|
Wirtualna Tawerna Wszystko o grach komputerowych |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-06-2011, 12:50 | #51 |
Reputacja: 1 | Tak... |
20-06-2011, 13:02 | #52 |
Reputacja: 1 | |
20-06-2011, 13:27 | #53 |
Reputacja: 1 | Settlersy/Siedlersy;] Mój ojciec się w to zagrywał miesiącami. Edit: A, wait: Knights and merchants. Heh ale to podobne. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 20-06-2011 o 13:59. |
20-06-2011, 13:59 | #54 |
Reputacja: 1 | Nie to nie są Settlersy:P Aczkolwiek bardzo podobna gra. EDIT: Dokładnie jest to Knights and Merchants. Zadajesz Ostatnio edytowane przez Slywalk : 20-06-2011 o 14:11. |
20-06-2011, 14:12 | #55 |
Reputacja: 1 | Skoro już wszyscy wiemy, że to Knights and merchants... To zaproponuje coś takiego: To chyba najbardziej rozbudowana gra single player, w jaką grałem. By zdobyć nawet połowę dostępnych w grze bajerów trzeba było grać parę miesięcy. Poza tym doczekała się dziesiątek bardzo dobrych modów zmieniających i rozszerzających nawet najbardziej integralne części rozgrywki. Cudo. Szkoda, że następne wersje były już trochę uproszczone |
20-06-2011, 14:35 | #56 |
Reputacja: 1 | Kilka możliwości, ale stawiam na Evochron Renegades.
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski |
20-06-2011, 14:37 | #57 |
Reputacja: 1 | Nie. Najbardziej charakterystycznymi cechami ze screena są zapewne: brama skokowa i ten robaczy statek. Poza tym, z tego co widzę, to Evochron ma tryb multi. |
20-06-2011, 14:47 | #58 |
Reputacja: 1 | Tahyon, chociaż nie pamiętam jak to się pisze |
20-06-2011, 14:54 | #59 |
Reputacja: 1 | Czy to X2? |
20-06-2011, 14:55 | #60 |
Reputacja: 1 | Tak, X2 Gra była jednocześnie dobrym symulatorem kosmicznym, grą ekonomiczną i strategią sandbox. Można stworzyć sobie imperium handlowe, budować bazy, sprzęt do własnej armady statków, no i wskoczyć za stery jednego z około 50ciu różnych statków od wielkiego lotniskowca, po pojedyncze myśliwce przewożone na jego pokładzie. Do tego można było kraść ostrzelane wrogie statki No i kosztowała jakieś grosze w Empiku. |