Wątek: Megaposty
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2016, 20:56   #17
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Cytat:
krótka forma pięknem literackim nie grzeszy
Dobrze, że to nie forum literackie, bo kolegę roznieśliby na strzępy - zanegowałbyś dobre 50% literatury światowej, której LIczowe stukando w klawiaturę nigdy nie dorówna.

Nie muszę chyba mówić, że cały temat jest napchany podobnymi śmieszno-strasznymi założeniami wynikającymi z tego, że większość osób raczej nie próbuje eksperymentować z formą, tylko po pewnym czasie zamyka się w swoim obozie, hojnie obdarowywanym repkami z jednej albo drugiej strony...

Mnie bardzo ciekawi, ilu zwolenników megapostów wciąż aktywnie i z jakąś sensowną częstotliwością gra w sesjach "face-to-face", choć nie zbiorę tu sensownych informacji, bo 1) próba za mała, 2) a i w Internetach można napisać wszystko. W podobnych tematach dyżurnych zawsze wiarygodniejszą będzie dla mnie osoba, która nie zatraciła kontaktu z hobby "na żywo", bo nie ma aż takiego parcia na klawiaturę, kiedy może wyżyć się poprzez grę w RPG tak jak Gygax przykazał.

Kontynuując wątek wiarygodności... Jak miałem w sobie więcej młodzieńczej werwy to wyszukiwałem tych najbardziej głośnych "klimaciarzy" na lokalnych i ogólnopolskich forach, zapraszałem albo dopraszałem się (w zależności od ego interlokutora) o udział w sesji i zawsze byłem rozczarowany - raz nijakością sesji, dwa: brakiem czegokolwiek innego na sesji poza mitycznym "klimatem"... którego i tak nie udało się osiągnąć. Zawsze po podobnych awanturniczych wyprawach wracałem do swoich 3k6 znajomych, cechujących się zdrowym dystansem do hobby oraz byciem osobami spoza fandomowego środowiska.

Gdybym był z 10 lat młodszy może na LIczów też bym tak zapolował... Pewnie z podobnym skutkiem...

All in all, według mnie podobne tematy dyżurne psują forum, bo ludki mają niewiarygodną wręcz tendencję porównywania się do innych - a w przypadku RPG, które mają bawić tylko i wyłącznie tak, jak dany ludek sobie tego zapragnie, jest to najmniej pożądana rzecz. Albo jeszcze krócej - na forach RPG zawsze (a nawet: wyłącznie) dowiesz się, że grasz w RPG źle, nawet jak się świetnie bawisz. Zresztą słowo "nienawidzę" już padło w tym wątku. Tyle niezdrowych emocji.

PS Od 11. albo 12. roku życia ciągle z tą samą drużyną z niewielkimi rotacjami, teraz głównie przez bioprądy albo na zaplanowanych zjazdach, dawniej sesja przynajmniej raz na miesiąc. Ale mi też nie musicie wierzyć.
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 14-11-2016 o 22:08.
Lord Cluttermonkey jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem