Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-09-2015, 12:02   #53
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Cytat:
A wcześniej masz przez pierwsze 10 lat serię "trÓ" oldskullowych wydań D&D (od OD&D i AD&D 1e, po Basici, BECMI, Labyrinth Lordy, Tunnels & Trolls i wiele innych), pierwotnie CoC także nie był grą w symulację świata (zabawa w poszukiwaczy tajemnic, a nie skarbów).
Wcześniej przez pierwsze 10 lat, tzn. kiedy?

Labyrinth Lord to retroklon wydany w 2009 roku.

W CoC można było poszukiwać tajemnic, ale nic nie stało na przeszkodzie, aby BG zajęli się (w międzyczasie albo i nawet nie w międzyczasie) czymś innym, bo BRP symulował wiele więcej niż "poszukiwanie tajemnic" (w końcu BRP "odwzorowuje świat"). Wszystko co nie jest zabronione, jest dozwolone.

Cytat:
"silną i popularną alternatywą dla szukana skarbów po mapie i lochach"
Tyle i tylko tyle. Przez tyle lat grając z różnymi ludkami nie zauważyłem żadnego monopolu. Każdy gra jak chce.

Cytat:
"game designer z zerowym doświadczeniem w dizajnie"
Nie potrzeba wątpliwej licencji game designera do grania w piwnicy.

Cytat:
D&D 3e/4e/5e ma konkretną strukturę rozgrywki i przygód opartą na rozmaitych nie tylko bojowych encountrach
Zawsze uważałem, że narzędzia do wyliczania encounterów służą tylko mistrzowi gry do ewentualnego balansowania spotkań i wydawcom przygód do... Wydawania przygód. Przecież zastosowanie tego w praktyce jako "struktury rozgrywki" jest niemożliwe, chyba że w liniowych scenariuszach, albo niewygodne, bo komu chciałoby się to wszystko liczyć.

Czwórka pod tym względem jest dosyć wygodna (miałem MG, który liczył to w głowie na bieżąco), ale... No właśnie to "gra z określonymi założeniami" (i z tego powodu pewnie tak niepopularna ).

Piątka powraca do idei "guidelines".

Cytat:
WFRP 1st/2nd frameworkami nie są i wykrzaczają się przy jakikolwiek potraktowaniu inaczej niż RAW lub z oficjalnymi wariantami reguł
Nie spamiętałbym wszystkich zasad domowych do WFRP 1 i 2 jakie spotkałem w życiu, ale większość w ten czy inny sposób działała, a nawet jeśli nie, to co za problem wywalić zasadę i powrócić do poprzedniej (w ten sposób chyba zdobywa się mityczne doświadczenie w grze). Zresztą autorzy 1) sami zachęcali do kombinowania i opierania się na osądzie mistrza gry (co nawet jest określone w podręczniku jako cecha dobrego MG), 2) przyznali się do tego, że zasady były wymyślone naprędce (i, co więcej, żałowali, że nie poświęcili im więcej czasu - wystarczający powód dla mistrza gry do hałsrulowania przez kolejne 20 lat).

Nie wiem na ile to prawda, ale wiele z nieoficjalnych zasad domowych przeszło do drugiej edycji, więc to raczej pozytywne zjawisko niż negatywne, nawet jeśli dokonywane na nielegalu, bez licencji.

Cytat:
"GM decides, game is an only guideline"
I tak było od zarania dziejów - to nie po stronie tych osób należy tłumaczenie się, dlaczego tak grają, tylko po Twojej przekonanie ich do Twoich poglądów, które mogą być bez powodu odrzucone, bo są zaledwie alternatywą do powyższego. A ludki pewnie wolą "wszystko co nie jest zabronione, jest dozwolone" od Twojego "wszystko co nie jest dozwolone, jest zabronione".
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 14-09-2015 o 12:17.
Lord Cluttermonkey jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem