lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Sondy rekrutacyjne (http://lastinn.info/sondy-rekrutacyjne/)
-   -   Sesja-Arena w Świecie Mroku (http://lastinn.info/sondy-rekrutacyjne/19455-sesja-arena-w-swiecie-mroku.html)

Mi Raaz 06-09-2021 14:19

Sesja-Arena w Świecie Mroku
 
Kilka tygodni temu Różyczka przeprowadziła rekrutację do sesji DnD, w której fabuła byłaby ograniczona do minimum, a cała sesja miałaby skupiać się na walce.

Pomysł ciekawy, zwłaszcza dla tych, którzy są uwikłani w wieloletnie kampanie i chcieliby nieco czystej rozrywki w formie krwawego sportu.

Chciałbym przeprowadzić coś analogicznego w Starym Świecie Mroku.

Na razie jest to bardzo wczesna koncepcja i stąd sonda.

Wstępnie myślę o walkach 1 na 1. Być może kilka walk rozgrywanych jednocześnie.

Co sądzicie o takim pomyśle?

Chciałbym bazować na edycji 20th anniversary.

Lord Melkor 06-09-2021 14:35

Trochę szalony pomysł ale brzmi ciekawie.

Tylko wampiry czy wilkołaki i reszta też?

Asmodian 06-09-2021 14:36

Hmm...czy aby system Świata Mroku nie jest bardziej nastawiony na odgrywkę i dramę? Bo gdzieś mi się kołacze, że w jakiejś edycji gry było, że mechanika jest tylko sugestią a najważniejsza jest odgrywka.
Pomysł jakiś jest, tylko też gdzieś czytałem, że jeśli chodzi o bezpośrednią konfrontację to gradacja w OWOD jest taka: Wilkołaki>wampiry>właściwie reszta. Nie wiem, czy to prawda, bo w OWOD grałem kilka razy i to dawno bardzo było. Może coś usprawnili w temacie.

Ale aby nie było - w OWOD bym zagrał. Wilkołakiem.

Mi Raaz 06-09-2021 14:45

@Lord Melkor
Myślałem o wszystkim, od wampirów po magów.

@Asmodin
Oczywiście masz rację. W 5 edycji wampira żeby to podkreślić cała walka ogranicza się do rzutu kośćmi za NPCa, rzutu kośćmi gracza i sprawdzeniem który więcej wyrzucił. Tyle ile więcej wyrzucił tyle obrażeń daje temu drugiemu.

Dlatego myślę o edycji 4 czyli tej znanej jako 20th Anniversary. Tam walka jest mocno mechaniczna.

Co do samych ras Świata Mroku to dużo zależy o jakim pułapie doświadczenia mówimy. To jest coś, co musiałbym przemyśleć w zależności od zainteresowania. Masz rację, że tworzona zgodnie z zasadami postać wilkołaka rozszarpuje praktycznie każdą początkową postać wampira. Balans stopniowo się zmienia, by przy starych wampirach zmieniać je praktycznie w istoty polujące na wilkołaki dla rozrywki.

Asmodian 06-09-2021 14:52

Cytat:

że tworzona zgodnie z zasadami postać wilkołaka rozszarpuje praktycznie każdą początkową postać wampira
Ano dobrze pamiętałem w takim razie. Piegowaty nastolatek po przemianie rozwala istotę, która chodzi po tym padole co najmniej kilka dziesięcioleci, jak nie lepiej, bo początkowo można chyba w wampirze przy kreacji sięgnąć, no nie pamiętam ale czy to nie był aby barok?
Ja kojarzę taką edycję, co to w zależności od sukcesów aplikowało się trafienie, a zranienie zależało od jakiegoś testu - siły chyba. Wilkołaki tam spokojnie zbierały po 10 kości (to był maX) i w większości poziom trudności niewielki i jednym ciosem rozwalały np. człowieka na pół. Dodatkowo tam dary były jeszcze i ogólnie końcówki sesji to tam rzeźnia była, flaki na wierzchu, latające kończyny. Cudowny ten OWOD! Ale MG i jego rulebook się wyjechał i został nam klasyczny Młotek. Niby też rzezie, flaki i odcinane kończyny były, ale w wielkiego kundla już się nie dało zamienić.

Leoncoeur 06-09-2021 15:31

Koncept wyśmienity.

Ale może jednak bez magów?
Raz, że na takiej nadnatural classic arena będą mniejsze szanse na oberwanie Paradoksem i taki Mag rzeźbi jak chce. A Mag na takim full potencjale to jest motyw naprawdę z zupełnie innej ligi. Te wszystkie futerkowe dary czy dyscypliny ssaczy przy wyjęciu magii dynamicznej z jej kajdanek, to... ło matulu...
Dwa, że mag nawet przy jakmś obowiązującym Paradoksie może mieć pod ogonkiem jego długofalowe 'odwinięcia się'.

A jak arena tylko z nazwy, a ogólnie traktowana jednak szerzej, jak w wersji Corrikowego "Polowania" obciętego o fabułę, to trzeba by tu bardzo uważnie zbalansować (czyt. wykastrować) cechy pozycji. Bo się może okazać, że parę osób walnie 'Wpływy' na max +inne tego typu smaczki i zamiast postaci realnie się tłuczących, to wyjdzie walka na zasoby i zaplecza, co de facto ewoluuje w polityczno-strategiczny PBF w warunkach wojny domowej w kraju robiacym za bazę rozgrywki :D

Cytat:

Napisał Mi Raaz"
Myślałem o wszystkim, od wampirów po magów.

Abominacje też?

Joke ofc, przepraszam, musiałem...

Efcia 06-09-2021 15:44

Dawno, dawno temu pokusiłam się o sesję o podobnych założeniach. Niestety nie spotkałeo się to z zainteresowaniem graczy.
Może tym razem będzie inaczej...

Mike 06-09-2021 16:01

Nie zapomnijcie o demonach! :)

Mi Raaz 06-09-2021 16:24

Dwudziestka (20th anniversary) nie doczekała się demona. Przykro mi.

Abominacje zdaje się są opisane, więc nie widzę przeszkód.

Magowie mają całkiem logicznie opisane jak ich magia może być kontrowana przez "nocny lud". Zresztą czarowanie nie jest jakieś super łatwe w walce.

Johan Watherman 06-09-2021 17:58

Pomysł tak bardzo nietrafiony, że chyba bardziej się nie da (proszę, nie traktujcie tego jak wyzwania).
To, że mechanika próbuje być kompatybilna między systemami naprawdę nie znaczy, iż taka u podstaw jest, bo nie jest, nie zależnie czy mówimy o edycji 1, 2, rev czy rocznicowej. Najlepiej jest brać system referencyjny w takim przypadku (polecam Maga gdyż najdojrzalej podchodzi do kwestii crossoveru i generalnie opisuje metafizykę WoDa ergo na podstawie Maga można wywodzić jak co de facto działa) ale to nie znaczy, że będzie to rozwiązanie dobre, bo nie będzie.
WoD ma skopane zasady broni palnej. Policzcie sobie na próbę jakie obrażenia wyciąga młody wampir z akceleracją strzelbą na srebrne kule i dlaczego składa crinosa w turę.

Dodatkowo, format areny zakłada starcia jeden na jednego. Jeśli, jak sugerowano wcześniej, włączymy w to całą otoczkę przed walką to wierzcie mi, Magowie są tylko początkiem problemu. Są cierniem w tyłku ze względu na Korespondencję mogąc generalnie kasować przeciwników z innego kontynentu... Ale podobne opcje mają też Tremere! Brak dostępu do umbry sporej części nadnaturali sprawia też, że wilkołacze desanty z Umbry czy Upiory są dopiero początkiem problemów.

A, jedna uwaga, moje czepialstwo. Sama magya w walce nie dodaje wyższego ST samego z siebie. Mając odpowiedni rekwizyt może nie modyfikować ST, a gdyby ktoś był upierdliwy i dał maksymalny modyfikator +3 do magy (ale to nie ma zbytnio potwierdzenia w zasadach) za skupienia bo "boję się tego wampira" to jest to modyfikator który kasuje się wydaniem 3, raczej startowych punktów kwintesencji w pierwszej turze za Avatara 3 :)

Wracając do pomysłu samego w sobie, gdyż ktoś mógłby nie wyciągnąć wniosków z tego, co pisałem. Taka sesja i mechanika, nawet na 20th byłaby skrajnie uznaniowa i krzywdziła gracza nie za jego pomysły czy kostki, a aktualną interpretację MG którą, bądźmy szczerzy, trudno zawsze podeprzeć w tej materii w pełni jednoznacznymi podręcznikami. Co nie jest dziwne, WoD projektowano pod inne założenia.

Jeśli chcecie coś takiego, to bierzcie Monte Cook's World of Darkness.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:48.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172