nie mam zadnych namiarow - ja znam to akurat ze skandynawskich podań, ale chyba wystepuje to w kazdej kulturze czy kraju.

Nie-ostatnio ale czytałam kryminały Marininy - to taka rosyjska pisarka, całkiem niezła. Jesli ktos lubi rosyjską rzeczywistość (ponoc przedstawia ją ona bardzo dobrze - nie wiem, nie interesuje się) - policyjną zwłąszcza - to polecam.

Ostatnio czytałem "Oblężenie" i nie moge tego powiedzieć inaczej niż
Ja-kcem-więcej-buuu :cry: :wink:
Książka świetna, z resztą tak jak Wezwanie, i z resztą tak jak reszta książek Troya Denninga, mojego ulubionego autora książek z FR.
Książka to druga część Powrotu Arcymagów, akcja rozgrywa się w roku dzikiej Magii, kiedy Pomroki (tytułowi Arcymagowie) wracają na Anauroch.
O ile akcja pierwszej częścito wędrówk głównych bohaterów, o tyle w Oblężeniu głóni bohaterowie uciekaą tylko z miasta Pomrok i siedzą całą akcję w Cormyrze... swoją drogą Vanderghast i Galaeron wspaniale rozbili na atomy Rivalena (książe pomroków), mocnego epika (suma poziomów i LA =30)... ehh to poprostu trzeba przeczytać..świetna książka.
Ni i jak kroś gra postacią używającą magii cienistegosplotu to moze też poczytać, dowie się conieco o tym splocie i może to przenieść do RPG, urozmaicając postać fabularnie :D
yyy chyba się zabardzo rozpisałem :mrgreen:
Jeszcze raz polecam Powrót Arcymagów
BWT, czy ktoś wie kiedy wspaniałomyślna ISA przetłumaczy The Sorcerer ?

Hmmm.... To brzmi naprawdę interesująco... Ja póki co zacząłem czytać "Pana Tompkinsa w Krainie Czarów" (George Gamow) - o fizyce relatywistycznej dla ciołków ;) Bardzo fajne.

Hm... ostatnio "Monsignore Kichote" Grahama Greene i "Kochaj bliźniego" E.M. Remarque. I tytułu wybitnie mylące są to =P "Monsignore" jest o hiszpańskim księdzu z prowincji, a "Kochaj..." o losach wysiedleńców za czasów dojścia Hitlera do władzy. Teraz na kolanach mam "Zbór zadań z fizyki" autorstwa pana Chyli. I usiłuję coś zrozumieć XD

Brrrr....Ched....pamiętam i współczuję Chyli z głebi serca :/
A a'propos Remarqua mi przyszedł do głowy Emile Ajar (czyli Romain Gary) i jego (jej?) ''Obietnica poranka''. Dobre

Mam dośź Chyli, mam dość... co z tego, że we wtroek sprawdzian? Najwyżej korepetytor mi łep urwie na współkę z fizykiem XP Do akcji wkracza rozluźniacz pt "Ostatni mag Heroldów" M. Lackey. Czyli Mary Sue górą :lol:

Ja czytam obecnie Nawałnicę mieczy, trzeci tom genialnej wręcz serii, autorstwa George R.R. Martina, Pieśń Lodu i Ognia. Książki mogę bez wahania polecić wszystkim fanom fantasy. facet pisze świetnie, każde wydarzenie ma wpływ na świat, postacie są prawdopodobne zarówno pod wzgledem charakteru jak i zachowania.

Pieśń to naprawdę wielkie bydle (pierwszy tom 800 stron, dalsze podobnie), ale naprawdę warte każdej minuty nad nią spędzonej.

Książka telefoniczna i słownik łaciński. Instrukcja obsługi wiertarki oraz opakowanie po papierze toaletowym. Niech mi ktoś poradzi coś, bo z gupoty umrę... Może któregoś Pratchetta?? Np.: tego gdzie była mowa o "wrażeniu mocnego opancerzenia z lekką nutką uhełmowienia" czy jakoś tak...?? :D:D:D

Ja moge spokojnie polecić Narrenturm Sapkowskiego. Książki Sapka mają to do siebie ze są przesycone dość czarnym humorem ściekającym z okładki ;)

"Na ten widok zdenerwował się staruszek przeor. Poczerwieniał jak wiśnia, zaryczał jak lew i rzucił się w bitewną gęstwę, rażąc na prawo i lewo srogimi ciosami palisandrowego krucyfiksu.
-Pax! - wrzeszczał, bijąc. - Pax! Vobiscum! Miłuj bliźniego! Swego! Proximum tuum! Sicut te ipsum! Sk********y!"

Jeżeli ktoś chce poczytać ksiązkę "prawie" historyczną a jednocześnie całkowicie fikcyjną i z obecną magią to polecam.

PS. A na dokładke powiem że akcja toczy się na ziemiach Śląskich więc mamy i Oławę i Brzeg a główny bohater jest z Bielawy 8)

"Czytać nie spać!" :P

Osobiście nie przepadam za Sapkowskim. Jego jezyk jakoś mi nie leży. A charaktery tym bardziej. Na szczęście ot rodzice postanowili zainwestować w Sagę wiedźmińską, a nie ja :P
Narrenturna I tom czytałam, jak w bibliotece będzie II, to może wezmę. Na razie tłukę nie wiadomo który raz tych "Heroldów". I wzieło mnie na Sagę Bardów pani M. Lackey. W Polsce nieobecną niestety. Ma ktoś dostęp do angielskich książek? :lol:
Obecnie na kolanach Chyla. Zwariuję.