Leonidas: dziesiąte, no może dziewiąte pokolenie. W teorii to pokolenie daje przewagę mocy nad współczesnymi wampirami, ale z drugiej strony nieznajomość obecnego świata oraz fakt, że nie mogli oni zanadto rozwijać swoich mocy powodują, że ta przewaga znacząco się zmniejsza. Może i te wampiry będą stare, ale nie aż tak potężne, jak mogłoby się wydawać.

Aeshadiv: Assamita odpada, bo byłby problem z wadą klanową (patrz mój wcześniejszy post). Ravnos jak najbardziej może być.

Bo Camarilla :) ? A to to jakiś problem jest? Przecież istnieją przypadki, że primogenium Camarilli zatrudnia assamitów, których no chcąc nie chcąc musi akceptować :)

No, ale nie będę się z MG kłócił, Twoja decyzja szefie :)

Edit:

Chociaż... co byś powiedział na krzyżowca :D ?

Dobrze, wciąż względnie zainteresowany. Zobaczymy jak będzie wyglądała rekrutacja.

Aeshadiv: nie, nie bo Camarilla. Nie, bo Assamici mają wadę klanową zmienną na przestrzeni wieków i nie wiadomo, czy taki Saracen tudzież Zabójca nie mógłby pić wampirzej krwi czy nie mógłby przestać jej pić. Camarilla nie ma tutaj nic do rzeczy. Krzyżowiec jest OK, o ile wymyślisz jakiś sensowny dla ludzi powód, dla którego taki krzyżowiec miałby się chować w dzień.

Widzę, że jest już pewne zainteresowanie - rekrutacji można się spodziewać za półtorej tygodnia. Byłaby wcześniej, ale mam jeszcze w tzw. międzyczasie wyjazd i wolałabym rekrutacją zająć się po powrocie. Ale będzie.

No wiem, przecież już na 1 stronie pisałem, że to lamerski pomysł ściągnięty z kiepskiej gry komputerowej, w której przeniesienie w czasie było najgorszym elementem w fabule. Gra zmienia się wtedy z radosnej wyżynki potworów w dialogi z milionem współczesnowampirzych pederastów i odechciewa się ją przechodzić.

Komiko zaczynasz mnie denerwować. Nie podoba się, zrób własną sesje. Ja myślę że byłbym chętny na podstawowy zamysł.

Komiko: rozumiem, mój pomysł nie przypadł Ci do gustu. Zagłosowałeś w sondzie na opcję ,,idiotyczny pomysł", popisałeś nie na temat - to jeszcze jestem w stanie jakoś tolerować. Jednakże Twoja maniera pisania ciągle o tym samym (co z tematem nie ma nic wspólnego) oraz upartego ignorowania moich w miarę dotychczas cierpliwych odpowiedzi sprawia, że krew mnie zalewa.
W życiu nie słyszałam ani nie grałam w żadną grę komputerową związaną z WoD-em, nigdy w ogóle nawet nie czytałam opisu żadnej gry z wampirami w roli głównej. Nie mam zielonego pojęcia, o jakiej w dodatku piszesz, bo nawet nie raczysz podać tytułu. Chcesz pojechać po grze komputerowej - popisz w Wirtualnej Tawernie. Zorganizować swoją sesję poświęconą Twojej wizji WoD-u lub w takiej uczestniczyć - wypatruj innych sond lub rekrutek albo napisz w temacie poświęconym własnym propozycjom. Ale mi tu już nie śmieć w wątku, który ma służyć do tego, aby w nim rozważyć pomysł przedstawiony w moim pierwszym poście, dopytać o szczegóły, wyrazić swoją opinię (ale w umiarkowany sposób i najlepiej w jednym poście). Jak Ci się pomysł nie spodobał, zrozumiałam, spoko, ale proszę mi nie zarzucać zrzynki z czegoś, o czym do niedawna w ogóle nie wiedziałam.

To tyle złoszczenia się.

necron1501: podstawowy, tzn. przerzut BG-wampirów do dużego miasta, o ile dobrze zrozumiałam? To się ładnie składa, bo - patrząc na to, jakie opinie wyraża większość potencjalnych graczy - taka właśnie sesja będzie.

Mnie zaintrygował pomysł z grą w "kotka i myszke" - starzy i młodzi krwiopijcy ale jeśli będą sami starzy to itak bardzo chętnie zagram.

Pomysł interesujący, prowadziłem kiedyś sesję opartą na tym pomyśle - tzn moi gracze otrzymali polecenie służbowe odnalezienia i doprowadzenia przed oblicze Księcia wampira lub wampirów, które wkroczyły do miasta i zrobiły rozróbę. Gracze spodziewali się bandy nieogarniętych Pariasów lub jakichś anarchistów i pospadały im szczęki na widok śmierdzących zbrojnych w kolczugach, stalowych hełmach i z toporami w łapach :D
Z chęcią wcieliłbym się w takiego wampira przeniesionego o parę wieków naprzód. Podzielę się też pomysłem, który wykorzystałem przy okazji tamtej sesji: wampiry zostały złapane przez domorosłych łowców czarownic, którzy myśleli że kołek w serce, woda święcona i srebrny krucyfiks wbity w gardło wystarczą aby wampira unieszkodliwić. Złapane wampiry urządzali w ten sposób i zamurowywali w kryptach pod kościołem. Wszystko było cacy do momentu, kiedy podczas konserwacji zabytku wampiry nie zostały przypadkowo uwolnione :>

Jedną miałbym tylko prośbę: niech gra nie toczy się w Polsce, bo wyjdzie z niej siermiężna komedia. Polska i klimat Gotyk-Punku łączą się ze sobą jak budyń kakaowy z czerwonym winem...

EDIT:

Kiedy otwierałaby się rekrutacja i czy byłaby możliwość abym wziął w niej udział?

z reguły MG nie mają specjalnych preferencji co do osób biorących udział w rekrutacji więc nie widze przeszkód czemu miałbyś nie móc wziąć w niej udziału;)
Co do terminu to też czekam z niecierpliwością i jeśli pojawi sie tak jak napisała Irregular to powinna być na dniach:)