Buka

Hejka wszystkim, nowy pościk wisi

Wszystkim udało się bezpiecznie dotrzeć na statek i odlatujecie w siną dal, rolując na całego kolonię Chulonów. Antena jest, "ogólnie" części zapasowe tysz, statek serwisowany, części do budowy dronów też macie, załoganci podleczeni/zoperowani, i to za friko.

Wszystkim udało się bezpiecznie dotrzeć na statek... choć nie cało. Bix ma pękniętą kość piszczela po spotkaniu z wózkiem widłowym, co go tak cudownie Night prowadził :PP

Edit: Vis najpierw miała zdany test, a potem zaś u niej wypadło 1

Czas na odpisywanie do 23.03

Z nieco mniej wesołych spraw... Autumm zrezygnowała nie czuła się w tej sesji, nie umiała odnaleźć, wena nawalała itd. no cóż, trudno...

Pozdrawiam!


PS: Stan aktualnych pw po wszelakich odpoczynkach, leczeniu, wypadkach i tym podobnych podam już wkrótce xP

 

__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Buka

Baaam, jest pościk

Proszę o wsteczne odegranie narady z Leeną w trakcie kolacji, odnośnie lotu do nowego, kontrowersyjnego miejsca...

Bix jest już wyleczony, noga ma się dobrze.

Isabell też jest już w pełni na chodzie

Każdy decyduje sam, co robi w nowym miejscu, możemy odgrywać wspólnie, możemy i osobno(w prywatnych docach) w zależności oczywiście, kto na co się zdecyduje.

Zmieniłam nazwę obecnego rozdziału, ponieważ zbyt szybko prowadziłam jego nazwę... ta będzie obowiązywać od kolejnego :PP

Czas na odpisywanie do 06.04

To chyba wsio, pozdrawiam!

 

__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Buka

Jutro w trakcie dnia zmieniają mi internety... lepsze, szybsze, blabla, ale trzeba na nowo/w inny sposób router okablować itd.(czym się zajmiemy dopiero wieczorem po powrocie z pracy) miejmy więc nadzieję, że wszystko pójdzie gładko.

Jeśli nie to będę przez najbliższe x dni jedynie dostępna przez telefon, także trzymać kciuki

Pozdrawiam!

 

__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Mike

Nie śpiesz się, my w Vis zabieramy się za remont poszycia, zaraz po obiedzie. Myślę, że wyrobimy się do Twojego powrotu. :P

 

Raist2

Buka wróci i Fenixa nie pozna po waszych naprawach

 

Mike

No, na koniec go jeszcze przemalujemy :P

 

TomaszJ

Jestem tylko na chwilę.

Przepraszam za nagłe zniknięcie bez słowa. Mój stan zdrowia nagle się pgorszył, dopiero teraz mogę coś napisać. Nie jestem w stanie nawet śledzić sesji, z co dopiero pisać. Nie wiem kiedy wrócę. Przekleję ten tekst na wszystkie sesje, do odwołania nie będzie mnie na LI. Jak uda mi się wrócić, to mam nadzieję na drugą szansę.

Fajnie się grało z wami wszystkimi. Dziękuję i może do zobaczenia.

 

__________________
Bez podpisu.

Buka

Szkoda Tomku, wielka szkoda, naprawdę grało nam się super, a Bix to odjazdowa postać... zostawię go jako NPC na pokładzie Fenixa, będzie gdzieś tam w tle i pod ręką, więc jak kiedyś powrócisz, to go znowu przejmiesz w swoje łapki Trzymaj się, powodzenia ze wszystkim, powrotu do zdrowia, będzie dobrze!

Pozostali:

Nie wiedziałam co wielkiego pisać odnośnie Vis i Tomiego, dlatego o nich tak mało w poście, ale wiem że sobie poradzicie reszta załogantów jakieś zajęcia ma, i raczej wszyscy wiedzą o czym/z kim pisać, więc w sumie nie jest źle.

Termin na odpisywanie... hmmm... powiedzmy, że do 01.06

To chyba tyle, nie wiem o czym by tu jeszcze informować :P

Pozdrawiam!

 

__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Mike

Ktoś coś jeszcze dopisuje czy czekamy na kierowniczkę wycieczki?

 

Buka

Mam nieco na sercu do obecnej sytuacji, panującej w sesji...

Jest... dosyć nudno nie mówię, że źle gracie, że coś/ktoś mnie wnerwia, co to, to nie. ALE jest za dużo wątków pobocznych, za dużo zbijania bąków po kątach, za dużo wszystkiego. Nie wiem jak widzą to pozostali, ale tak troooochę mi to nie na rękę. Przez to wszystko sesja się nieco wlecze, jest odrobinę nudnawo, gdzie te epickie walki, wybuchy, akcje? Coś ich ostatnio nic a nic nie widać...

Plan był taki: Przylatujecie do kryjówki piratów, dochodzicie do siebie po ostatnich dniach, czekacie na posiłki, a wraz z z nimi heja na wrednego pirata, żeby skopać mu 4 litery. A teraz się ślub pojawił i pewnie i z miesiąc będziemy się tym jeszcze zajmować... ponownie podkreślę, że nie, nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie, gracze mają pomysły/własną inicjatywę itd. itp. to też napędza sesję, to też jest superanckie itd.

Proponuję jednak, by cały ten ślub, związane z nim sprawy, przygotowania, jakieś wieczory kawalersko/panieńskie, po prostu omówić, a ja walnę mega postem na ten temat, każdy z was coś doda swoim postem, a potem już przejdziemy do konkretów, co wy na to?

Grzecznie pytam, do niczego nie zmuszam... chcecie, to będziemy to wszystko normalnie i po kolei odgrywali. Proszę o wypowiedzenie się wszystkich grających i nie ma opcji, "to ja jak większość" nie.

Lecimy z wszystkim po kolei, czy okrajamy i idziemy z samą sesją do przodu?

Pozdrawiam!

 

__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD