Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2016, 16:30   #68
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Warlock Zobacz post
Ja do piątej edycji nie przeszedłem dlatego, że bardziej podoba mi się model biznesowy Paizo
Mam tak samo, ale z racji tego, że D&D 5E idzie we wspominkowość. Poza "Out of the Abyss" wszystkie kampanie do tej pory to kalki hitów TSRu. Paizo zadziwia za to zróżnicowaniem.

Cytat:
(taki styl gry wypracowała jeszcze druga edycja pod koniec swego żywota, o czym wiele osób zapomina)
Chodzi Ci o Player's Option: Combat & Tactics? To dobry podręcznik był, ale pamiętaj, że nie był konieczną nakładką na zasady AD&D 2.

Suplementy dla graczy tak na dobrą sprawę zapoczątkowała AD&D 2. Wszystkie Complete Handbook i podobne sprawy... Wyścig zbrojeń.

A poplecznicy i armie najemników były właśnie charakterystyczne głównie dla OD&D i AD&D 1, które mówisz, że po łebkach zaliczyłeś, no i może jak ktoś grał w Basic / Expert / Companion / Immortal set, bo tam było dużo zasad związanych z tzw. "endgame". Trudno wnioskować o popularności tych zasad ot tak. Na odd74proboards.com występują w PBFach, chociażby tutaj drużyna ma 5 postaci głównych i 5 popleczników.

Hmmmmm... Tak pół żartem, pół serio:

Cytat:
Napisał Warlock Zobacz post
mojej opinii na ten temat nie zmieni zdanie jakiegoś amerykańskiego neckbearda, zakochanego w smrodzie własnych bąków, który gdzieś tam, po drugiej stronie oceanu, zapisuje swoje brednie na blogu, wspominając "stare-dobre czasy".
Chodzi Ci o wypowiedź Gygaxa z tego wywiadu?

Cytat:
I've looked at them, yes, but I'm not really a fan. The new D&D is too rule intensive. It's relegated the Dungeon Master to being an entertainer rather than master of the game. It's done away with the archetypes, focused on nothing but combat and character power, lost the group cooperative aspect, bastardized the class-based system, and resembles a comic-book superheroes game more than a fantasy RPG where a player can play any alignment desired, not just lawful good.
Według mnie masz po prostu swój styl i nie musisz aż tak przejmować się edycją czy grą, jak musiałby nowicjusz wchodzący w RPG. Nie ma co kruszyć forumowych kopii.
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 24-07-2016 o 16:41.
Lord Cluttermonkey jest offline