Nasz "kochany" MG Jak w temacie :D Czy wasz MG nadaje sie do tego żeby prowadzić sesje? Jakie błędy popełnił, czego sie nauczył, czego mu jeszcze brakuje żeby was "zaspokoić" |
hmmm niewiem czy moge go nazywac moim MG bo juz od jakiegos czasu u niego niegram, no ale ... koles prowadzi proste niewymagajace D&D troszke sieczki duzo labiryntow, pulapki... wszystko bylo by cool gdyby w ktoryms momencie mu sie niepozmienialo i niezaczal masowo zabijac graczy... stalo sie standardem ze z piecio osobowej ekipy po jednej sesji przezywa 1-2 osoby (ktore gina na nastepnej) generalnie brakuje mu poczucia umiaru, czasami jednak trzeba pozwolic na cos gracza i nac im mozliwosc pogrania (dodam jeszcze ze gracze niegina z powodu glupoty tylko zbyt duzej ilosci przeciwnikow, pulapek i leveli jakie posiadaja przeciwnicy... trudno wymagac od druzyny pelnej gotowosci bojowej jak po kolejnej potyczce postacie czarujace "sie wyczerpaly" eliksiry sie skonczyly a przed wami podziemia ktore mozesz przetrwac jedynie prac naprzod bo pozosrtale drogi sa juz "nieaktualne") |
Miałem kilku mistrzów gry. Niestety najczęściej prowadzi ten, którego pasją jest stawianie coraz to zmyślniejszych potworów na drodze mojej drużyny. Inaczej mówiąc zadania są na poziomie znajdź i zniszcz a wszelkiej maści złodzieje, którymi lubię grać są nieprzydatni. |
:D widze ze temat ruszył :D how nice.. nice very nice THX Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Że było zgodnie z tematem dodam jeszcze jedną rzecz której nie lubię u mistrzów gry. Nieważne, na którym lvl jest moja postać to i tak wszyscy wokoło(nawet jacyś sprzedawcy w sklepie) są od niej potężniejsi. |
Ja jakos trafialam na dobrych MG, ale u jednego wkurzała mnie zawsze (czyli sztuk jeden, bo ze złymi MG sie nie gra) tendencja do "wpasowywania" druzyny w scenariusz, nie uwzględniając jej pomysłow, offtopów, reakcji na wydarzenia czy dialogi niezgodne z koncepcją MG. Gra sztywna i nerwowa, brrrrr !! |
U mojego bylego [jak na chwile obecna] MG wkurzalo mnie ze pomimo bylem poczatkujacym graczem nie wzpomagal mnie, tylko wymagal tego samego co od reszty. A przeciesz troche dluzsze wprowadzenie by go nie zbawilo... Nie gram teraz u niego bo polecialem z powodu redukji etatow na sesji. Ale jestem tez MG[podobno lepszym niz graczem wiec jest ok:P] wiec jakos sobie poradze hyhyhy |
Ja mam dwóch MG.Jednemu co stwia mechanike bardziej nisz dobrązabawe, brakuje troche poczucia humoru i węcej fantazji.Za to drugi MG ma tego humoru za dużo, więc brakuje mu troche poważności. :P . Oprócz tych wad maja juz same zalety, dlatego lubie u nich grać. |
Cytat:
|
Mnie denerwuje u MG, ze jak jest jakis gracz "troche wolniejszy", to on wystawia go na posmiewisko komentujac jego posuniecia i tym samym robiac przyslowiowe "jaja" z gry i z niego. Hanba! Oczywiscie nie jest to moje przezycie, by MG nabijal sie ze mnie. W takich sytuacjach po prostu wstaje i wychodze. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:52. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0