W ciągu najbliższych 24 godzin w pobliżu Ziemi przeleci duża asteroida. Naukowcy uspokajają: nasza planeta jest bezpieczna.
Asteroida o nazwie 2004 XP 14 ma osiemset metrów średnicy, obok Ziemi przeleci z prędkością 17 km/s w odległości ponad 430 tysięcy kilometrów, nieco dalej niż księżyc. Najbliżej naszej planety znajdzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Zdaniem ekspertów z NASA zagrożenia dla Ziemi tym razem nie ma. „Ziemia jest bezpieczna", powiedział szef Programu Śledzenia Obiektów Bliskich Ziemi NASA, Don Yeomans.
Mimo to asteroida jest jednym z ponad 700 obiektów potencjalnie zagrażających naszej planecie. Według przybliżonych wyliczeń internetowego kalkulatora stanowego Uniwersytetu w Arizonie energia uderzenia asteroidy 2004 XP 14 byłaby kilkaset tysięcy razy większa od energii bomby atomowej, która zniszczyła Hiroszimę.
Więcej...
A co jeśli to mistyfikacja i asteroida naprawdę uderzy w ziemię? Co jeśli tylko nieliczne głowy mocarstw wiedzą o tym? Co jeśli to wielki spisek, aby nie siać paniki? Słyszałam w tv, że dziś ok. 17 ma wystartować jakaś rakieta - może na niej znajduje się załoga, która ma wysadzić asteroidę i nie dopuścić do katastrofy?
No dobra, Milly popuściła wodze fantazji, bo takie rzeczy, to tylko w Erze
Nam się nigdy nic fajnego nie przytrafia <sniff>