Spaiker

Wyjazd zaliczam do udanych! Głównie za sprawą Lastinn'owego grona, fajnie było wszystkich spotkać.
Konwent jest naprawdę świetny ale bardziej za sprawą ludzi niż organizacji, plan nie był wybitnie czytelny. Mapka była zrobiona słabo, a najgorsze ze gdy sale rejestrowe świeciły pustkami - to na zwykłe tematyczne ciężko było się dostać. Kilka razy odbiliśmy się od drzwi, ale na szczęście zawsze znajdzie się coś do obejrzenia/zrobienia/wypicia (niepotrzebne skreślić).

Pozdrawiam wszystkich spotkanych Liczów!

 

__________________

It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.

Revan

Yo, dzięki wszystkim za piątkowe spotkanie, żałuję, że nie mogłem wam towarzyszyć w pyrkonowej eskapadzie ;(

P.S. Redka, a macałem cię po musculi deltoideusie, tak btw

 

Redone

Kiedyś dojdę do siebie po Pyrkonie Póki co nie ma nawet czasu obejrzeć zdjęć, ale niedługo w wolnej chwili napiszę recenzję.

Było mega, świetnie było spotkać aż tylu LIczy, bo w sumie było nas chyba z ośmiu, szkoda tylko że nie udało się zebrać wszystkim razem.

Osobne wielkie podziękowania dla Spaikera, nie tylko za to że był moją mapą, ale przede wszystkim za miłe towarzystwo przez cały czas trwania konwentu

Revan, wierzę na słowo, chociaż nie pamiętam żebyś mnie akurat po ramieniu macał

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Rodriguez

Było zajedwabiście. Po piątkowej libacji co prawda trochę się podziębiłem i moje deltoideusy, cunnilingusy itp. nie były tak sprawne jak wcześniej, ale cieszę się że dałem radę poszwędać się z Wami po mieście również na drugi dzień Do zobaczyska na poprawinach.

 

Spaiker

Imie: Sebastian "Spaiker"
Nazwisko: "Dla wtajemniczonych"
Klasa: Skryba (Tylko ja miałem długopis)
Pod klasa: Kartograf, Nawigator
Poszukiwany za kradzież poduszki (przez sen).
Nagroda 500 złotych monet i 300 exp.

And btw. Gryf komiks jest świetny, bardzo umilił mi czas gdy zostałem sam i czekałem na transport. Zajął honorowe miejsce na półce i czekam na kolejne .

 

__________________

It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.

Rodriguez

Jaki tam skryba - tropiciel!

 

Gryf

No o samym konwencie można by dlugo i rozwlekle - było niesamowicie, w życiu w czymś takim nie uczestniczyłem. Jeszcze nie odchorowałem i już cholera mam ochotę na powtórkę
Cholernie miło było zobaczyć wasze mordki. Dzięki za wspólne piwko - operacja "półgodzinny browar" urzekła mnie sprawnością organizacyjną, w jakiejś sesji jak nic trzeba się zejść jako brygada SWAT

Spaiker, cieszę się, że się podobało, oddam ci zeta na następnym konwencie :P

A teraz przyznać się - kto robił nam współną fotkę i gdzie ona jest?!

 

__________________
Show must go on!

Redone

Wrzuciłam wszystko jak leci, nie miałam jeszcze czasu przejrzeć.
Pyrkon 2015 - Album on Imgur

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Spaiker

Właśnie oglądałem relacje MC Sobieskiego z Pyrkonu, niby ten sam konwent a jednak inaczej. Co prawda jego wersja była nudniejsza , ale być tam raz lub w jednej osobie to za mało. Już wyczekuję następnego .

E. Fotografa ze mnie nie będzie, ale moje zdjęcia chyba dobrze oddają formę podchmielonego konwentu
Pyrkon - Album on Imgur

 

__________________

It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.

Rodriguez

Zdjęcie Jokera z Popeye'm świetne ;D