|
Lastinn'owy hydepark Wejdź i rozluźnij się... Rozmowy o wszystkim. To tutaj mogą mieć miejsce wszelkie dyskusje „off-topic”. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-08-2005, 23:11 | #271 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Sol, nie łam się, ja Cie lubie, jak wszystkich zreszta Zdrowie Soliego!!!
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
26-08-2005, 00:20 | #272 |
Reputacja: 1 | Soli, uśmiech nie boli Wszyscy Cie lubią jako surowego ojca LI |
26-08-2005, 01:23 | #273 |
Reputacja: 1 | Tylko rysunek się zmienił pod avatarem.
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |
26-08-2005, 10:01 | #274 |
Reputacja: 1 | Pozdrawiam niepozdrowionych niepozdrawiam tych co nie lubie Pozdrawuiam tych co byi na VIvat Vasa a mnie nie bylo ;(
__________________ Ze szlachtą, mości panowie, trzeba po ojcowsku, nie po dragońsku... Powiesz mu: "Panie bracie, a bądź łaskaw, a idź", rozczulisz go, na ojczyznę i sławę wspomniawszy, to ci dalej pójdzie niż dragon, który dla lafy służy. - Jan Onufry Zagłoba |
27-08-2005, 00:02 | #275 |
Reputacja: 1 | Jestem nowy, chcę się przedstawić. Witam - (dla nie offtopu) Sol dla mnie tylko TY jesteś jedynym adminem... Fistus został Adminem, - ja chcę do mamy
__________________ Imię: Maveilthain Klasa: Barbarian Rasa: Elf (dziki) |
28-08-2005, 21:00 | #276 |
Reputacja: 1 | Może najpierw, krótka baśń o tym skąd się tu wzięłam. A no byłam na Forum Fif gdzie moduję, sobie kliknęłam w banner i oto jestem. <Objawia się w płonącej kapuście > Koniec bajki i bomba, kto nie słuchał ten trąba. Nie piszę krótko, tak się źle składa, toteż po prostu zapożycze sobie post z mojego forum, co by się nie powtarzac bez sensu. ^ ^ Z góry przepraszam, że taki długi, ale to i tak jest po solidnym skrócie (serio mówię!). Kilka słów o sobie? Ehh, jak zwykle się rozpiszę. ;D Ale... do dział. Tfu... do dzieła. No to walnę wam teraz opis mojej postaci (wszystkie prawa zastrzeżone 8) ). Imię : Kaśka. Ewka, Julia... na drugie i trzecie. Tutaj... Możecie mi po prostu mówić Złota, tak jak większość. : } Foto w profilu. Zodiak : Panna... można by się sprzeczać czy typowa. Nie lubię być przewidywalna. Horoskopami gardzę i zawsze robię wbrew ich "przepowiedniom". : ) Świat wiele zyskał (jeszcze więcej stracił : P) gdy zawitałam nań : w dniu 06.09.'87r. [kartki z drukowanymi życzeniami i melodyjką mnie nie kręcą] w Ostródzie [dziewczyna z Mazur jestem ] Miejsce zamieszkania : Kazimierz Dolny nad ściekiem, potocznie zwanym Wisłą. Zainteresowania : niebanalne. :P Subkultura? Nie, zdecydowanie nie. Nie i nie chcę. W ogóle nie jestem skora, do "wpasowywania się" w tzw. ramki. However... nie mogę zapobiec szufladkowaniu. Lubię : litania nie ma końca... to jest jak niekończąca się opowieść z latającym futrzastym psem. Mam swoje małe zboczenia : [Zboczenia sprawiają, że jestesmy oryginalni] Kocham cynamon, jego zapach działa na mnie nieprzewidywalnie. O uzależnieniu od pierścionków wiedzą wszyscy... a przynajmniej Ci, którzy zdąrzyli się na nie "nadziać". Dosłownie. Lubię długie włosy u facetów i zapach obroży przeciwpchelnej mojego kota. Zawsze lubiłam zgniatać bąbelki w takich opakowaniach do rzeczy kruchych. Dziwnie i pobudzająco działa na mnie głos silnika fajnego motorka... Lubię też matowe powierzchnie i swój głos po przebudzeniu. Kocham smoki, kendery i szpiczaste uszy. W wolnym czasie : Mam parę zajęć, którymi zabijam nadmiar wolnego czasu [jaki nadmiar? u Patentowanych Leni takie pojęcie chyba nieistnieje...]. Myślę, że najlepszym z nich jest organizowanie zdecydowanie nieprzeciętnych akcji ze znajomymi. Z ich pomysłami i moim talentem do debilnych głupstw [masło maślane, wino winne] po prostu... rządzimy. Wspólna degustacja płynów i ich wymiana [hekhm! do hymnu!] plus wkręcanie się w imprezy to to, co lubimy najbardziej. Dalej. Koncerty - chodzić uwielbiam, wiąże się to z kilkoma fajnymi rzeczami, pomijając zaspokojenie pragnienia na mocne brzmienia. Ostatnio rzadziej, jednak na ogół staram się tego nie zaniedbywać... "wierszydlenie" i bazgrolenie... Coś tam piszę, coś tam bazgram. Czasem zbiera mi się na "grafomańskie wymioty". No i mam ambicję dostania się na grafę do ASP... Hm, jedziem dalej. Picie na umór w krzakach... czemu nie? Ale równie często pozwalam sobie na hamletyzowanie. Czasem z nudów i braku pozytywnych myśli walczę z weltschmerzem. Lubię sobie pobluzgać w pamiętniku na wszystkich i wszystko. wisi mi, czy ktoś to kiedyś przeczyta. Cóż jeszcze... nie uprawiam raczej sportów ekstremalnych. No może... oprócz... bierki-underwater. [;D] Kocham snowboard. Okazji wyjazdów w góry i porządnego trenowania na desce jednak brak. Charakter : specyficzny. Często trudny do zniesienia. Moja natura to typowa, podkreślam - typowa "cicha woda". Rwę brzegi. Ale i uczę milczenia we wszystkich językach. Metodą wpatrywania się w gwieździste niebo. I jeszcze ni z gruszki ni z banana : Generalnie śmieję się ze wszystkiego, aż do bólu [przepony], acz potrafię w sytuacjach tego wymagających zachować powagę. Jestem wiecznym dzieckiem, mam syndrom Piotrusia Pana i nie chcę dorosnąć. Ukrywam przed sobą fakt, że we wrześniu stuknie mi 18. Liczę, że zbyt wiele się nie zmieni. Z chęcią zasmakowałabym życia pirata. Jestem hipohondryczką, lubię wpadać w panikę, gdy coś mi się stanie. Nie ukrywam, że trochę boję się śmierci. Fantastyką interesuję się w sumie od niedawna, to ludzie których poznałąm na onteowskim czacie Fif (fantastyka i fantasy dla niewtajemniczonych ) wciągnęli mnie w te klimaty. Wciąż niezbyt głęboko. Panicznie boję się być pod gołym niebem podczas burzy, za to uwielbiam leżeć na trawie podczas deszczu meteorytów. Mam słabość do antyków. Nie jestem zbyt wierząca, wierzę jednak w duchy i podłóżkowe potwory. Jakieś pytania? W razie jakichkolwiek szukać pod numerem giegie : 2750492. [Przed rozmową skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą ^ ^]. No to koniec, macie zaszczyt powitać Ilfriniel Zuotą. ; P
__________________ Dlaczego pukasz do okien gdy zasnąć nie mogę... Ciężkim powolnym krokiem budzisz... budzisz skrzypiącą podłogę... |
28-08-2005, 21:05 | #277 |
Administrator Reputacja: 1 | No to cześć
__________________ |
28-08-2005, 21:45 | #278 | |||
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Ekhm, no to jazda: Cytat:
Cytat:
Cytat:
W takim razie powitać ino pozostało i życzyć wielu miłych chwil w gronie ludzi z Last Inn. A o to nie trudno
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher | |||
28-08-2005, 23:43 | #279 |
Reputacja: 1 | Hohoh, ale fajna persona nam przybyła! Witamy w kompanijej
__________________ Ze szlachtą, mości panowie, trzeba po ojcowsku, nie po dragońsku... Powiesz mu: "Panie bracie, a bądź łaskaw, a idź", rozczulisz go, na ojczyznę i sławę wspomniawszy, to ci dalej pójdzie niż dragon, który dla lafy służy. - Jan Onufry Zagłoba |
29-08-2005, 00:40 | #280 |
Reputacja: 1 | A ja się zastanawiałem czy to zdjęcie w profilu to twoje czy nie. :]
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |