Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Rozmowy przy kawce > Konwenty, spotkania, wydarzenia > LIczowe spotkania
Zarejestruj się Użytkownicy


Zobacz wyniki ankiety: Kto zostaje na niedzielę?
Ja, ale przed 12 wyjeżdżam. 1 7.69%
Ja, wyjeżdżam dopiero po południu/wieczorem 9 69.23%
Nie ja :P 3 23.08%
Głosujących: 13. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21-11-2016, 07:32   #241
 
Corrick's Avatar
 
Reputacja: 1 Corrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwuCorrick jest godny podziwu
Melduję się

Chciałem podziękować wszystkim za całokształt, bo tak chyba będzie najłatwiej z mojej strony - Mirze za zorganizowanie całej imprezy (nie takie Macki straszne, jak je malują ), Krakovowi za planszówki, całej ekipie Peżota za towarzystwo w podróży i wysłuchiwanie mojego marudzenia za kółkiem Całej ekipie z Wawy za rozmowy na papierosie i nie tylko, generalnie wszystkim za miłe towarzystwo i dobrą zabawę!

A szczególne miejsce w moim sercu mają:
Ania i Gosia za ogarnięcie tylu wujków w jednym czasie!
 
__________________
Port Balifor - przygoda osadzona w świecie Smoczej Lancy - zapraszam do śledzenia!
Przez czas bliżej nieokreślony bez dostępu do sieci. Znowu...
Corrick jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 09:26   #242
 
Neoworld's Avatar
 
Reputacja: 1 Neoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputację
Witam!

Bardzo dziękuję! Za miłe spotkanie, zieloną mini sesję i niedzielna sesję. Dziękuję również w imieniu Gosi. Za niedzielne planszówkowanie, oraz możliwość bycia wzorowym zastępcą szeryfa.

Przepraszam, że byłem taki zamulony. Niestety przeziębienie nie chciało dwóch dni poczekać. :/

Czekam na kolejny zlot!
 
__________________
Extra! Extra! Read all about it!

Nothing to read right now! :P
Neoworld jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 09:37   #243
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Melduję i ja przybycie w jednym kawałku Padłem i nie wchodziłem na kompa to i teraz piszę

Wielkie dzięki for All. Za organizację, pilnowanie i dbanie Mamusi Mirze Przede wszystkim. Pozostałym za rewelacyjny klimat i rozmowy na wszystkie tematy, które w realu lepiej wychodziły niż na forum No i motywację do rozpoczęcia prób w innych systemach niż Warhammer

Parasolki a Aiko odzyskaliśmy Snu jeszcze mi się nie udało
 
Hakon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 10:06   #244
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Macka von Mac
(tylko proszę się meldować - kto dotarł do siebie)
Nie przejdzie mi ani przez gardło, ani przez klaw, że jetem "u siebie", bo z dworca prosto nach praca mam wycieczkę.
Ale niby jest to jakiś powrót, toteż się odmeldowuję

Było srogo, było epicko, czego chcieć więcej? Dzięki dla każdego z osobna, kto dał radę wpaść. Eksperyment udany: kumulacja 20 Liczy na przestrzeni kilku metrów kwadratowych zawiesza knajpę - dowiedzione z autopsji.
Macka! Szacun za ogar tego pożaru w domu wariatów!

BTW, w nazwę tematu i na indentyfikatorach zlotowych wkradł sie błąd.
Za sprawą jednego koziego szaleńca ten zlot nie był "ogólnopolski" :P





















I karny, wściekły, chory na ADHD jeżozwierz w pupsko tego matkogłaska, który nas budził o 7:00 rano sugerując ewakuacje z gornych pięter konwentowej noclegowni.
Jeżeli przypadkiem to czytasz to:
ZNAJDZIEMY CIĘ.
I spuścimy na Ciebie Gosię.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 10:16   #245
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację
Wyspałem się, zjadłem pyszna śniadanko, pozytywna energia mnie rozpiera, czas się podzielić nią z wami.

Wielkie dzięki wszystkim obecnym na zlocie. To była dla mnie prawdziwa przyjemność poznać was osobiście i spotkać raz jeszcze tych których już znałem. Jesteście wspaniałymi ludźmi, mackami, kotami, LIczami i szczerze sobie życzę przez całe życie trafiać tylko na takich jak wy.
Szczególnie wielkie podziękowania Mirze której ten zlot zawdzięczamy, i za przymknięcie oka na podwójne konto Ani <3.
Krakovowi (czytaj KrakoU!) za transport środków niebezpiecznych, silnie żrących i reaktywnych w obie strony, mam nadzieję, że nie zmutujesz przez kontakt z tą niebezpieczną substancją.
Amonowi za to, że nie szukał wymówek i przyleciał do Polski, tylko dla nas.
Smaugowi (kimkolwiek by nie był) za tworzenie klimatu w grocie!
Proxiemu za śniadanie (nie rozwinę tego punktu).

I jeszcze wszystkim Wujkom za branie na kolanka!

Oficjalnie uznaję za hasło zlotu: POLONEZ!

Notatka dla mnie: Przerwało mi na Corricku.
 

Ostatnio edytowane przez Googolplex : 21-11-2016 o 12:16.
Googolplex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 10:25   #246
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Ja też dziękuję wszystkim za spotkanie. Szczególnie Mirze za ogarnięcie tego wszystkiego. Kochane z was świry.
 
Aiko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 14:04   #247
Konto usunięte
 
Mira's Avatar
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Już mi tak nie słodźcie, bo się zamknę w sobie.

Ok, nadszedł czas na obiecaną super-nieobiektywną mackową relację ze zlotu:

Zaczęło się w sobotę – dzień pochmurny i słotny. Niebo lało rzęsiste łzy nad tymi, którzy mieli się tego dnia zjechać w Opolu z różnych stron Polski i… Europy (jak słusznie zauważył Leon). Jakoś około godziny 13.45 udało mi się dotrzeć na dworzec PKP. Spodziewałam się, że pierwszą ekipą, którą spotkam będą Proxy i Amon, którzy mieli przybyć z Wrocławia. Tak się jednak nie stało. Pierwszym Liczem, który do mnie zadzwonił tego dnia i którego spotkałam był mości GreK. Chwilę ledwo porozmawialiśmy, a na dworcu zjawili się łódzcy blues brothers, czyli długowłosi, długobrodzi Googolplex i Krakov. Dopiero potem zjawili się Proxy i Amon, tudzież Ania – wyrośnięta dziewuszka, trzeba przyznać.

Ponieważ pogoda nie zachęcała do spacerów, postanowiliśmy poczekać na kolejną ofiarę PKP, czyli Armiela, który miał przybyć przed 15. Skierowaliśmy się więc do przydworcowej klubokawiarni, gdzie zadzwonił do mnie jakiś brat Albert (no dobra, tylko Albert), że zaraz przybędzie na dworzec. Pospiesznie sprawdziłam swoje notatki kto zacz i ustaliłam, ze nikt inny tylko mruczący Cattus. Niestety bez Brajanka.

Jako że zaczęło się robić tłoczno, postanowiłam zaszpanować identyfikatorami. W tym miejscu napominając o ciężkiej walce, jaką musiałam stoczyć sama ze sobą by nie zrobić niczego nickom takim jak MTM, Leonceour, czy Googolplex. Moja żądza zmian okazała się być jednak zbyt silna, jeśli chodzi o Amona, więc postanowiłam uhonorować Licza, który przebył największą ilość kilometrów na zlot aż dwoma identyfikatorami: Amonem i Anią <3. Te zaś pięknie przyozdobiły koszulkę wspomnianego Licza w bardzo em… pobudzających wyobraźnię miejscach.

Następnie dołączył do nas Łysy Pradawny Groz - Armiel i choć mieliśmy iść w świat daleki, dobrze nam było w tym przydworcowym gronie, więc postanowiliśmy zostać jeszcze „na kawkę” kilkanaście minut. Wtedy stało się TO! Coś czego nie spodziewałam się i… nikt nie mógł się spodziewać! Zadzwonił telefon, odebrałam, bo tego dnia nie wypadało mi udawać, że nie ma mnie w domu. I któż dzwonił? No kto? Żaden prezydent nie wywarłby na mnie takiego wrażenia! Dzwonił Bielon! Tak, z tych Bielonów! Szok, niedowierzanie i smutek niestety, bo życie postanowiło zrobić kolejny raz psikusa i odwlec pojedynek na karcące spojrzenia, który mieliśmy rozegrać.

Jako że czas leciał nieubłaganie, a coraz więcej Liczów meldowało mi swoją obecność na Opolconie, czas był najwyższy, by ruszyć stare macki. Tym samym doszło do małego rozłamu (ale tylko czasowego), ponieważ część osób postanowiła umilić Armielowi czekanie na damę jego serca – Ravanesh, która miała przybyć ze Szczecina dopiero po 16.


Choć ja planowałam spacer na konwent i zgubienie kilku nieostrożnych duszyczek po drodze, Krakov najwyraźniej przejrzał moje zamiary i zaproponował nam podwózkę swym rydwanem, który – czas był najwyższy – dobrze było przestawić z obszaru parkingu płatnego. Jeśli, Drodzy Czytelnicy, myślicie, że to przyspieszyło nasze dotarcie na Opolcon to grubo się mylicie! Nasz towarzysz Googolplex został bowiem podstępnie wciągnięty w walkę ze straszliwym PARKOMETREM!
Jak przystało na wiernych towarzyszy boju… siedzieliśmy w aucie i nabijaliśmy się z niego.

Wreszcie, dotarłszy na konwent, ledwo przekroczyliśmy wrota, a dopadła nas ekipa peżota (nie czuję, kiedy rymuję): Corrick, MTM, Zakuty Łeb… znaczy Komtur i Hazard. To było piękne powitanie. MTM przycisnął do ściany Googlplexa, pożądliwie wpijając się wargami w jego usta. Takiego pocałunku jeszcze nigdy nie widziałam… No dobra, w sumie to wcale nie widziałam, ale chyba mogę czasem skorzystać z prawa do wplecenia fikcji literackiej w dokument, celem jego uatrakcyjnienia?

Zdobywszy klucze do naszej Sali, rozsiedliśmy się, a wesoły skład Liczowy zasilił jeszcze mości Zormar, który ponoć od rana bawił na konwencie.

Czekając na ekipę z Wawy postanowiliśmy umilić sobie czas zabawą kulturalną na poziomie, czyli zagrać w Karty Dżentelmeńskie, które okazały się na tyle interesującym wyzwaniem intelektualnym, że po przywitaniu dołączyli do nas również Aiko, Hakon, Cooperator oraz wyliniały kocur, Leoncoeurem zwany. Wtedy to pierwszy raz Polonez wjechał do czyjegoś garażu, a towarzystwo rozhasało się tak bardzo, że przyzwało ekipę z dworca zasiloną o sporą dawkę uroku za sprawą czarodziejki Ravanesh.

Grożąc mackami i obiecując wieczną młodość oraz inne badziewia (no dobra, wystarczyło powiedzieć: jedzenie i piwo) udało mi się oderwać Liczów od kart i skierować ich ku Dworkowi, gdzie mieliśmy rezerwację. Jeno mości Cooperator dostał czasową dyspensę, ażeby konwent uświetnić swoimi panelami.

Gdy dotarliśmy na miejsce, po licznych „daleko jeszcze”, „zimno mi”, „mokro mi”, „zabłądziliśmy! Macka chce nas zabić” pojawiła się koło naszego stołu niby to niepozorna białogłowa, która wprawiła Jej Mackowatość w osłupienie. Nie myśl jednak, drogi Czytelniku, że to takie hop siup, otóż nieczęsto Mira się dowiaduje, że jedna z Liczy – Blaithinn, to tak naprawdę jej stara znajoma, z którą się znają vis a vie od jakichś 15 lat!

Porzucając panią kelnerkę na pastwę wygłodniałych Liczy wraz z Aiko postanowiłyśmy jeszcze udać się na miejsce jej planowane spoczynku celem potwierdzenia rezerwacji. Czas ten, oczywiście, nie był bezowocny, postanowiłam wszak roztoczyć przed towarzyszką wizje przyszłych losów jej postaci w mej sesji. Tak oto zasiałam szaleństwo w jej duszy... muahaha!

Kiedy wróciłyśmy, okazało się, że zamówień jest tyle, iż szanowna obsługa odmawia na razie przyjmowania nowych. I jak tu nie pić?! Tylko nie było co…

Na szczęście, po kilkunastu minutach ten błąd został naprawiony, a ja miałam niezły fun w udawaniu miłej i przyniesieniu MTM-owi posiłku zamiast kelnerki. Tak, jak myślałam, okazał się bardzo naiwny i nawet się nie zorientował co mu tam dosypałam. Impreza nabierała rumieńców, dołączył też do nas Neoworld oraz znajomy Cattusa (niestety, imienia nie zapamiętałam - gomene!) i nim ktokolwiek się spostrzegł, wszyscy uczestnicy zlotu zostali wujkami Ani i Gosi (nie mylić z lubą Neoworlda), funkcjonującymi w naszej społeczności pod nickami Amon i Googolplex. Mina Hazarda, który zobaczył relacje forowiczów poza pętami regulaminu - bezcenna, za wszystko inne... zapłaciliśmy. Serio, serio.

Spytasz, Drogi Czytelniku, jak udało mi się nakłonić tylu Liczy do wielowątkowych rozmów, kupy śmiechu, wspólnych gier i zabaw, jakie miały miejsce tego wieczoru? Otóż według oficjalnej wersji nie musiałam tego robić. Obcy sobie ludzie zachowywali się jak starzy, dobrzy znajomi i widać było tylko suszące się raz po raz zębiska z każdej strony stołu. Nieoficjalnie zaś… cóż… niech to będzie tajemnicą, a kluczem do jej otwarcia zostanie słowo „polonez”.

Czas nie jest jednak dobrym kompanem dla dobrej zabawy i tańcząc z nią w parze, znacznie przyspiesza. Nazbyt, można rzec. Nie wszystkim też było dane – z różnych powodów (ja mam macki tutaj) – dotrwać do końca dworkowego zlotu, który zakończył się około godziny 3 nad ranem, kiedy to przywiązaliśmy Anię do trakcji kolejowych, by wysłać jej duszę z powrotem do Anglii… czy jakoś tak.

Osobiście dotarłam do swego leża ok. godziny 4 i pocieszyłam się jego ciepłem oraz miękkością do 5.30, kiedy to Mini-Macka postanowiła zakończyć swój nocny letarg. Matczyna tęsknota była jednak zbyt silna, by odczuwać żal z tego powodu, albowiem sen jest przecież dla słabych…

… o czym dowiedzieli się również Licze, przebywający na terenie noclegowni konwentowej, których obudzono o 7 rano. Hłe hłe hłe.

Kiedy więc spotkałam ich ponownie ok. godziny 9.30 rano w naszej opolconowej Sali, przywitały mnie radosne okrzyki, wesołe, nieskacowane oblicza i przyjazne gesty, co widać na zdjęciach poniżej:


[MEDIA]http://s10.ifotos.pl/img/151344111_axqawwh.jpg[/MEDIA]
Od lewej (podążając wokół stołu): Proxy, Aiko, Cattus, Hazard, Hakon, MTM, Corrick, Googolplex, Krakov.


(szczególnie mina Proxy’ego wyraża więcej niż 1000 słów)
[MEDIA]http://s5.ifotos.pl/img/151356051_axqawsr.jpg[/MEDIA]

Im było nas jednak więcej (zostało nam dane poznać lubą Neoworlda – że też się przed nią nie wstydzi takich znajomych), tym zaklęcia nekromancji lepiej działały i towarzystwo znów się ożywiło. Ponieważ wciąż było nas jakieś 12-13 dusz, rozdzieliliśmy się na dwa teamy – team planszówkowy Krakova i team erpegowy Neoworlda. Obie grupy wydawały się świetnie bawić (albo znów udawali, żeby nie zarwać z macki po pupie lub nie skończyć jak Ania), o czym świadczyły gromie okrzyki, pełne emocji gesty i fakt, że nawet obsługa Opolconu postanowiła przychylić nam nieba pozwalając zostać w Sali dłużej, niż mieli w pierwotnym zamiarze.

Około godziny 14 nadszedł jednak czas pożegnań i zjazdu energetycznego macek, które poczuły nieodpartą chęć zalegnięcia gdziekolwiek z kimkolwiek. Tym samym zlot został zakończony wymianą wizytówek najlepszych psychologów i terapeutów, a Licze rozeszli się we wszystkie strony, by nieść światu nowinę: TO NIE BYŁ OSTATNI ZLOT LI!
 

Ostatnio edytowane przez Mira : 21-11-2016 o 14:55.
Mira jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 14:31   #248
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację
... I ja tam byłem, miód i wino piłem, a com widział i słyszał, psychoterapeucie wyjawiłem.
 
Googolplex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 19:25   #249
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
No dobra... w końcu udało mi się wytrzeźwieć i wrócić do domu. Brawo ja!

Dla uzupełnienia tekstu dodam że tajemniczy kolega Cattusa zwie się Aleks.

Tak patrzyłem na zlotowe fotki i z niewiadomego powodu szukałem się tam dłużej niż powinienem. A gdzie zdjęcie klaso... znaczy grupowe?

No i kiedy widzimy się następnym razem?
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-11-2016, 19:35   #250
Konto usunięte
 
Mira's Avatar
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Cattus Zobacz post

No i kiedy widzimy się następnym razem?
Jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego (deportacja czy cuś) to zapraszam za rok do Opola.
Byłoby też miło, gdyby ktoś inny zaplanował zlot na wiosnę. W razie czego służę wsparciem organizatorskim i mackowym czarnowidztwem.
 
Mira jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:15.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172