lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Realizm w RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/5479-realizm-w-rpg.html)

MrYasiuPL 09-09-2008 21:49

Emm... cześć.
Mam takie pytanie co do realizmu. Hmm... ostatnio zrobiłem z kumplami taką sesję na podstawie mojego postapokaliptycznego snu. ;P I mam kilka pytań co do niej.
1.Jeśli na Ziemi temperatuta obniżyła się o kilkaset stopni to czy w podziemnym bunkrze potrzebne by były dające ciepło maszyny (koloryfery? xD) czy przez warstwę gleby i tak nie było by nic czuć?

2.Jaka jest szansa że odbezpieczony granat nabity na bełt od kuszy trafi przeciwnika i wybuchnie?

3.W takiej temperaturze -260 stopni to cokolwiek oprócz jakiś bakterii odpornych przeżyje? Chodzi mi o zwierzaki, mutantów itp. dajmy na to że wszyscy mają futro xD

4.Znowu zimne pytanie. Jeli by zbudować miasto na dnie oceanu to jakiego materiału odgradzającego je od wody nie zniszczy ciśnienie?

5.Hmm... nie mając ani promyka słońca, ludzie żyjący głównie w ciemności nie byli by przypadkiem garbaci?

Zapatashura 09-09-2008 22:37

Cytat:

W takiej temperaturze -260 stopni to cokolwiek oprócz jakiś bakterii odpornych przeżyje?
Wątpię, czy cokolwiek przeżyje. To jest 13 Kelvinów, czyli baaardzo blisko zera bezwzględnego.

Marrrt 10-09-2008 09:46

1) Moim skromnym zdaniem przez parędziesiąt lat jeszcze dałoby się pożyć na pewnych głębokościach. Potem to chyba Ziemia by się rozpadła:)

2) LOL

3) Nigdy nie osiągnięto takiej temperatury na skalę inną niż laboratoryjna więc trudno gdybać. Licentia poetica.

4) To zależy z fizycznego punktu widzenia od: grubości warstwy, głębokości oceanu i wielkości miasta. Może jeszcze od czegoś...

5) Przydałby się jakiś symulator ewolucji:) Nie widzę przyczyny dla której jako mg nie mógłbyś powiedzieć, że nie są garbaci.

A wracając stricte do tematu to nie należy przesadzać z tą umownością. Granie w nierealistyczny sposób w systemy takie jak Wiedźmin, czy Cthulhu nazwałbym co najmniej bluźnierstwem bez względu na umowę.

Shas 11-09-2008 12:22

Cytat:

5.Hmm... nie mając ani promyka słońca, ludzie żyjący głównie w ciemności nie byli by przypadkiem garbaci?
A czy ludzie żyjący w pełnym słońcu nie byli by gigantami ? :rotfl: Ciemność nie wpływa na ciało w praktycznie żaden sposób, jedynie zmysly ulegają upośledzeniu a inne się wyostrzają. Człowiek żyjący ciągle w ciemności miałby z czasem coraz lepszy słuch i bazował głownie na nim jako centralnym zmyśle, oczy zapewne też dostosowały by się do takiego otoczenia. Z tym że nawet niewielkie źródło światła było by wtedy bardzo bolesne, zapal takiemu zapałkę przed nosem a zacznie wyć z bólu. Zmianie uległa by też skóra, pozbawiona z czasem pigmentu chroniącego przed słońcem, ot powstałby albinos.
Jednak gdyby do ciemności dodać bardzo wąskie, niskie jaskinie sądze że człowiek też odpowiednio z czasem by się przystosował. Czy byłby garbaty, na poczatku pewnie tak, potem jego wysokość by się stopniowo zmiejszała aż do odpowiedniego rozmiaru.

Cytat:

1.Jeśli na Ziemi temperatuta obniżyła się o kilkaset stopni to czy w podziemnym bunkrze potrzebne by były dające ciepło maszyny (koloryfery? ) czy przez warstwę gleby i tak nie było by nic czuć?
A jak głęboko taki bunkier miałby siedzieć ?

Cytat:

2.Jaka jest szansa że odbezpieczony granat nabity na bełt od kuszy trafi przeciwnika i wybuchnie?
Po pierwsze, jeśli ma zapalnik czasowy można próbować, jak reaguje na wstrząs ( choć takich juz chyba nie robią ) to sam strzał kuszy może uruchomic zapalnik. Granat niestety to masa i areodynamika żyrandola, bełt momentalnie by opadł ściągany masą granatu, zupełny brak równowagi lotu. Lepie nim machnij po prostu, pewniej i bezpieczniej.

MrYasiuPL 13-09-2008 13:13

Hmm... dzięki. Z tym granatem to był pomysł kogoś innego ;P.
Bunkier 200/300m pod ziemią.

Shas 13-09-2008 17:35

Całkiem głęboko, jeśli znajdowało by się gdzieś blisko ujście geotermalne z ciepłem a nawet energią nie było by problemu większego. Ale tak czy siak bunkier to raczej nie jest ciepłodajne miejsce więc kaloryferki będą niezbęde. Na takiej też głębokości raczej nie ma różnicy temperatur, jesteś sporo pod granicą zamarzania gleby i kawał drogi od cieplejszych regionów planety ( nie licząc tych ujść geotermalnych )

AC. 17-09-2008 10:11

A ile jest realizmu w rzeczywistości? Czy to co się dzieje w rzeczywistości można nazwać nierealistycznym? Na przykład jeżeli rzucając monetę mamy 50 na 50, że spadnie orzeł lub reszka to co się dzieje gdy spadnie na krawędź? Lub jaka szansa jest na to, że człowiek pochodzący z prawie wymarłego narodu (osetyjskiego) uzyska władzę absolutną na ziemii leżącej od Oceanu Spokojnego do Łaby?

To co dla niektórych jest nierealistyczne dla innych jest normą.

Cytat:

Napisał Marrrt (Post 161972)
nie porzygać przy zobaczeniu czyjejś śmierci po raz pierwszy, reagować jak mu się podoba w przypadku zagrożenia

To z patrzeniem na śmierć jest akurat niezrozumiałe dla mnie - skąd pomysł o rzyganiu? Jeszcze mógłbym zrozumieć gdyby mózg denata uderzyłby mnie w twarz i wpadł do ust - ale to raczej bym umył twarz i wielokrotnie umył zęby. Nie trzeba wymiotować. Śmierć to śmierć, czasem straszna, czasem śmieszna ale to nieodłączny element życia. Rzeczywistość. Nie ma co wymiotować. Bywają bardziej okropne rzeczy.

A co do reakcji na zagrożenie:
- Ziemia się trzęsie i widzisz w oddali grzyb atomowy nad stolicą, dobrze, że jesteś w znacznym oddaleniu.
- Idę do lodówki i tak jak planowałem robię sobie bułkę z pasztetem. Później ją jem.

albo

- Nie masz broni, a napastnik ma nóż.
- Staram się szybkim ruchem nadziadź swoją dłoń na jego nóż i korzystając z zaskoczenia uderzyć go drugą ręką w twarz. Z liścia.

Marrrt 17-09-2008 11:33

Nieeeee no. Jeśli na powierzchni Ziemi temperatura obniży się o kilkaset stopni to Ziemia straci główne źródło ciepła (bo rozumiem, że słońce już nie świeci?), a w takim przypadku żadne kaloryferki nie pomogą, bo i zniknie pojęcie źródeł geotermalnych. Ponadto temperatura wzrasta (gradient termiczny) o 1 - 0,5 stopnia Celsjusza na każde 100 metrów w głąb. Więc łatwo policzyć jak głęboko trzeba się schować.

A co do rzygania to nie wiem. Śmierci (w sensie umierania) nie widziałem w żadnej postaci, ale jeśli dla kogoś to zwykły element życia to faktycznie nie wzruszy. Trudno mi gdybać. Tak po prostu uważam.

I lepiej nie mieszać realizmu z prawdopodobieństwem, bo się nie da;)

Cedryk 17-09-2008 12:46

Śmierć to śmierć. Najczęściej na widok pierwszej śmierci nie będziesz rzygał. Owszem możesz się porzygać na widok zmasakrowanego albo w dalekim stopniu rozkładu ciała.
Jest to normalne w innym wypadku trzeba by założyć, iż wszyscy lekarze, strażacy, policjanci rzygają widząc pierwsze ciało w swojej karierze. Osobiście byłem przy umierającym kumplu, chociaż nie jestem lekarzem, mogę ci też powiedzieć, iż z 6 osób, które go widziały żadna nie rzygała

Shas 17-09-2008 15:07

Cytat:

Nieeeee no. Jeśli na powierzchni Ziemi temperatura obniży się o kilkaset stopni to Ziemia straci główne źródło ciepła (bo rozumiem, że słońce już nie świeci?), a w takim przypadku żadne kaloryferki nie pomogą, bo i zniknie pojęcie źródeł geotermalnych. Ponadto temperatura wzrasta (gradient termiczny) o 1 - 0,5 stopnia Celsjusza na każde 100 metrów w głąb. Więc łatwo policzyć jak głęboko trzeba się schować.
Takie obniżenie temperatury powierzchni raczej bym tłumaczył utratą atmosfery i wystawienia na "ciepło" próżni. Nie świecące słońce oznaczało by że zaszedł pewien proces który w 99,999999% kończy się zagładą części lub nawet całości układu słonecznego.

Co do popularnego tematu zwracania treści żałądkowych, są tacy co nie puszczą, są tacy co puszczą, są tacy co puszczą za każdym razem. Są ludzie którym na widok martwego ptaszka robi się niedobrze. Jak widzi się ogromne ilości śmierci w różnych wersjach obojetnieje się w końcu na to zjawisko.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:17.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172