Cytat:
Dokładnie tak, któryś z królów Francji zakuty w pełną zbroję płytową, spadł z konia podczas bitwy. Adwersarze opadli go niczym osy i mimo kilkudziesięciu ciosów sztyletami, nie zdołali przebić pancerza.
|
W BRP autorstwa Steve'a Perrina (nota bene członka założyciela
SCA) przebicie płytówki sztyletem też jest mało prawdopodobne, jeśli nie niemożliwe. Sztylet zadaje 1k4 obrażeń, a płytówka ma 8 punktów pancerza. Jedynie wyjątkowo rośli wojownicy (z bonusem do obrażeń +1k6) są w stanie zadać jakieś niewielkie obrażenia, ale większe szanse na to mają wyjątkowo uzdolnieni nożownicy, którzy mogą liczyć na zadanie trafienia krytycznego ignorującego pancerz i zadającego zwielokrotnione obrażenia (0,05*procentowy poziom umiejętności szans).
Widać BRP jest dobre w symulowaniu rzeczywistości, nawet w wyjątkowo skrajnych przypadkach.
Cytat:
mhm czyli .50BMG ma taką samą efektywność jak .25ACP? interesujące
rzeczywistość to olbrzymia ilość zmiennych które trzeba brać pod uwagę dlatego większość prób stworzenia "realistycznego" systemu rozbija się o grywalność
|
Wiesz, stworzysz zasady, które symulują różnice między amunicją, to będziesz musiał zrezygnować z czegoś innego, żeby nie przeładować gry regułami (w sumie powiedzieliśmy to samo
) - mimo zamiłowania do BRP wolę się trzymać mechanik, w których jest mała ilość parametrów, z których każdy ma symulować kilka rzeczywistych zmiennych i abstrakcyjna walka. Nawet tak spaczona mechanika jak d20 ze swoim Armor Class i Hit Points też może być wysoce śmiertelna (czyt. jest realistycznie) - jak ktoś kojarzy Zew Cthulhu d20 to wie o co cho. A starsze edycje pod względem śmiertelności są nie do pobicia, no dobra, jest jeszcze Paranoia...