Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2016, 14:24   #360
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
56

Kiedy Rashad przewalał mieczem i kopniakami obgryzione do czysta kości, wichura nasilała się. Wielkie i małe gałęzie, porwane siłą wichru, uderzały w kołyszące się rośliny, roznosząc śmierć i spustoszenie, niszcząc niezliczoną ilość nieszczęsnych istot gęsto zaludnionego świata, rozpościerającego się na spodzie drzew. Gwałtowny wiatr zerwał kilka gałęzi i niczym kapryśny chochlik rzucił je w stronę Amiry, Rahnulfa i Mawashiego, jakby chcąc wyrządzić jakąś dziką psotę. Dojmujący ból tylko pogłębił okropność sytuacji. Skowyt rozdrażnionego Rahnulfa działał wam na nerwy - niejeden pies na jego miejscu oberwałby już kamieniem. Mawashii uniknął grubego badyla zmierzającego prosto w jego twarz, lecz poślizgnąwszy się upadł i ubrudził się cały jakimś wyjątkowo cuchnącym szlamem. Mieliście już ponaglić Viridstańczyka, gdy ten w krzakach znalazł truchło krokodyla. Już się rozkładało, a szkoda - nie miało żadnych paskudnych ran, nadawałoby się na skórę. Trudno było stwierdzić, jak zwierzę zginęło. Przez uduszenie? Magię? Jednak nie to było najdziwniejsze - przecież nie zwrócilibyście na martwego gada uwagi, gdyby nie bycze rogi i pióropusz wyrastający z jego łba. Zadrżeliście. Jakie to jeszcze stwory skrywała ta wyspa? Jakie demony wypełzały z czarnego szlamu bagien? Jakim bogom oddawano cześć w mrokach dżungli? Wiatr odpowiedział na te pytania głuchym dudnieniem, złowieszczym jak ślad pantery na ścieżce...


Amira i Rahnulf odnoszą po 5 obrażeń. Shillen może przejąć obrażenia wilka na siebie, osłaniając go przed gałęziami. To samo może zrobić Rashad dla Amiry lub inny dżentelmen. Panowie, kto pierwszy, ten lepszy. ;D

Anlaf, Katon i Mawashii przypuszczają, że ten krokodyl-mutant mógł być świętym zwierzęciem jakiegoś bóstwa, ale nie skojarzą o którego boga chodzi, dopóki nie napotkają jego symbolu albo czegoś, co nieco rozrusza ich pamięć.

Co robicie? Na pewno chcecie kontynuować podróż bagnami w takich warunkach? W górach wiatr nie dawałby się tak we znaki, a nie wpłynie to w żaden sposób na tempo waszej podróży, choć czasami wspinaczka może być nieodzowna.

Deadline: 08.12.2016.

 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 05-12-2016 o 14:47.
Lord Cluttermonkey jest offline