Cioldan

Przepraszam Was za totalną obsuwę, ale dzieci nie chcą przestać chorować i czas w ciągu dnia bardzo mi się skurczył w ostatnich tygodniach. Z wielką nadzieją patrzę na przyszły tydzień i postaram się coś w niedzielę wieczór / poniedziałek popołudniu w końcu napisać. Oczywiście chciałbym kontynuować sesję .
Pozdro!

 

Prince_Iktorn

Nie ma problemu, rozumiem, u mnie jest podobnie, tyle że dzieci Jeszcze okazjonalnie mnie i żonę zarażają . Ważne że jest chęć do gry

 

__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.

Alex Tyler

A u mnie niestety nie ma Dlatego z przykrością muszę zrezygnować z dalszego udziału w sesji. Przepraszam.

Powody? Tak pokrótce to parę rzeczy nie zagrało. Myślałam, że sesja tonem będzie ocierała się o klimaty space fantasy jak trzy trylogie, a wychodzi, że bliżej jej do Andor i Rogue One. To nie wada per se, dla wielu pewnie zaleta, ale dla mnie w tym wypadku tak. Poza tym koncepcja mojej postaci w wersji, jaką chciałam odgrywać, w ogóle nie zgrywa się z lore uniwersum (filozofia Jedi), atmosferą i wymogami sesji. Ale przede wszystkim to chyba chodzi o fakt, że nie jestem zbytnią fanką Gwiezdnych Wojen ¯\_(ツ)_/¯

Mimo że odchodzę, to tak naprawdę Cię trochę pochwalę Prince_Iktorn, bo jesteś zaskakująco dobrym MG. Zwłaszcza w kontekście tego forum. Widać, że się przykładasz do prowadzenia, do tego bardzo dobrze znasz uniwersum, które opisujesz, zwracasz też uwagę na detale dotyczące BG zawarte w karcie postaci (dla mnie to niezwykle ważne), poza tym porządnie oraz uczciwie balansujesz i rozliczasz walki, potrafisz również zmodyfikować przgodę gdy zajdzie potrzeba. No i piszesz własne scenariusze, i to z intrygami. Szacun. Szkoda, że tak mało osób się do Ciebie zgłosiło.

Co do mojej BG, to zrobisz, jak uważasz. Oczywiście jakbyś chciał, to miałabym jakieś drobne sugestie

Mogłaby usunąć się w cień i zająć się aspektami śledztwa bardziej pasującymi do jej charakteru. Pełnić dużo mniej istotną i bardziej bierną rolę, doradczo-wspierającą (czyli zgodnie z pierwotną intencją autorki).

Mogłaby też stoczyć efektowny pojedynek na mieczyki z tym niby sithem. Ale po zyskaniu przewagi zostać podstępnie zaatakowana ze skutkiem śmiertelnym przez jakiegoś jego sojusznika. To by pasowało do jej tragic backstory :V

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Cioldan

Szkoda Alex Tyler, choć miałem pewne podejrzenia biorąc pod uwagę częstotliwość odpisów Twych tu i gdzie indziej. Nie to, żebym śledził czy coś, ale to jest moja pierwsza sesja na tym forum i przed startem zobaczyłem z kim przyjdzie mi grać i stwierdziłem, że od tak doświadczonego gracza wiele się nauczę .
Teraz już wiem, żeby nie patrzeć kto jest kim, tylko cieszyć się grą.
Oczywiście dziękuję bardzo za wspólną część przygody!! Powodzenia w innych sesjach .

Co do Wędrowniczki, to bardzo by się przydała jako kompan w dalszej podróży. Jest lepiej obeznana w mocy, więc super jakbyś Prince_Iktorn ją "zenpecował". Ja chętnie mogę przejąć pod swoje skrzydła WD-40 i dwoma robotami działać (to głównie w walce, albo jakiś sytuacjach typu otwieranie pomieszczeń).
O ile chcesz kontynuować oczywiście.

 

Prince_Iktorn

@Alex Tyler Dzięki za uczciwe postawienie sprawy i za wspólną grę.

@Cioldan po namyśle jednak zakończę tę sesję. Kwestia jest taka, że wątki fabularne i zajawki do nich były już zrobione dla dwójki Waszych postaci, nie chcę robić z tego solówki dla Ciebie + 3 BNów (Wędrowniczka + 2 droidy). W rekrutacji multum chętnych też nie było, więc dodatkowej raczej nie ma co robić. Dziękuję za wspólną grę.



W związku z tym temat sesyjny i temat komentarzy można przenieść do archiwum.

 

__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.

Cioldan

Ok, rozumiem , choć nie ukrywam, trochę szkoda, że tej historii nie udało się doprowadzić do końca, bo zdawała się ciekawa.

Dzięki za grę i do zobaczenia na forum!

 

Alex Tyler

Tak, szkoda, że sesja się zakończy i historia nie zostanie opowiedziana. Ale niestety nie dałabym rady grać na siłę.

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Prince_Iktorn

Na chwilę obecną sytuacja wygląda tak, że do dołączenia w miejsce Alex Tyler jest chętny gracz. Jeśli tylko dostanę potwierdzenie od Cioldana, że nadal chce kontynuować, to możemy kontynuować sesję

 

__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.

Prince_Iktorn

Ok, Cioldan potwierdził, więc kontynuujemy.


Cioldan, jeśli chcesz możesz już pisać, od tego samego miejsca, gdzie skończyliśmy, kolejna postać dołączy pewnie jak ogarniemy kartę.

 

__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.

Prince_Iktorn

 

__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.