Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-10-2011, 21:34   #1
Kovix
 
Reputacja: 1 Kovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znanyKovix wkrótce będzie znany
[Wiedźmin, Storytelling] Opowieść Starca



OPOWIEŚĆ STARCA







Krzesło zaskrzypiało z lekka, kiedy starszy, na poły już łysy mężczyzna usiadł ciężko wraz z kawałkiem papieru w dłoni, pocierając jednocześnie nerwowo twarz. Nagle, jakby czymś tknięty, odłożył papier, zapatrzył się chwilę w ogień buzujący w kominku i sięgnął po fajkę i odrobinę tytoniu, który akurat miał pod ręką. Zapalił drżącą dłonią i pociągnął. Następnie sięgnął po uprzednio trzymany kawałek papieru i jakby z większą energią zabrał się do pisania.

Ktoś, kto w tej chwili podszedłby do okna domostwa Osipa Turglema, zobaczyłby, jak bardzo powoli przychodziło temu człowiekowi kreślenie piórem. Może to już wiek, może słabe oświetlenie w pomieszczeniu, a może ostrożny dobór słownictwa nie pozwalały pisarzowi na szybkie zapełnienie kartki papieru. A obok leżało jeszcze przecież kilka takich kartek.

Ale nikt nie mógł w tym momencie przyjść do domostwa Osipa – miejscowi wiedzieli, że mężczyzna popołudniami odpoczywa i przez szacunek do niego nie zawracali mu o tej porze głowy. Osip dobrze o tym szacunku do niego wiedział. Mimo wrodzonej skromności nie mógł też nie przyznać, jak wiele zrobił dla okolicznych mieszkańców. Jego symbioza z malutką miejscowością wydawała się niczym nie zmącona.

Skończywszy pisać, starszy człowiek spojrzał jeszcze raz na dzieło. Napisane pięknym, równym pismem słowa wypełniały całą powierzchnię niewielkiej karteczki:

Drogi Przyjacielu!

Nie odzywałem się już jakiś czas, pochłonęły mnie sprawy nie cierpiące zwłoki. Jednak wydarzenia, których jestem ostatnio świadkiem, zmuszają mnie do napisania tego listu.

Jak pewnie wiesz, nie lubię prosić o pomoc. Zawsze uważałem, że swoje problemy należy rozwiązywać samemu, w miarę możliwości oczywiście. Tym razem jednak owe problemy nie są jedynie moimi. Więcej nie mogę wyjawić w tym liście, bo nie mam całkowitej pewności, że trafi do Ciebie bezpośrednio. Rozsyłam go do kilku moich przyjaciół, ufając, że jesteście gdzieś w pobliżu.
Chcę, żebyś odwiedził mnie w moim domu w Suchym Modrzewiu. Wioska leży na południowy zachód od Brugge, niedaleko od Dillingen. Nie jedź jednak przez Dillingen, spotkaj się z resztą adresatów tego listu na Wierzbowych Rozstajach, czterdzieści mil na południe od Brugge. Nie zwracaj na siebie uwagi.

Przepraszam, że to wszystko brzmi tak tajemniczo i niepokojąco. Obiecuję, że wszystkiego dowiecie się po przyjeździe. Czasy są ciężkie, a ja nie bardzo mam do kogo się zwrócić.

PS. Wraz z tym listem dostaniesz wstążkę. Zawiąż ją sobie wokół nadgarstka, by inni mogli Cię rozpoznać, a Ty ich.

Z pozdrowieniami
Osip Turglem



***

Osip… nie ma się do kogo zwrócić?! Nonsens – ze wszystkich ludzi, jakich znasz, Osip Turglem ma najwięcej przyjaciół. Nie możesz sobie wyobrazić ani jednego człowieka, który byłby darzony takim szacunkiem przez przedstawicieli wszystkich chyba ras Północy. Osip, który zawsze zjednywał sobie wszystkich życzliwością i gotowością do niesienia pomocy (i jednocześnie nigdy samemu o nią nie proszenia), skromnością i uczciwością, nagle pisze tajemniczy list, w którym nie ma żadnych konkretów, a jedynie jakieś dziwne aluzje…

Jesteś bardzo zaniepokojony. To fakt, stary pisarz zawsze był tajemniczą osobą, ale nigdy nie mówił o żadnych ‘kłopotach, które nie są tylko jego’, ‘nie zwracaniu na siebie uwagi’ i tym podobnych… Coś mówi ci, że nie wszystko w tej jego wiosce może być w porządku.

Jednak nie byłbyś miedziaka wartym przyjacielem, gdybyś zignorował prośbę. Więc, chcąc czy nie, siodłasz konia, zawiązujesz sobie te dziwną czerwoną wstążeczkę i udajesz się na południe do jednego z najważniejszych grodów w tym rejonie – Brugge…

***


Rozległo się donośne pukanie do drzwi. Pisarz wstał i podszedł do przedpokoju.

- Kto tam? – zawołał.

-Jermek, panie Osipie! – odpowiedział mu chłopięcy głos.

Mężczyzna otworzył drzwi. Za progiem stał nieco zziębnięty chłopiec, który jednak na widok Osipa wyprostował się, ukłonił i przybrał poważną minę.

- Przepraszam, że głowę zawracam szanownemu panu, ale do miasteczka właśnie przybył jakiś bajarz. W karczmie siedzi, ciekawe historyje gada. Pomyślałem, że szanowny pan zechciałby go posłuchać. Jeżeli nie, to ja przepraszam i już zmiatam… – chłopak zaczął się jąkać.

- Dziękuję, Jermek za informację. Zjem coś i na pewno pójdę go posłuchać, jeżeli, jak mówisz, ciekawie gada. Zaczekaj chwilę w przedpokoju, ogrzej się, zaraz coś ci przyniosę.

Mężczyzna założył wysłużone już chodaki i podreptał do kuchni. Otworzył jedną z licznych szuflad i wyjął dużego, smakowitego cukierka, prawdziwy przysmak okolicznych dzieciaków, na który jednak ich rodzice mogli sobie pozwolić tylko w największe święta.
- Trzymaj – wręczył chłopcu, wracając do przedpokoju – Rezolutny z ciebie chłopak.

Jermkowi na widok smakołyku zaświeciły się oczy. Mimo iż nie wiedział, co znaczy ‘rezolutny’, uśmiechnął się od ucha do ucha, ukłonił głęboko i popędził do gospody, zapewne słuchać bajarza i pochwalić się przed kolegami otrzymanym cukierkiem.

Rzadko w okolicy pojawiał się ktoś z zewnątrz. Osip zwykle nie był zainteresowany jarmarcznymi opowiastkami, teraz jednak coś mu podpowiadało, że warto może posłuchać przybysza. I tak już wszystkie listy rozesłał i nie miał nic do roboty…


***



Witam serdecznie wszystkich potencjalnych Graczy w mojej rekrutacji do sesji osadzonej w świecie Wiedźmina, wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego. Myślę, że szerzej tego świata przedstawiać nie trzeba, każdy kto czytał Sagę, opowiadania i/lub grał w nasze rodzime cRPG ze stajni CP RED wie, z czym to ‘się je’.

Tłem przygody będą wydarzenia dziejące się zaraz po końcówce historii z gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, a więc ta przygoda będzie niejako kontynuacją fabuły z gry. Jest rok 1273, wiedźmin Geralt po długiej nieobecności w świecie żywych raczył do niego powrócić i zdążył już przeżyć parę przygód, najpierw zabijając szalonego przywódcę Zakonu Płonącej Róży, później demaskując spisek czarodziejek i biorąc udział w pokojowych obradach, które, no… nie zakończyły się do końca pokojowo. Oczywiście znajomość tej historii nie jest obowiązkowa, niemniej może niektórym będzie łatwiej poruszać się po świecie, jeżeli co nieco dowiedzą się o losach Geralta przedstawionych w obu grach komputerowych.

Co do samej fabuły sesji – będzie dosyć epicka, działania graczy będą miały spory wpływ na sytuację na Kontynencie, więc jeżeli ktoś nie lubi sesji, gdzie gracze są w centrum ważnych wydarzeń, a woli działać nieco na uboczu głównego nurtu, to, lojalnie uprzedzam, może mu się nie spodobać.

Nie zdradzając już nic więcej, powiem, że do sesji szukam od 4 do 6 graczy. Jeżeli dobrych kart będzie mało, to wezmę czterech graczy, jeżeli dużo, to liczba ta zostanie zwiększona. Oczywiście to, czy ktoś dostanie się do sesji, zależy od dobrej karty postaci, na którą składają się:

* Krótki opis fizyczności bohatera ( w tym ekwipunek – tu zostawiam wolną rękę, ale żadnych Pradawnych Złotych Kling Zabójców Wszystkiego nie chciałbym widzieć)

* Opis jego charakteru i osobowości – również wystarczy krótki

*Historia postaci – tutaj można się nieco bardziej rozpisać, najważniejsze jest dla mnie, jak dana postać poznała Osipa – podróżnika i pisarza, w młodości często podróżującego po Północy, biorącego udział w Pierwszej Wojnie z Nilfgaardem, przyjaciela wielu elfów, krasnoludów i innych ras. Tutaj też dowolność, w razie jakiś pytań nt. postaci Osipa proszę na PW.

Wybór ras i profesji oczywiście dowolny. Jak wiadomo, świat na Kontynencie jest nieco bardziej parszywym miejscem dla nieludzi, ale jak najbardziej zachęcam do tworzenia klimatycznych ‘odmieńców’.

No i tutaj dochodzimy do drażliwej kwestii, czyli dwóch klas nieco potężniejszych od innych – magów i wiedźminów. Z każdej z tych klas w drużynie może być maksymalnie jedna postać. W związku z tym kandydaci na nie będą selekcjonowani bardzo ostro – Karta postaci będzie musiała być naprawdę dobra, żeby przeszła. Tym niemniej warto się starać, bo zarówno mag, jak i wiedźmin bardzo się drużynie przydadzą. W przypadku tego drugiego wymagam, by opisać, z jakiej szkoły wiedźmińskiej jest, jak wyglądało szkolenie (pokrótce) i jakie cele stawia sobie postać.

Świat kreowany przeze mnie na potrzeby tej sesji będzie światem opisywanym przez ASa, ale mogą zdarzyć się nieznaczne odstępstwa, wynikające np. z faktu, że trzeba zapełnić lukę tych pięciu lat pomiędzy książką a grami. Jeżeli zdarzy mi się jakaś gruba pomyłka, to oczywiście proszę Graczy o poprawianie mnie. Ale to już nie dotyczy rekrutacji.

Co do mechaniki – będzie to storytelling
, ale w krytycznych sytuacjach pozwolę sobie, jeżeli będę miał wątpliwości, nieco poturlać. Dlatego proszę w karcie postaci napisać następujące rzeczy:

1. Główne cechy postaci – Krzepa, Zwinność, Mądrość, Spryt i Urok. Pomiędzy te 5 cech macie do rozdysponowania 17 punktów. Każda cecha może mieć wartość od 1 do 6: 1 dno, 2 kiepsko, 3 średnio, 4 ponadprzeciętnie, 5 świetnie 6 mistrzowsko

2. Umiejętności – 3 umiejętności, w których postać jest dobra (im bardziej szczegółowe, tym lepsza w nich jest postać) i 3 rzeczy, które postać robi słabo lub w ogóle nie umie, np. Dobrze walczy włócznią, ale nie umie pływać, świetnie otwiera zamki, ale jest niepiśmienna.

3. W przypadku czarodziejów proszę o listę 12 znanych czarów, od razu mówię, że żadnych Deszczy Meteorów i Przywołania armii nieumartych nie będę akceptował. Zaklęcia można na przykład pobrać z podręcznika do gry Wiedźmin: Gra Wyobraźni.

Czas trwania rekrutacji to 3 tygodnie – do 23 października. Jeżeli nadejdzie za mało zgłoszeń, pozwolę sobie przedłużyć ją o jeszcze tydzień.

Częstotliwość postowania – raz na tydzień, strona A4 minimum. Jeżeli będzie potrzeba, termin ten oczywiście wydłużę.

Karty proszę słać na adres mailowy qubaqx@poczta.fm. Każdą na pewno przeczytam i w razie jakiś braków czy wątpliwości będę kontaktował się z graczem poprzez PW.

W razie jakichkolwiek pytań – jestem dostępny na PW. Jeżeli to już wszystko, a na to wygląda, to ja zachęcam raz jeszcze do wykreowania postaci i… do zobaczenia w Opowieści Starca!
 
__________________
Incepcja - przekraczamy granice snu...
Opowieść Starca - intryga w ogarniętej nową wojną Północy...
Samaris - wyprawa do wnętrza... samego siebie...

Ostatnio edytowane przez Kovix : 17-10-2011 o 07:46.
Kovix jest offline