Przygoda w drugiej edycji Pathfindera Jakiś czas temu skończyłem pierwszą sesję PF 2e. Ci, co dotrwali do końca mówili, że było okej, więc zastanawiam się nad kolejnymi sesjami w tym systemie. :) Chciałbym zebrać zdania na temat tego, co interesuje Was najbardziej. W planach mam parę scenariuszy, ale chciałbym tutaj usłyszeć, za co się zabierać. Możliwości są następujące:
We wszystkich tych opcjach będziemy grać w settingu Golarionu, a ten jest rozległy i zróżnicowany. Jest w nim miejsce na dungeon crawl (Varisia, Góry Pięciu Królów, Wyspa Kortos czy w zasadzie niemal każdy zakamarek, gdzie są jakieś ruiny), przygodę miejską (Almas, Absalom), horror i dark fantasy (Ustalav, Molthune), kampanię wojenna (Nirmathas, Molthune), pływanie pod piracką banderą (Morze Arkadyjskie i Środkowe) czy czego dusza zapragnie. Tworzenie postaci zostało znacznie uproszczone dla PF2, więc będę zachęcał do stworzenia karty właśnie od zera. Jeśli jednak nie znasz mechaniki, a będziesz chciał zagrać, to tak, jak w poprzedniej sesji, dopuszczę używanie gotowego szkieletu wydanego przez Paizo. Tempo będzie takie samo, jak poprzednio: tydzień odpisu dla graczy, natomiast jeśli chodzi o mnie, to zazwyczaj udawało mi się odpisywać dla wszystkich w 48 godzin i takiego tempa zamierzam się trzymać. Walki będą odgrywane na doku, gdzie będę prosił graczy o krótki wpis fabularny lub deklarację, co robi postać. Jestem także otwarty na Wasze pomysły. Najważniejsza dla mnie jest informacja, kto by w ogóle był zainteresowany graniem, oczywiście :) |
Zapomniałeś zaznaczyć, żeby wyniki były publiczne. Dziwni ludzie poklikają ci na wyniki, a jakbyś znał ich nazwy to mógłbyś sprawdzić, że i tak nie będą z tobą grać. Sam zaznaczyłem pierwszą opcję, ale w sumie najchętniej zagrałbym w trzecią - zdecydowała przewidywana przez ciebie długość gry. Jeśli chodzi o realia to fajnie byłoby zagrać w horror. Coś jak tutaj. |
Ja ze swojej strony zaznaczyłem homebrew, ale każda z propozycji brzmi dobrze. Chętnie zagram, czego byś nie odpalił. :p Czy to powracającym Harrym, czy jakąś inną postacią. |
Kampania brzmi bardzo dobrze :) |
Wszystkie propozycje brzmią bardzo ciekawie ale kampania "from zero to hero" jak najbardziej wygrywa w tym zestawieniu. |
Dwa, trzy lata kampanii brzmi uroczo. Nie mniej jako znający PF2e w stopniu żadnym (oczywiście chętny do poznania) chcę zapytać, czy w trakcie tej długiej przygody dopuszczasz możliwość przekwalifikowania postaci? A moje pytanie wynika stąd, iż nie chciałbym w razie czego utknąć na trzy lata z postacią która mi noobowi wydawała się fajna lecz w praktyce kiepsko mi się nią gra. Często mam taki problem kiedy zaczynam z nowym systemem. |
@Anonim To prawda, zapomniałem, że trzeba odhaczyć. Ale nie da się zmienić tego na vBulletin, więc chyba tylko pozostanie mi gdybanie po liczbach, ilu ludzi się zgłosiło :D @Kalokagathi Funkcjonalnie kampania będzie wyglądać jak wiele osobnych sesji, z których każda maksymalnie będzie trwać rok. W obrębie jednej sesji, zmiana postaci będzie niemożliwa, ale nie widzę powodu, żeby nie wymieniać postaci pomiędzy tak, jak Wam pasuje. :) |
Chętnie bym zagrał w kampanie mam wiele pomysłów na postaci w świecie Pathafindera w drugą edycje jeszcze nie grałem ale widziałem na streamach w hombrew też mogę zagrać jeżeli wygra |
Spróbowałabym sił w rekrutacji do kampanii. Grałam już w PF2 tutaj na forum (niestety przygoda szybko padła) i z tego, co pograliśmy uważam, że to naprawdę fajny system z potencjałem. Także jakby co, jestem zainteresowana :) |
Jakbym znalazł czas, to mógłbym przetestować drugą edycję. Kampania albo przygoda homebrew brzmi okay. Wolałbym sesji nie opartej tylko i wyłącznie na walce i lochotłuczeniu. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:30. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0