lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Obieg informacji - fantasy (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/11047-obieg-informacji-fantasy.html)

Pafnucy 21-02-2012 17:51

Może zagubienie powstało z tego powodu, że trochę nie potrzebnie dodaliśmy tu owe władze "federalne". Konflikt "granicy stanu" miałem na myśli głównie na linii dwóch sąsiednich władz "stanowych".

Bo trzeba sobie postawić pytanie, czy jakiś lokalny władyka będzie sobie życzył, aby wojowie sąsiada włazili mu na jego ziemie i wymierzali sprawiedliwość?

Aschaar 21-02-2012 18:01

Nie. Pogubienie powstało z tego powodu, że przeczysz sam sobie.

Wracamy magicznie do kwestii hierarchii władzy zarówno świeckiej, jak i kościelnej. To owszem ma wiele wspólnego z funkcjonowaniem państwa, ale nie ma nic wspólnego z szybkością przekazywania informacji. Zgadzamy się?

To czy lokalny władyka czegoś chce czy nie chce jest średnio istotne przy tym co musi, a musi utrzymywać ten cały "biznes" na chodzie. A to oznacza zbieranie podatków, trzymanie chłopów za mordy i ściganie przestępców oraz płacenie danin. Jak nie chce, aby mu inny władyka mieszał to musi zapewnić sobie środki, aby robić to samemu. Jak nie to ten co siedzi wyżej da mu w czapę i zastąpi kimś odpowiedniejszym.

Anonim 21-02-2012 18:01

Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 346866)
Może zagubienie powstało z tego powodu, że trochę nie potrzebnie dodaliśmy tu owe władze "federalne". Konflikt "granicy stanu" miałem na myśli głównie na linii dwóch sąsiednich władz "stanowych".

Bo trzeba sobie postawić pytanie, czy jakiś lokalny władyka będzie sobie życzył, aby wojowie sąsiada włazili mu na jego ziemie i wymierzali sprawiedliwość?

Herp Derp. Co przegrywasz dyskusję to zmieniasz jej założenia. Zdecyduj się. Teraz rozmawiamy o prawie międzynarodowym? To w takim razie przecież służby porządkowe nie mogą ścigać nikogo poza granicami kraju oficjalnie chyba, że podpisano stosowne umowy. Jeżeli oba kraje są na dobrych stosunkach, ale nie mają takich umów podpisanych to pewnie stosowne organy wystąpią do swoich odpowiednich o przejęcie ścigania. Jeżeli nie ma organów i to wcześniejsza forma państwa to jacyś łowcy głów zainteresują się nagrodą, ludzie pragnący zemsty też pójdą... no awanturnicy... czasem nawet ktoś związany ze służbą porządkową zostanie wysłany na taką misję.

I tak. Również dla zwykłych morderców. Tylko pewnie zaraz powiesz, że chodzi ci właściwie o małego rzezimieszka, który ukradł dwa jabłka na targu i uciekł za granicę.

ps. Co do obiegu informacji to zgadzam się z tym co napisał Aschaar aczkolwiek wymyśliłoby się jeszcze pewnie kilka metod w tym stylu - magicznych, wysokotechnicznych czy aktualnych. Nie odpowiedziałeś na to właściwie, a tylko "cośtam cośtam, odejdźmy od tematu".

Pafnucy 21-02-2012 18:09

Cytat:

Napisał Aschaar (Post 346872)
Wracamy magicznie do kwestii hierarchii władzy zarówno świeckiej, jak i kościelnej. To owszem ma wiele wspólnego z funkcjonowaniem państwa, ale nie ma nic wspólnego z szybkością przekazywania informacji. Zgadzamy się?

Jak najbardziej, zgadzamy się.

Cytat:

Napisał Aschaar (Post 346872)
To czy lokalny władyka czegoś chce czy nie chce jest średnio istotne przy tym co musi, a musi utrzymywać ten cały "biznes" na chodzie. A to oznacza zbieranie podatków, trzymanie chłopów za mordy i ściganie przestępców oraz płacenie danin. Jak nie chce, aby mu inny władyka mieszał to musi zapewnić sobie środki, aby robić to samemu. Jak nie to ten co siedzi wyżej da mu w czapę i zastąpi kimś odpowiedniejszym.

Racja. Choć z tym "co chce", to może zależeć od tego, jaki poziom autonomii ma zapewniony i od siły władzy centralnej.

Pafnucy 21-02-2012 18:11

Cytat:

Napisał Anonim (Post 346873)
Teraz rozmawiamy o prawie międzynarodowym?

Nie, nie mówimy tu o prawie międzynarodowym ale o wzajemnym stosunku lokalnych możnych względem siebie, nad którymi jest cesarz/król.

Aschaar 21-02-2012 18:21

Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 346879)
Nie, nie mówimy tu o prawie międzynarodowym ale o wzajemnym stosunku lokalnych możnych względem siebie, nad którymi jest cesarz/król.


Cytat:

Napisał Pafnucy
Choć z tym "co chce", to może zależeć od tego, jaki poziom autonomii ma zapewniony i od siły władzy centralnej.


I znów w punkcie wyjścia.

To zaś jaki stopień autonomii ma zależy również od sprawności komunikacji i szybkości jej obiegu.



Możemy wrócić do meritum? Teza przedstawiona w pierwszym poscie jest bzdurą, co wykazałem. Czy poza "kosztem przesyłu informacji" masz Pafnucy jakieś argumenty na jej obronę?

Pafnucy 21-02-2012 18:25

Cytat:

Napisał Aschaar (Post 346882)
Czy poza "kosztem przesyłu informacji" masz Pafnucy jakieś argumenty na jej obronę?

Fakt, że taka komunikacja (z wyjątkiem magicznym) ma bardzo słabe ogniwa, które bardzo łatwo mogą ją przerwać. Gołębia może zabić jastrząb, a posłańca bandyci.

Anonim 21-02-2012 18:34

Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 346884)
Fakt, że taka komunikacja (z wyjątkiem magicznym) ma bardzo słabe ogniwa, które bardzo łatwo mogą ją przerwać. Gołębia może zabić jastrząb, a posłańca bandyci.

i
Cytat:

Napisał Pafnucy (Post 346573)
Od razu zaznaczam, że chciałbym tu pominąć szczególne wypadki i użycie komunikacji magicznej itp.

wyjaśniają czemu potrzebujesz ponad 6 godzin na przygotowania do sesji. To nie horror, to nie Ravenloft. W zwykłym świecie istnieje coś takiego jak komunikacja. A ty chcesz zwykły świat, bo mamy "pomijać szczególne wypadki". Śmierć Gołębia Pocztowego jest szczególnym wypadkiem o czym doskonale przekonała się pewna eskadra lotnicza.

Pafnucy 21-02-2012 18:40

Cytat:

Napisał Anonim (Post 346886)
W zwykłym świecie istnieje coś takiego jak komunikacja. A ty chcesz zwykły świat, bo mamy "pomijać szczególne wypadki".

Co nadal nie zmienia faktu, że dana informacja musi określony czas przejść zanim dotrze i zanim spotka się z informacją zwrotną. Powtórzę, chciałem zwrócić uwagę na problem. Na fakt, że w światach fantasy nie ma telefonów i internetu i czasem warto sobie usiąść i tak dla zabawy, na konkretnym przykładzie obliczyć ile ten czas wynosi - to tłumaczy owe 6 godzin ;-)

Hawkeye 21-02-2012 18:45

6 godzin, to nie przygotowywałem się gdy miałem mieć sparing, jak trenowałem ju-jitsu, może to tłumaczy, dlaczego miałem przestawiony nos ...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:27.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172