Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-10-2016, 20:03   #1029
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Fyrskar Zobacz post
Nawiązując do kwestii odpisywania - nie wiem za bardzo co, poza niepotrzebną odtwórczością, miałbym zamieścić w ewentualnym poście w tej chwili, więc pomijam turę. Jako, że jestem za ominięciem dzików (co zostało ustalone), a Anlaf odwrócił już uwagę zwierząt, to mógłbym jedynie typowym dla Reetera ponurym głosem odpyskować się rodzeństwu, ale myślę, że jednak robienie kłótni w środku dżungli mija się z celem, zarówno z perspektywy mojej postaci, jak i mnie samego.

Ogólnie problem w tego typu sesji jest taki, że w sytuacji niewymagającej od każdego z graczy konkretnej deklaracji (np. walka), a skupiającej się na podjęciu decyzji, dla graczy odpisujących później często nie ma już nic do dodania, kiedy np. opcja im odpowiadająca wygrywa. Można złożyć kilka linijek pustego odgrywania lub niezbyt interesujących przemyśleń, pytanie jednak brzmi - po co? Niczego do przodu to nie ruszy.
Po Twojej wypowiedzi dodałem kolumnę procentowej frekwencji po wyłączeniu "iksów" (czyli tych kolejek, w których odpis nie był wymagany, choć mile widziany) - niewiele to zmieniło. Kto miał 90%, ten ma teraz po prostu 110% i więcej, a ci mniej aktywni 70%. Kolejność chyba bez zmian.

Nie chciałem liczyć tak względnego wskaźnika, bo jednak wszystko to, co napiszecie w temacie sesji, nawet gdy Wasza postać dłubie w nosie, rozkminiając xtabay, czyni tą sesję niepowtarzalną (dlaczego to dłubanie w nosie i przemyślenia to tak trafny przykład - o tym poniżej). Nawet gdybym spisał moją kampanię w formie pisanej, nie dałoby się powtórzyć takiego rozwoju wypadków i rozwoju świata gry nawet przy użyciu Waszych postaci z inną grupą graczy.

Akurat jeśli chodzi o przemyślenia postaci, to bardzo mi na nich zależy - w ostatnich dwóch kolejkach mimo że niewiele zdarzyło się w świecie gry, to pojawiło się kilka ciekawych sugestii, które nawet jeśli nie znalazły się w grze, to mogą się w przyszłości pojawić:
a) "może xtabay jest podatna na zapach alkoholu",
b) "spróbujmy odnaleźć jej grób",
c) "może bokor wie coś więcej o masce",
d) "kultyści" czy "kultyści w komitywie z xtabay",
e) "prawdziwa miłość pokona xtabay",
f) "maska należy do xtabay", itd.

(Zwróć uwagę, że gdyby mnie ktoś spytał, co aktualnie Reeter myśli o xtabay, nie miałbym mu co odpowiedzieć...)

Gramy w piaskownicę, nie w scenariusz. Charakterystyczną dla piaskownic swobodę w poruszaniu się postaci po świecie gry rozciągnąłem na pozostałe płaszczyzny gry, stąd też w tym śledztwie nie ma jednego słusznego rozwiązania, które prowadziłoby do zwykle zabijającego tego typu grę "pixel bitchingu" (próby odgadnięcia idealnej solucji siedzącej w głowie mistrza gry). Chcę się bawić tak samo, jak gracze, więc i Wy podążacie za rozwiązaniem, i ono podąża za Wami - co nam z tego ostatecznie wyjdzie, to... Nie wiem. W FAQ porównałem sesję do improwizacji jazzowej* i uwierzcie, że tak naprawdę jest - całość mojego przygotowania przed sesją jest bardziej od strony warsztatowo-konceptualnej niż mięcha wymyślonego na potrzeby tej sesji.

Podsumowując, jesteście jedynymi na tej planecie, a i pewnie w całej galaktyce osobami, które są w stanie rozegrać tą sesję właśnie tak a nie inaczej i z tego powodu stukajcie w klawiaturę, kiedy tylko możecie. Między odpuszczeniem kolejki a chwilowym wyciszeniem postaci jest kolosalna różnica - zupełnie jak między pauzującym muzykiem, a muzykiem, który w ogóle nie zjawił się na koncercie.

PS A w ogóle nie poruszyłem tematu światotworzenia, które chętnie bym zobaczył na tej sesji i nagrodził...

PS2 Pamiętam, że Thurinem nieraz mało działałeś, a dużo pisałeś. Powinieneś w sobie spróbować odnaleźć jeszcze raz tego Thurina.

* Typowa sesja w takim razie jest dyrygowanym kwartetem smyczkowym...
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 22-10-2016 o 20:19.
Lord Cluttermonkey jest offline