Mi jednak najbardziej się spodobały tytanowe tarcze i lekkie ciała persów :D. Wszystki ten ekwipunek był chyba zrobiony z brązu, nie? Na pewno by był problem, żeby wykuć to wszystko, a tym bardziej, żeby to wszystko wytrzymało 3 dni prawie bezustannej rzeźni, a zwłaszcza drzewce włóczni. myślałem, że na filmie to będzie tak, że użyją ich raz, może 2 razy, a potem się przerzucą na miecze.. Cóż, wyobraźnia filmowców jest wielka..

Czego wy chcecie od Amerykańskiej produkcji? Ja już dawno przestałam wierzyć w cuda...

Ale kolorystycznie film jest boski *-*. Czerwienie, sepie i złoto.... Ach, normalnie chce się więcej...

Dobrze kojarzy, czy kobiety w Sparcie to rygorystyczny trening przechodziły tylko po to, żeby w ostateczności gospodarstwa przed buntem helotów bronić?

to rozmowa o filmie czy o sparcie :P

bo film jak juz napisaliscie jest na podstawie comixu . wiec nie ma sie co klócic czy realne czy nie realne.

btw radze dorwac comix bo warto i potem gadac o filmie... a i soundtrack dla mnie miodzio :P

Hmm, mam ochotę przyznać się do błędu. Falanga w filmie jest zrobiona dobrze, swoją wiedzę opierałem na falandze macedońskiej, która wyglądała tak, jak wcześniej mówiłem. Przepraszam, jeżeli wprowadziłem kogoś w błąd.

W 300 dodatkowa bzdura to to że Spartanie nie nosili panerzy! i niby tacy cywilizowani byli, zauważyliście że w filmie nie mieli niewolników, a co z hellotami ?

Diabeł już powiedział, ale...
Czy wy komentujecie ten film fantastyczny z wielką dozą akcji pod katem historycznym (realistycznym inaczej)?
Jeżeli tak, to zastanówcie się nad sensem tego.
Oczywiście, nie neguje czegoś takiego jak komentowanie filmu czy rozważanie prawdziwej bitwy pod Termopilami.

Jeśli film mówi o historycznej Sparcie, to jak najbardziej wskazane jest kontrastowanie tego z prawdą historyczną. To nie jest twór fantasy, z duszkami, czy feniksami. To jest film pt. "Sparta", o tej Sparcie. Dlaczego więc nie porównywać?

Zauważ, że nikt tutaj nie czepia się akcji, o której powiedziałeś, a jedynie pewnych absurdów, które są wyjątkowo jaskrawe.

Swoją drogą o czym mielibyśmy rozmawiać? Czy królowa miała ładne cycki? Czy Xerkses miał dość kolczyków? Po co? To tylko puste uwagi. Dyskusja o realiach jest ciekawsza, pozwala poszerzyć wiedzę. Jeśli bez porównań to o czym mielibyśmy mówić i dlaczego w takim razie nie stworzono ankiety "Podobało się? TAK/NIE" ?

Ja sądzę, że dobrze wskazywać, bo jednak ten film trafia do szerszej publiczności - tak jak "Kod Leonarda da Vinci" przyprawił gębę Opus Dei tak "300" w pewnym sensie robi to samo - deformuje rzeczywistość. Fakt, że to nawet nie pretenduje do rangi filmu historycznego, ale potem ludzie będą gadać takie głupoty, jak takie, że Eforowie byli kapłanami starych bogów :razz:. Z takich dyskusji można się trochę nauczyć swoją drogą. :D

To Olek i Troja były ekranizacjami komiksów? ;)
Sam film oglądałem za namową kolegi, który się zachwycał. Ja jakoś powodów tych zachwytów nie znalazłem (tak samo jak nie podobało mi się SinCity) ale niektóre fragmenty były ok. Mimo, że jestem raczej laikiem w temacie historii to wiedziałem, że spartanie to raczej zbroje mieli i ciągle mnie to denerwowało :P
A co do celowości tego topicu. Oczywiście, że to tylko ekranizacja komiksu i nie ma co wymagać od niej odwzorowania rzeczywistości. Jednak warto te naciąganie historii prostować, bo niestety wiele osób buduje sobie zdanie na temat tego co się tam działo na podstawie tego filmu... Po wyjściu z filmu zastanawiałem się jak wielu ludzi będzie uważało, że większość tego co tam pokazano to prawda (no pomijając te różne "potworki" itp.).