- Mówi pan o Sig? - chciała się upewnić. - Myśli pan, że byłaby zdolna zabić swojego przyszłego... szwagra, męża jej siostry? - zamyśliła się.
W sumie wilczek wywąchał w niej węża, ale ona zarzekała się, że nie jest wężołakiem. Inna sprawa, że każdy powie co tylko mu ślina na język przyniesie by wyjść z kręgu podejrzanych. - No dobrze, ale nie zmienia to faktu, że musiał być to ktoś kto potrafi skórować. Ma pan swoje typy kogo mogłaby w to ubrać Sig gdyby to ona miała być zleceniodawcą? - powiedziała cicho, by gwar miejsca utrudnił podsłuchanie.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |