To pytanie typu czemu jabłka, a nie pomarańcze.
Lubię specyficzny styl gry, jaki narzuca czwarta edycja. W innym przypadku pewnie prowadziłbym takie Moorcockowe fantazje na BRP (jak Hawkmoon, Elric czy Stormbringer), ale ile można.
Cytat:
Skoro jesteśmy niedobitkami kompani najemnej, która całe życie walczyła pod najemnym sztandarem i której połowa w Granbretani dochapała się własnego zakonu i masek, to czemu akurat 1 poziom?
|
Pisząc to traktowałem kompanię najemną nie jako zbiór k20+10 osób, tylko jako cały legion, którego bohaterowie stanowili zaledwie jego mały ułamek w postaci szarych żołnierzy. Chociaż... Może warto byłoby podnieść tak do trzeciego poziomu. (edyta: już zmieniłem)
Cytat:
Jak wybór rasy wpływa na poziom, skoro startujemy z 1wszego, to na początku przynajmniej, nierówne będzie danie komuś rasy z dostosowaniem + duuuuże X.
|
A w ogóle dostosowanie poziomu w czwartej edycji istnieje? Odpaliłem sobie drowa z czwartej edycji i na jego podstawie wygląda na to, że wszystkie rasy są wyrównane względem siebie.
Cytat:
Z powergamingiem będzie problem, zasady mechaniczne czwórki ledwo ledwo opanowałem.
|
Luz blues, powergaming to nie obowiązek. Postać stworzona na samej podstawce z point-buyem też powinna dawać radę, w końcu challenge rating istnieje.
Edyta2: jeszcze poprawiłem info odnośnie ekwipunku.