tam i tam, to ja opisuję co jest "tam i tam". Więc jakoś nie bardzo wiem, jak magicznie przenieść postać 5 pokładów do pozostałych ¯\_(ツ)_/¯
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD Ostatnio edytowane przez Buka : 17-02-2024 o 18:32. |