Stalowy

Tak zarzuciłem w komentach na sesji Layli szkic sesji którą kiedyś opracowywałem. Chcę się zapytać o zainteresowanie i czy dopracować ją i odpalić.


Mało znany fakt - Chaosyci nie najechali reszty Starego Świata bo flota elfów rozdupczyła floty inwazyjne Chaosytów.

Kampania (wfrp2e) traktować ma o czempionach chaosu którzy przetrwali morską masakrę i wylądowali różnych śmiesznych miejscach globu.
Gracze mieliby się wcielić w herosów na tłustym (tak walaszkowo tłustym) 13 000 expie którzy akurat znajdują się w okolicy i odpierają taką mini-inwazję bo jako niemaliniaki wiedzą co oznacza pojawienie się Chałasu w takiej np. nieuświadomionej Estalii.
Model jest sandboxowo narracyjny bo od graczy ma zależeć co zrobią.

Bossem pierwszej przygody jest Karg Bessyi, napompowany Chaosem i medievalnymi odżywkami czempion Khorna (choć biorąc pod uwagę jak dumny jest ze swej muskulatury to Slaneesh by się go nie powstydził) i jego warbanda Sto Tęgich Mieczów plus lokalni kultyści, przywołańce i konwertyci.

Wylądowali, splądrowali miasto, zrabowali lokalne zasoby krwi i szykują się do dalszej rozwałki. Jeden ocaleniec zdołał nie zarobić broni rzucanej w plecy i uciekł by ostrzec inne państwa-miasta Estalii.

Kim są bohatery? Herosami którzy wiedzą co to Chaos i trzeba mu się przeciwstawić a w jego obliczu nie ma mowy o wzajemnych animozjach. Pomyślcie o Total Warowych lub bitewniakowych postaciach z kategorie Hero.
To właśnie bohaterowie tej kampanii.

Mechanika?
Skill chellange przy działaniu na środowisko i przeciwstawny chellenge wobec wroga lub konkretnych npc.
Karta postaci to swego rodzaju skrzynka narzędziowa. Im lepiej wyposażona do danego zadania tym lepsze wyniki.
Przykład:
Elfi wojownik cienia Sorcane chce zrobić w lesie kill zone na chaosytów. Rzuci na wszystkie skille które mogą mu w tym pomóc i zliczy sukcesy.
Chaosyci muszą zrobić to samo ale skillami pasującymi do wykrycia/ominięcia/odparcia zasadzki.
Porównanie sukcesów/porażek mówi o wyniku „starcia”

Ważniejszy encounter mógłby być rozwiązywany normalnie.

Sesja dedykowana dla znających uniwersum graczy którym nie trzeba tłumaczyć co za bezeceństwa odwalają chaosyci. Mniej by było nastawienia na klimacenie a więcej na działanie.

Pytania? Komentarze?

 

__________________
If you Rock and Stone you're never alone!

Gladin

No nie wiem, co chcesz żeby kliknąć w tej ankiecie, bo odpowiedzi dla mnie niejasne. Więc nic nie klikam.

Jak rzucasz hasłem „wojownik cienia Sorcane” i ja nie wiem co to za profesja i kto to Sorcane to nie wiem, czy ja się do tego nadaję?

Ale generalnie lubię odrywać w młotku coś nowego i pewnie bym się pisał na sprawdzenie tego. Najlepiej, gdybyś uprzedził kilka miesięcy wcześniej o planach, żebym sobie wolny slot sesyjny wykroił.

 

Stalowy

Już spieszę z odpowiedziami na twe wątpliwości Gladinie!

Pierwsze trzy odpowiedzi znaczą tyle że użytkownicy chcą bym zanurkował do swojego Archiwum, zrobił w nim wykopaliska, dopracował pomysł i odpalił sesję.
Czwarta to początek Monologu Skryby i znaczy tyle że nie/nie wiem/nie mam zdania.

Sorcane to imię postaci, ale jak zapytałeś o Wojownika Cienia (tu link do lexicanum) - to wyjaśnię pewną sprawę o której nie wspomniałem.

Gracze dostają tak potężną pulę expa by móc z profesji w poderkach drugiej edycji zlepić sobie dany koncept.
Tancerz Wojny? W poderku nie ma, ale masz dość expa by zlepić to z np. Leśnego Ducha i Fechmistrza. Powinien wyjść akurat.
Bitewny Czarodziej? Poderki nie oferują apokaliptycznych czarów, ale jak do Arcymaga dokleisz profkę bojową lub dwie to po wyczarowaniu sobie Pancerza Eteru i Zaklętej Broni będzie dawał radę w zwarciu.
Wspomniany Wojownik Cienia? Leśny Duch plus Skrytobójca
Mistrz Inżynier krasnoludzki? Dość expa na inżyniera, miszcza rzemiosła, uczonego i strzelca.


Co do wyprzedzenia - dlatego jest ta sonda. Nie wiem ilu ludzi będzie chętnych na takiego warhammera na płaszczyźnie strategicznej (trójwymiarowe szachy na wyimaginowanej szachownicy?) z umiarkowanym odgrywaniem.
Przyznam też że w tej chwili nie mam czasu by się przyszykować na 100% z tą sesją więc nie odpalę jej szybciej jak za miesiąc czy dwa.

 

__________________
If you Rock and Stone you're never alone!

Arvelus

Welp... ja zaznaczyłem wszystkie odpowiedzi =p
Warhammer Fantasiak jest bardzo fajnym światem, a Wh2ed jest chyba jedynym systemem jaki znam, co (IMHO) działa tylko na dużych expach XD

 

Alex Tyler

Ludzie, którzy grali w bitewniaka lub gry komputerowe lepiej kojarzą, bo skupiają się one także na frakcjach spoza Starego Świata. Wojownicy Cienia z Nagarythe to moja ulubiona jednostka/profesja w Warhammerze Fantasy, dlatego ubolewam, że w żadnej edycji gry fabularnej nie można takim zagrać. Ponadto bardzo ciężko byłoby przenieść taką postać do standardowego scenariusza osadzonego w Starym Świecie.

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Eleishar

Zaznaczyłem wszystkie trzy, wprawdzie dawno nie młotkowałem, ale co mi szkodzi? Zwłaszcza, że choć przy niewielu okazjach, to dobrze mi się z Tobą grało, Gimli (ciekawe czy jeszcze pamiętasz, w której sesji Cię tak nazywałem)

 

__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.

Gladin

Skoro odpadł mi dylemat zgłaszania się do sesji Layli, poświęcę nieco czasu (powolutku), by się nad tym zastanawiać.

To co napisałeś oznacza jedynie, że wykupujemy sobie obie profesje zgodnie z zasadami, a że mamy w cholerę xp, to generalnie hulaj dusza, piekła nie ma?

najemnik-->weteran-->fechmistrz-->zwiadowca-->leśny duch

wojownik klanowy-->zwiadowca-->leśny duch-->strzelec / herszt banitów -->skrytobójca

O to chodzi?

 

Stalowy

Dokładnie o to chodzi. Wykupujesz sobie profesje tak by stworzona przez Ciebie karta postaci spełniała koncept który sobie założysz.

Przy Zdążyć Przed Śmiercią... xd
W Mrocznych Legendach to ty raczej byś mnie tak sympatycznie nie nazywał xd

Chyba w dodatkach do wfrp4e próbują wprowadzić "egzotyczniejsze" profesje typowe dla ras - widziałem że ma wyjść (albo już wyszedł) poderek do krasnoludów. Nie ogarniam czy był już czy będzie dodatek o elfach.
I rzeczywiście. Pewne "profesje" nie sposób znaleźć poza pewnymi regionami, acz zawsze da się znaleźć jakieś naciągane wyjaśnienie od specjalnej misji, po jakieś zadanie co postać wykonała w odległych krainach i teraz "zluzowana" w drodze powrotnej do domu w coś tam się wplątuje.


Hmm.. trochę chętnych jest. Można więc śmiało założyć że na pytanie "Czy można zetrzeć się z Władcami Chaosu?" poprawną odpowiedzią jest:



Przejrzę notatki i zacznę kminić nad rozwiązaniami by to wszystko trzymało się kupy.

 

__________________
If you Rock and Stone you're never alone!

Eleishar

Może zrobię remake Yrseldaina do tej sesji. Wydaje się całkiem odpowiednim kandydatem

 

__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.

Baird

No i to jest to co misie lubią najbardziej. W końcu sesja gdzie nie zaczyna się od 1 poziomu.

Jak najbardziej mi się taki pomysł podoba. Pytanie tylko, czy ograniczamy się do sił Porządku? Jak dla mnie Magister Rezwizor lub wyżej to oczywisty wybór.

 

__________________
Niezbędnik Gracza - (*Nie)Oficjalny Przewodnik Po Rasach Świata do WFRP II
Wielki Almanach Magii - Kompendium Zaklęć do WFRP II
Niezbędnik Gracza - Kompendium Profesji (WIP)