Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Nie wiem ile godzin spędziłam, z resztą nie tylko ja ale i inni warsztatowi mentorzy, na gdocach i tłumaczeniu krok po kroku dlaczego i jak wybrany archetyp powinien przełożyć się na kropy i na odgrywanie postaci w settingu, co pasuje a co nie. [/quote] Efekt czyli posty wrzucone na forum nie pokazują czasu poświęconego tak naprawdę na omawianie i pomoc z tworzeniem mechanicznej części KP tak by odzwierciedlała koncept gracza oraz realizacji programu warsztatów. Cytat:
|
A ja się martwiłem jak zrobić karty do obecnych rekrutek. Teraz może z pomocą będę mógł w inny target zrobić KP. Zaznaczyłem "Ucznia", ale jak coś to w Warhammerze ed.1 i ed.2 mogę pomóc. Niestety nie było opcji zaznaczenia dwóch opcji. |
Cytat:
A tak na marginesie, to masz dzieci? Tempo wzrostu tego tałatajstwa potrafi być szokujące. Jeszcze dobrze rekrutacja nie zamknięta a to już drze się o kluczyki do auta i wolną chatę na weekend. |
Ciężko mi przedrzeć się przez wszystko, ale może i lepiej:P Cytat:
Może to kwestia bycia niepewnym świeżakiem, ale na pewno sam sposób robienia kart ma znaczenie, i na pewno obycie z innymi graczami na forum pomaga, ale ten pierwszy krok to dobrze jak ktoś doradzi. O ilez łatwiej by było gdybym wpadł wtedy by po prostu kogoś zapytać, poprosić o pomoc przy karcie. Cytat:
|
No i właśnie o przypadkach takich jak Marka Rewika mówiłem. My starzy wyjadacze którzy niejedną karę popełniliśmy, możemy uważać to za banalne, a nawet sądzić, że każdy powinien się sam tego nauczyć. Nie mniej musimy pamiętać, że potencjalny gracz który nigdy wcześniej nie miał do czynienia z RPGami a chciałby zacząć zabawę, potrzebuje tej przyjaznej ręki która zostanie do niego wyciągnięta i zaprosi go do zabawy. Tak wiem, że powyższe słowa do mnie nie pasują bo zwykle jestem znacznie bardziej uszczypliwy, złośliwy i ogólnie trollowaty (bo lubię), ale nigdy nie odmawiam nikomu nauki o ile wiem, że mogę kogoś czegoś nauczyć. I właśnie dlatego, w ostatnim mym poście w tym temacie chcę się zwrócić do Miry. Macko, załóż temat w rekrutacjach z listą takich pomocnych mentorów. Jak się nie sprawdzi to przecież dużo miejsca nie zajmie, a i zawsze będzie go można usunąć. Za to zawsze jest nadzieja, że tym kilku osobom które nie miały dość szczęścia by je ktoś wciągnął w RPG uda się odnaleźć swoją pasję życia. |
Najpierw niech każdy chętny na takowego wypisze dokładne swe możliwości, czyli setting, mechanika/brak mechaniki, jakie ma opłaty, etc. ...bo aktualny stan wygląda jak bronienie się rencoma i nogoma przed możliwą konkurencją. :| |
A i ja, jako świeżak forumowy, swoje trzy grosze dorzucę. Przed dołączeniem do zacnego grona Liczy w zwykłe RPGi grałem już z sześć lat, a od 5 prowadziłem. Wciąż pewniej i lepiej czuję się grając "klasycznie". W moim odczuciu lepsze i ciekawsze opisy wychodzą mi, gdy mówię, a nie gdy piszę. Wydaje mi się, że jak chodzi o RPG to nie jestem 'architektem', tylko typowym 'ogrodnikiem'. Moje postaci, tak jak tworzona jako MG historia, krystalizują się, z wielu pomysłów, tak naprawdę dopiero na sesjach. Nie wydaje mi się także żebym kiedykolwiek stworzył ciekawą KP. Tak naprawdę pierwsze znośne powstały na LI, ale wciąż uważam, że z takimi KP mógłbym się nie dostać do większości sesji. Podejrzewam, że gdyby Brody nie pociągnął mnie za język, to pewnie nie załapałbym się do mojej pierwszej sesji. Tak więc moim zdaniem przydałyby się jakiś system, który pomógłby nowym PBFowcom się wciągnąć. |
Ja bym pomogła chętnie przy świecie mroku, głównie wampir. Sama kiedyś uzyskałam bardzo dużą pomoc gdy zaczynałam i bardzo chętnie pomogę innym. ;) |
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi w temacie. Nie odzywałam się, bo przyznam, że chciałam poznać jak najwięcej głosów z różnych stron. No i czekałam przede wszystkim na wypowiedzi osób, które są zainteresowane skorzystaniem z takiej pomocy warsztatowej. Jako że takie osoby są, myślę, że damy pomysłowi szansę i spróbujemy. Jedynie nie widzę tego pomysłu w praktyce, by każdy zakładając rekrutację dołączał informację czy i w jakim zakresie pozwala na pomoc Mentorów (lepsze określenie niż Mistrzowie, pozwolę sobie zassać ;)). Wiele MG wszak pewnie nie będzie nawet wiedziało o warsztatach i nie jest to ich obowiązkiem. Dlatego widzę to tak: 1. Tworzymy listę Mentorów i ogłoszenie o warsztatowej pomocy - zasady, opis itp. 2. Osoba, która chce dostać się do jakiejś rekrutacji, ale wie z doświadczenia, ze kiepsko jej idzie pisanie Kart, pisze tę Kartę samodzielnie na tyle, na ile potrafi(!), po czym prosi o pomoc jednego z aktywnych Mentorów. 3. Mentor zgadzając się pomóc (bo też nie jest to jego obowiązkiem), prosi o przesłanie Karty, którą Uczeń napisał samodzielnie. Po zapoznaniu pomaga Uczniowi podszlifować Kartę, zadaje dodatkowe pytania, sprawdza ją mechanicznie, proponuje inne opcje itp. Może oczywiście dojść do tego, że Karta będzie pisana od zera pod okiem Mentora, jednak chodzi o to, by Uczeń sam spróbował chociaż zmierzyć się z tematem. 4. Gotową Kartę Uczeń przesyła do Mistrza Gry wraz z Kartą, którą napisał samodzielnie na początku oraz informacją o tym, że skorzystał z warsztatowej pomocy tego a tego Mentora, gdyż... bardzo mu zależy na dostaniu się. 5. Mistrz Gry sam decyduje czy weźmie pod uwagę tylko ostateczną wersję Karty, czy będzie porównywał co zostało zmienione, czy wręcz stwierdzi, że pomocy mentorskiej nie uznaje i będzie rozważał tylko Kartę przygotowaną samodzielnie. Dlaczego tak? Bo nawet jeśli MG odrzuci Kartę pisaną przy współpracy z Mentorem, to Uczeń miał okazję czegoś się przy tej współpracy nauczyć, a z drugiej strony nie można powiedzieć, że nie wykonał własnej pracy przy tym projekcie, ponieważ pierwsza wersja Karty jest napisana tylko i wyłącznie przez niego. Teraz możecie na mnie krzyczeć. ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:19. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0