"kolejna Visenna"... może odbudowa? |
Cytat:
|
2,3,4 z naciskiem na 4, tak, ten pomysł z szukaniem kapci i groupies mnie wciągnął ;) ale jakby co, to Jargo przecież jeszcze żyje i nawet ma pierścionek, co mu gada jak sobie idzie w krzaki ulżyć. Opcji jest mnóóóóóstwo, a co do sesji wojskowych w twoim wydaniu, nie jest źle, są bitwy, jest rekonesans i jest przestroga że rozdrabnianie drużyny na polu bitwy grozi śmiercią ;) |
Cytat:
|
Wygląda jednak, że wystartuje najpierw sesja dla początkujących, ale bez obaw - będzie to preludium (głównie lokacyjne) do kolejnej. Na pewno nie w wesołych klimatach Viseny, przykro mi (jak już mówiłam - sami byliście sobie "winni" że tak super wyszła ;) ), raczej dungeon crawl, z elementami sandboxa może... Chodzi mi po głowie koncept sesji na zasadzie "gildii najemników" - czyli seria dłuższych lub którszych misji, powiązanych ze sobą (lub nie), a w międzyczasie normalne życie postaci - przynajmniej taki koncept mi wyszedł z Waszych odpowiedzi. Żeby nie było nudno można by nawet wziąć więcej graczy (np. 10 osób), którzy tworzyliby mieszane ekipy do rożnych zadań - grali by ci, kórzy mają czas, reszta odpoczywała i tak na zmianę. Oczywiście to tylko teoria; zweryfikuje się w swoim czasie (najpewniej po wakacjach). |
Cytat:
❤❤❤❤ Grałabym jak Mała Mi na nerwach ;3 |
Nie wątpię ;) Ale zobaczymy, bo mimo że konceptualnie brzmi pięknie to mam nieodparte wrażenie, że na dłuższą metę taka sesja byłaby po prostu nudna. |
"Malazańska Księga Poległych" i "Kroniki Czarnej Kompanii" udowadniają że wcale nie ;P (szczególnie ta pierwsza, oparta na prawdziwej sesji RPG)... Nie marudź :P |
Hmm o drzwi siedziby takiej gildii zdecydowanie zapukałaby sękata laska ;) |
Pomysł z najemnikami przypadł mi do gustu. W sumie już go przerabiałem (chociaż w nieco innej formie - u mnie nie było to osią fabuły, a raczej tłem przygody) i moim graczom też się spodobał (tylko sesja została wstrzymana ze względu na mój brak czasu). Poza tym... w końcu będę mógł pograć kompletnie pozbawionym skrupułów bydlakiem, który łączy przyjemności (zabijanie, kasa...) z pożytecznym (wykonywanie zleceń dla nękanych przez gobliny i inne tałatajstwo farmerów) - i nie będę mieć wyrzutów, że moja postać nie ma głębi jak Rów Mariański. ;) Say to marka sama w sobie, a do tego chęci do wspólnej zabawy wyrażają TomaszJ, Komtur, Płomień i Autumm, więc jeśli o mnie chodzi to masz mój topór (czy czym tam będę walczyć...). :p |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:33. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0