Rozważam opcję Bieruta wampira który jest władcą całej polski i odpowiada jak inne wampiry z demoludów przed Leninem, który za dnia leży w mauzoleum i odbiera hołd od śmiertelnych, a nocami knuje panowanie nad sowieckim światem.
A może jeszcze jakiś targowiczanin wampir liże tyłek ruskim?
Tak jak powiedziałem, nad detalami dopiero pracuje.

Najlepszym kandydatem na wampira jest krwawy Feliks :) na przeciw staje mu jedyny sprawiedliwy Diabeł Boruta. W kontuszu rzecz jasna i przy szabli!
Twardowski z księżycowej bazy wspomaga walkę z komuną.
Warszawą wstrząsają od czasu do czasu tajemnicze morderstwa, zwłoki znajduje się zawsze w piwnicach. A we Wiśle widziano nagą kobietę.

Z Krakowa zaś swe pazury po władzę wyciąga długowieczny gad.

:)

W to bym zagrał;)

Amon - dałeś ciekawy pomysł, ale na razie mało dopracowany. Niemniej życzę powodzenia.

Witam. Ja postanowiłem trochę pograć w WoDa. O ile ktoś zechce mnie na gracza :-)
Ciekawie się zapowiada i bym się zgłosił zapewne w rekrutacji. No ale zobaczymy :-) Na razie jestem chętny.

No chyba tym się różni sonda od rekrutacji, że pomysły są tu przedstawiane w surowej oprawie. :kropla:

Ja się zastanawiam nad powodami przemian w czasie PRL-u i tym samym nad typem profili pijawek. Bo z jednej strony to mogą być te osoby uprzywilejowane w czasie komunizmu - urzędnik, oficer zomo, kierowniczka sklepu, która decyduje kto dostanie towar spod lady... ;)
Z drugiej zaś, znamy przyszłe losy Polski - a zatem wiemy, że nastąpi przewrót, który tak na dobrą sprawę szykował się już od 58 roku. A skoro wampiry są przeważnie tymi u władzy, to na pewno jakieś z nich musiały być wplątane w działania opozycji/podziemia. Zatem może jakiś natchniony studencik, jakiś pisarz, muzyk, naukowiec... ci, którzy widzieli świat lub cechują się nieposkromioną naturą.
Pomyśli się :roll:

Amon - uwielbiam Twoje szalone pomysły :D

Swoją drogą, proponuję Katowice - 9 z Wujka, którzy tak naprawdę byli podstawionymi przez UB wampirami :D

Sam pomysł obdarcia z mitologii jest super.

Maskarada jest koniecznością i czy będzie się nazywać tak, czy inaczej to pewne, że wampiry dla zachowania gatunku muszą się ukrywać.

Książe zaś, czy inny najsilniejszy wampir w okolicy to też naturalna kolej rzeczy. Nawet wśród zwierząt klarują się przywódcy, których celem jest ochrona stada... a przez to głównie własnego tyłka.

Co zaś do realiów, to przykro mi, ale mi nie odpowiadają, więc pewnie bym nie zagrał. Choć samemu pomysłowi przyklaskuję z entuzjazmem.

Pomysł ma potencjał, aczkolwiek można go wykorzystać na wiele sposobów, i nie wiadomo, jak wyjdzie wizja Amona, mnie jednak odpowiedzi dla odmiany przekonał, w przeciwieństwie do innych osób tutaj :)

Ja proponuję wolne miasto Gdańsk, które miało wiele kontaktów z Niemcami w historii, w tym okultystycznych (to fakt, nic zmyślonego) przez wieki, i jak oczywiście wiemy, po 2 wojnie światowej, zostało przyłączone do PRL.

Też uważam, że pomysł ma bardzo duży potencjał.
Wiele jednak zależy, jak już wspomniałem od szczegółów. W tym momencie mamy tylko rzucone hasło. Detale zadecydują o wizji.

Wcale nie uważam, że maskarada i książęta są koniecznością. Wszystko zależy, jak bardzo zerwiemy z wodową wizją świata.

Zmiany mogą być tylko kosmetyczne i za taką uważam usunięcie mitu Kaina lub radykalne i taką będzie ustanowienie nowej pozycji wampirów w ludzkim świecie.

Wyobraźmy sobie, że wampiry jakoś specjalnie się nie ukrywają, ale też nie biegają po ulicach z wyszczerzonymi kłami. Wampiry, te starsze i doświadczone są władcami ludzkości. Nie jakimiś ukrytymi, ale niemal zupełnie jawnymi. Wąska grupa ludzi, żyłaby w absolutnej pewności, co do istnienia krwiopijców.
Reszta nie chciałaby uwierzyć w takie bajki. Sytuacja podobna do hasła, że to Żydzi rządzą światem. Jedni pokazują na to twarde dowody, a inni twierdzą, że to chora teoria spiskowa. I tak właśnie byłoby z wąpierzami.
Młode wampiry byłby pośrodku piramidy władzy, pomiędzy potężnymi władcami, a masami ludzkich niewolników.
Taka wizja, to niemal zupełnie inny setting.

Wizja bliższa wodowym realiom, to coś takiego na przykład.
Mira wspomniała, że zastanawia się nad powodami przemian w czasie PRL-u. Powiedzmy, że to wojna frakcji, czy też klanów. Grupa wampirów wymyśliła, że ideologia komunizmu, to doskonałe narzędzie do kontrolowania ludzkości. Pozwala jeszcze lepiej manipulować ludźmi niż średniowieczne zabobony.
Opozycja, to wampiry które mają na tę kwestię zupełnie inne poglądy. Mamy gotową wojnę frakcji, sieć manipulacji i intryg. Wampiry, ludzie i ghule są zarówno po jednej i drugiej stronie. Wszystko jest grą o władzę nad ludźmi, ukrytą za fasadą pustych sloganów i wykreowanych idei.

Temat można ugryźć na wiele sposobów. Każdemu spodoba się coś innego.
Ja osobiście widziałbym to w ten sposób, że odrzucamy mit Kaina. Wszystkie wampirze wierzenia są po prostu kolejnymi wizjami naszego świata mającymi różną ilość wyznawców.
Zostawiamy trzon woda, to jest maskaradę, wojnę w cieniu, wampirze klany i inne bzdety. Akcentujemy miejsce, czas i realia historyczne. Doprawiamy wszystko wampirzymi intrygami i bawimy się historią z punktu widzenia wampirzych spisków.
I w coś takiego, to bym zagrał.

brody już robię wampiry w przyszłości i tam jest mniej więcej tak jak mówisz: wiedza o wampirach jest powszechna :) ale to inna sesja :)

Tutaj chcę zerwać z tym co przynajmniej dla mnie zabijało kilka settingów: z góry opisane prawdy objawione co do kosmologii, grasz niby postacią, ale jako gracz wiesz dokładnie jak świat powstał, jakie moce nim rządzą itp. I nie ważne czy to WoD czy DnD: wszystko jest dokładnie opisane. Gra zaawansowanego gracza i jego odgrywanie, w dużej mierze polega na oszukiwaniu samego siebie oraz współgraczy, że nasz neonata niewiele wie (wszak ma tylko trzy kropy w okultyzmie) ale jako gracz wszystko wiesz bo "tak jest w podręczniku na stronie..." i jak mg zrobi coś zupełnie inaczej to zaraz jest e... itp. Dla mnie osobiście, moje własne omnibustwo zabiło wiele gier.
Chcę, żeby gracze poza mechanicznymi zdolnościami wampira nie wiedzieli więcej o wszechświecie, niż reszta ludzkości. Wiemy jak działa bomba atomowa, ale nie wiemy czy jest bog i jaki i po co jesteśmy. Tak samo chcę by było w tej sesji. Wampiry wiedzą jak używać swoich dyscyplin, zdolności itp, ale nie ma jakiejś objawionej prawdy o tym skąd pochodzą i gdzie zmierzają.