[Shadow of the Demon Lord] Battle Royale
 

Zastanawiałem się ostatnio nad zrobieniem dość dziwnej sesji - wykorzystałbym system SotDL (ma całkiem sympatyczną mechanikę do tego celu) do stworzenia sesji, w której od 6 do 20? graczy znalazłoby się w ograniczonej przestrzeni (wioska i kawał lasu/gór), gdzie mieliby za zadanie się wyeliminować (albo i nie). Wszystko będzie sympatycznie fabularnie wyjaśnione - grupa zwykłych mieszkańców zostałaby wybrana przez jakiegoś wielkiego, złego beboka, który zagroziłby, że zabije wszystkich, chyba że wezmą udział w jego grze. Wygranego czeka wielka nagroda (coś jak w Mirai Nikki).

Co drugi dzień byłby dniem "odpoczynku", w którym gracze nie mogliby wykonywać względem siebie bezpośrednio negatywnych akcji. I te fazy byłyby jawne. Dni "walki" byłyby dniami rozgrywanymi niejawnie, dopiero po kolejnej fazie odpoczynku gracze uzyskiwaliby dostęp do zdarzeń z tych niejawnych faz w formie snu albo czegoś innego.

Pełna mechanika odnośnie do wszystkich walk i całej reszty, natomiast zakładam także dużo odgrywania i przyjemnej fabuły. Znaleźliby się jacyś chętni?

Jestem zainteresowany, ale nie znam tego systemu. Z tego co patrzyłem na necie, to jest dosyć prosty, więc to chyba nie będzie problem.

Normalnie wjeżdżałbym jak tramwaj do zajezdni ale za dużo na siebie wziąłem i obecnie nie udźwignę.
Systemu musiałbym sie uczyć od zera a cykl jawne-przez PW mógłby mnie w końcu zgubić.

System jest banalnie prosty, nauka zajmie jeden post. A szczegóły wyjdą w praniu i w nawałnicy Waszych pytań. Sesję (o ile ją zrobię) i tak planuję za jakieś 2-3 miesiące.

A co do cykli - jeżeli gracze mieliby spiskować przeciw sobie, to nie może być to jawne. Więc tutaj, żeby był czas na role-play i na morderczą zabawę, trzeba to podzielić na takie cykle. Zamiast pw wolałbym doce, byłoby mi znacznie łatwiej, ale można też przenieść się na kontakt mailowy, jakiś komunikator (discord chociażby). Więc opcji jest wiele i wszystko powinno dobrze działać. Czasem trzeba poeksperymentować, żeby zobaczyć, czy coś wyjdzie czy nie. Przykładowo mój warhammerowy raid boss był bardziej porażką niż sukcesem, więc przynajmniej wiem, że nie będę takich sesji prowadził. A za taką bitewką jak ta przemawia sesja Anonima, w której dane mi było się pobawić, czyli Wojny Żywych Trupów. Brakowało tam jednak niejawności akcji oraz jakiejś usystematyzowanej mechaniki. A pomimo tego bawiłem się świetnie.

Rownież chętnie spróbowałbym gry tego typu. Jak przedmówcy nie znam systemu ale myśle, że z pomocą MG można będzie stworzyć dibrą kartę. Cykl jawności i niejawności jest ok do tego PvP i będzie ciekawie.
Mam dużo sesji na głowie, ale pewnie bym się zgłosił. Na kiedy planowałbyś rektutację?

Jak znajda sie chwtni, to pewnie za jakies 2 muesiace. Chce do tego czasu zamknac sesje z Warhammera, ktora prowadze.

No to mnie licz. Odpowiedź mnie satysfakcjonuje.

Pomysł świetny Mg też (i sprawdzony) pisałbym się.

Czyli 4 jest... To pewnie zacznę pracować nad projektem.

To świetnie. Jakbyście mieli jakieś pytania, to dawajcie, postaram się na nie odpowiedzieć. Pomysły też mogą być, może będą lepsze niż moje i sesja będzie lepsza.

Może być ciekawie, chętnie spróbuję.