[HIGH FANTASY] Opowieści o Sandrosie Witam, ostatnio naskrobałem pod napływem weny coś takiego. UWAGA! Osoby poniżej 16 lat nie powinny tego czytać! :smile: Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kod: Prawa ręka nieszczęsnego Vołgardczyka odleciała wraz z bronią sążeń w prawo, a jej właściciel krzycząc z bólu upadł. Cytat:
Sandros wykręciwszy piruet uniknął ciosu i silnym kopniakiem powalił przeciwnika. Wymierzył mu silny cios, który pozbawił go nogi. Jak raz napiszesz, że walczy z wrogiem to starczy. Nie musisz pisać,że wymierzył we wroga, odciął nogę wroga etc. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dobra, starczy. Fajnie się czytało, chociaż ani to high ani fanasy jako takie ;) Powodzenia ! |
Arsene, sążeń jako jednostka miary długości chiba :P |
Cytat:
Arsene, dzięki za krytykę! Dzisiaj wstawię poprawioną wersję, a potem zacznę pisać co dalej. Cytat:
|
Czytało mi się nawet fajnie :) Jak w moim tekście brakowało brutalności, to tutaj było jej chyba zbyt dużo. A co do reszty. Powtórzenia i to bardzo częste. W tekście wiele razy, powtarza się imię Sandros w różnym przypadku. To też jest powtórzenie. Dlatego imię powinno być zastąpione jakimś innych określeniem. Może na przykład trochę opisać Sandrosa i odwoływać się do jego cech. Czarnowłosy, błękitnooki. Wszystko zależy od tego, jak wygląda ten Sandros. Jeszcze przecinki. Sam nie jestem w tym mistrzem, ale jednak zauważyłem różne miejsca, gdzie przecinek powinien się znaleźć. Zwykle były to zdania wtrącone i przecinek zmieniłby to zdanie tak, aby miało ono większy sens. Takie pierwsze spostrzeżenia. Tekst ogólnie czytało się fajnie i z chęcią przeczytam coś więcej ;) |
Cytat:
|
Specjalistą nie jestem, ale powiem ci co mnie raziło :) Cytat:
Domyślam się, że to literówka, aczkolwiek pewności nie mam. Cytat:
Chyba to podpada pod wymienianie przymiotników. Cytat:
Wiesz, mam takie skojarzenie z Isimbajewą, Pyrek czy Rogowską jak mowa o tyczkach. Ja raczej użyłbym słowa "drzewce". Cytat:
Co innego, gdybyś włożył to w usta jakiegoś żołnierza :D Cytat:
Domyślam się, że przeciwnik głównego bohatera fragmentu, lecz nijak to nie wynika ze zdania. Szczególnie, iż na wojnie każdy niechcący może wpaść na każdego. Cytat:
Chyba, że ich nie mają, co wydaje mi się trochę mało prawdopodobne. Sądzę, że pikinier nie poradziłby sobie z kopnięciem w pierś swojego przeciwnika, w pełnym opancerzeniu. Obecnie całkiem sporo osób nie potrafiłoby tego dokonać bez obciążenia :D No tak, i to rozpłatanie brzucha. Byłoby w porządku, gdyby napastnik nie miał zbroi lub ewentualnie miał jakąś lichą, starą. Cytat:
Wywnioskowałem z tekstu wcześniej, iż nie był to oddział ciężkozbrojnych, więc tak się zastanowiłem - skąd mógł się wziąć ciężkozbrojny rycerz w środku starcia? I... nie wiem. Rozumiesz o co mi chodzi? Pojawia się na środku pola bitwy, znikąd, nie mając swojego oddziału. Chyba, że tak miało być :D Cytat:
W każdym razie sądzę, że bardziej strategicznym miejscem do kopania przeciwników są kolana :D Ów Sandros przeżył już niejedną bitwę, więc powinien wiedzieć, że kopanie się po zadkach raczej nie przynosi wielkiej przewagi :D Cytat:
Ja napisałbym: "Należało wykorzystać okazję! Szybkim ruchem pchnął rycerza w pierś! Usłyszał metaliczny zgrzyt, a przeciwnik zatoczył się lekko! Tamtaradamtam - dalej." Cytat:
Lepiej widziałbym w tym miejscu "trysnęła", "ochlapała", "zabarwiła". Cytat:
Bo trochę się zlewa, powodując, iż całość wygląda tak, jakby on walczył z kilkoma przeciwnikami przez całą bitwę. Cytat:
Szczególnie nie pasuje mi słowo "bite", pasujące w wypowiedziach, ale średnio w narracji. Cytat:
No i nie wiem co się stało. Oczywiście domyślam się, iż czytelnik ma nie wiedzieć, ale nie potrafię tego uargumentować logicznie. Zemdlał od bólu w przedramieniu? Powtórzenia głównie na początku i relacjonowanie bitwy, pasujące do typowego, zimnego, wyrachowanego człowieka, patrzącego z boku na wszystko, nie uczestnika wydarzeń. Wiem, że może być to trudne, ponieważ sam zawzięcie toczę bój z czymś takim we własnych tekstach :D Z resztą sporo z tego powiedzieli już Arsene i Saverock :D Dość krytyki. Teraz odczucia ogólne. Nie znudziłem się, czytając fragment. Sądzę, że zdecydowanie nie było źle :) |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
właściciela. ;-) Cytat:
Co do reszty, to poprawiam to, bo rzeczywiście są błędy. ;-) Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Dobra, a teraz do samego tekstu. Będę bardzo czepialski, ale tak mam, gdy widzę tekst takiej-sobie jakości - albo się czepię dziesięciu drobnostek z osobna, albo rzucę ogólnym 'do kitu'. Chyba wolisz wiedzieć, co IMO jest nie tak, prawda? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dalej - zakładam, że pikinier w pochwie nosi miecz jednoręczny, niezbyt masywny, co nie? Jakoś sobie nie wyobrażam odrąbania takim maleństwem czyjejś ręki i to tak, by fruwała w powietrzu. Na koniec - 'menerski żołnierz'. Tak jak język polski, ciasto francuskie, rząd brytyjski, niemieckie czołgi. Wszelkie przymiotniki piszemy od małej litery. Cytat:
Cytat:
Poza tym... to był rycerz, prawda? Rycerze w średniowieczu, w przeciwieństwie do tych z Zapomnianych Krain, formowali zwykle jazdę panerną, a nie piechotę, o ile się nie mylę. Jak ktoś taki spadnie z konia, to raczej ciężko mu się potem ruszyć niestety. Cytat:
Cytat:
I na koniec 'zbiórka': Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Po drugie - moim zdaniem wciskanie jednocześnie dwóch nazw Wołg i Vołgardczyk jest brzydkie. Wnioskuję, że Vołgardczyk, to mieszkaniec Vołgardu. A Vołgard, to nazwa pochodząca od plemienia Wołgów, tak? Powiedz, czy używasz jednocześnie nazw Fin i Finlandczyk? Pewnie nie. Nie jest to zasadniczo błędem, ale mnie trochę razi. Krótkie to trochę. Musisz dużo pisać i nie ignorować czyjejś krytyki. Jeszcze dużo przed Tobą, nie zniechęcaj się. |
Panowie, nastąpiła jedna rozbieżność... Przed pisaniem tego tekstu, stworzyłem postać maga Sandrosa, a tej postaci z opowiadania zamiast imienia "Santor" dałem Sandros... więc w następnych tekstach będzie się pojawiał mag Sandros - Pamiętajcie, to nie są te same osoby! Aha i jedno pytanko. Ile kilometrów może przejść grupa osób w ciągu dnia? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:48. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0