lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Opisy krajobrazu (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/11033-opisy-krajobrazu.html)

Aschaar 24-02-2012 16:35

Cytat:

Napisał Mandock (Post 347245)
No tak, ale to są setki kilometrów. Przy takich odległościach trzeba coś wstawić, bo to nie jest kwestia godzin, lecz dni i tygodni.

Kwestia godzin? Znaczy, że uważasz, iż czas w świecie gry ma płynąć tak samo szybko jak w rzeczywistości? I jeżeli postacie tydzień idą to Ty przez tydzień czyli 576 godzin chcesz opisywać mijany krajobraz??? :e?:


Jak wielokrotnie już tutaj zauważono - opis w grze fabularnej ma czemuś służyć - niezależnie czy będzie to zwrócenie uwagi na jakąś dziwną anomalię, element scenariusza czy przygotowanie do jakichś wydarzeń...

Jeżeli nic się nie dzieje, albo ma się nie dziać to przewijamy tydzień zgrabnym stwierdzeniem "po tygodniowej wędrówce docieracie do..." i tyle. Koniec. Kropka.

Kelly 25-02-2012 18:42

Teoretycznie Asch masz rację, że opis ma czemuś służyć, ale sam wiesz, ze jeżeli spośród tysiąca łąk opisujemy jedną, to oznacza, ze ta łąka jest istotna dla scenariusza. Czyli gracze dostają czyściutka informację, której ich postacie mieć by prawa nie miały i która, jak sam wiesz, jest doskonale wykorzystywana. Takie opisy wręcz nieraz przypominają po prostu tablice pokazujące kierunek przygody. Wydaje mi się, ze dlatego od czasu do czasu dobrze jest puścić jakiś zmyłkowy opis, który po prostu jest ładny, lub charakterystyczny. Wtedy taki GM może sobie trochę pofolgować opisując, zaś gracze dzięki takim opisom nie idą przygodą jak po sznurku. Oczywiście tak czy siak każdy opis powinien być względnie, mozliwie krótki.

Według mnie przy opisach zreszta powinno się dawać graczom pewne główne szczegóły starając sie budować wizerunki w wyobraźni. Nieistotne właściwie, czy przy opisie karczmy, jeden gracz sobie wyobrazi, ze podmurówka ma czerwona cegłę, drugi zaś różową. Grunt, ze będą ja swoimi oczyma wyobraźni widzieć.

Aschaar 25-02-2012 19:14

Cytat:

Napisał Kelly (Post 347617)
TWydaje mi się, ze dlatego od czasu do czasu dobrze jest puścić jakiś zmyłkowy opis, który po prostu jest ładny, lub charakterystyczny. Wtedy taki GM może sobie trochę pofolgować opisując, zaś gracze dzięki takim opisom nie idą przygodą jak po sznurku. Oczywiście tak czy siak każdy opis powinien być względnie, mozliwie krótki.

Ależ taki opis czemuś służy - zmyleniu graczy właśnie :twisted:

Nie można przeginać w jedną stronę i opisywać TYLKO rzeczy związane bezpośrednio ze scenariuszem, bo wtedy przygoda faktycznie staje się liniowa i postacie podążają od punktu do punktu. Jednak (w moim odczuciu gorszym błędem) jest przeginanie w drugą stronę i opisywanie krajobrazu na poziomie szczegółowości mszycy chodzącej po malwie... Bo to po prostu nuży.


Kelly zauważyłeś bardzo trafnie - opis powinien być względnie krótki i dawać graczom podstawę do wyobrażenia sobie danej sceny / widoku / cokolwiek, a nie przedstawiać wszystko podane na tacy. Podobnie gracze - przez swoje deklaracje czy pytania powinni zwracać uwagę prowadzącego na aspekty, które ich interesują i uszczegóławiać sobie opis w miarę konieczności.

Pafnucy 10-03-2012 12:46

Kwestia "poetyckości" opisów... przykładowo...

Robiąc wstęp do jednej z sesji zacząłem opisywać miasto Grissenwald. W tym celu użyłem ptaka. Opisywałem jak wzbija się z pobliskiego lasu i leci nad miastem. Tutaj opisywałem miasto z lotu ptaka, zarówno okoliczne pola i wsie jak i same miasto. Następnie ptak zniżył lot, przelatując obok nadbrzeża i lecąc główną ulicą skierował się na rynek. W tym czasie opisywałem to, co działo się na nadbrzeżu - ptak nawet przysiadł na maszcie jednego ze statków. Potem opisałem to co działo się akurat na rynku.

Porównań było wiele, szczególnie z lotu ptaka kiedy porównywałem pola do szachownicy, pracujących chłopów do mrówek i tu przy okazji robiąc małą aluzję do społeczeństwa imperium - akurat do miasta wjeżdżał poczet rycerzy, więc użyłem porównania do mrówek żołnierzy.

Cały opis trwał około 15 minut.

Anonim 10-03-2012 22:10

Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 349930)
Kwestia "poetyckości" opisów... przykładowo...

Robiąc wstęp do jednej z sesji zacząłem opisywać miasto Grissenwald. W tym celu użyłem ptaka. Opisywałem jak wzbija się z pobliskiego lasu i leci nad miastem. Tutaj opisywałem miasto z lotu ptaka, zarówno okoliczne pola i wsie jak i same miasto. Następnie ptak zniżył lot, przelatując obok nadbrzeża i lecąc główną ulicą skierował się na rynek. W tym czasie opisywałem to, co działo się na nadbrzeżu - ptak nawet przysiadł na maszcie jednego ze statków. Potem opisałem to co działo się akurat na rynku.

Porównań było wiele, szczególnie z lotu ptaka kiedy porównywałem pola do szachownicy, pracujących chłopów do mrówek i tu przy okazji robiąc małą aluzję do społeczeństwa imperium - akurat do miasta wjeżdżał poczet rycerzy, więc użyłem porównania do mrówek żołnierzy.

Cały opis trwał około 15 minut.

To nadal nie jest przykład dosłowny, taki o który nam chodzi. Nie odpowiedziałeś też na argumenty osób, które się tutaj wypowiadały. Dodatkowo można zauważyć, że ponad dwa tygodnie temu to samo trwało około 10 minut:
Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 346795)
Przykładowo opis miasta. Ostatnio robiąc wprowadzenie do sesji, która zaczynała się w mieści. Pozwoliłem sobie na opis miasta, około 10 minut. Użyłem w tym celu ptaka, który wzbił się z okolicznych lasów i krążył nad miastem.

Czy mógłbyś przeczytać co ludzie pisali w tym temacie i odnieść się do tego?

Aschaar 14-03-2012 21:42

Cytat:

Napisał Anonim (Post 350022)
Czy mógłbyś przeczytać co ludzie pisali w tym temacie i odnieść się do tego?

Popieram.


Pafnucy, naprawdę, niech to będzie i trzyminutowy opis, ale dosłowny rzeczonego lotu ptaka nad miastem. Bo mam nieodparte wrażenie, ze to co dla mnie jest standardem prowadzenia Ty starasz się przedstawić jako jakieś prawdy objawione nowych proroków.

Co dokładnie, słowo w słowo, powiedziałeś?

Pinhead 14-03-2012 21:45

Popieram w całej rozciągłości :) Miło, by było przeczytać taki kilkuminutowy opis krajobrazu o którym wspominasz Pafnucy.

kymil 20-03-2012 17:40

Chodzi Wam o opisy nad warhammerowym Niemnem z lotu ptaka ?:) Macie i mój głos.

Campo Viejo 20-03-2012 18:57

Hm. Przyłączam się do kolegów i chętnie bym z ciekwosci przeczytał ten opis, bo musi być naprawdę wyjątkowy. Mi zajmuje opis w pbf czasem i ze stronę a4, co w realu można zamknąć w kilkunastu zdaniach. Dwie, trzy minuty. Z pauzami dla lepszego efektu i wolnym wyraźnym Holoubkowym głosem ;) Mówić piętnaście minut to jest referat, prelekcja, krasomówstwo. Ile to musi zająć miejsca na papierze, słowem pisanym! Pafnucy nie daj się prosić :D Nie będziemy oceniać stylu prozy poetyckiej, bo nie o to chodzi. Napisz ten opis, bo jeżeli nie jest laniem wody, musiało być niezwykle ciekawie i wciągajaco, inaczej co najmniej jeden gracz by rzucił kapciem albo przysnął :D

Angelos 20-03-2012 19:46

Dobrze opisany teren pozwala graczom o wiele bardziej wczuć się w grę. Podczas sesji staram się tak opisać otoczenie, aby ułatwiło to rozgrywkę i pozwoliło uczestnikom poczuć się jakby tam byli. Oczywiście wszystko z umiarem- półgodzinne opisywanie trzech drzew, krzaka i puszki po Coli prędzej przyprawi graczy o senność, niźli wciągnie ich w grę.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:19.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172