02-01-2015, 12:50
|
#130 |
| Goblin z przerażenia płakał - bez łez, krótkim, głośnym łkaniem, które wstrząsnęło jego ciałem. Szloch stawał się coraz bardziej przenikliwy, aż zmienił się w przerażający, wysoki śmiech, a ten z kolei stał się nieznośnym krzykiem. Kreatura zdała sobie sprawę z tego, w jak trudnym położeniu się znalazła i oszalała.
- Do końca swoich dni będziesz żyć w strachu, że role odwrócą się i to ty znajdziesz się w naszych rękach, plugawy czarnoksiężniku! |
| |