Krasnoludka gdy stanęła pewnie na nogach, zaczęła rozcierać dłonie, jedną o drugą, po tym zejściu po linie w dół. Czym prędzej usunęła się z przejścia i zaczęła się rozglądać w koło. Wtedy dostrzegła wszarzy.
- Szczury! - prychnęła i sięgnęła po broń, ale gryzonie już do niej doskoczyły gryząc ją po nogach. Na ich nieszczęście kolczuga Hlin Zaraz przy niej stanął Henk. - Tera taki mocny w gębie, hę? - odgryzła się na komentarz brata, ale uśmiechnęła się. Jej bliźniak mógł być pewien, że siostra będzie mu wypominać przegraną przynajmniej do czasu aż on w sparingu jej nie pokona.
Hlin zacisnęła mocno dłonie na rękojeści.
- Czas oczyścić to miejsce! - warknęła robiąc zamaszysty, koszący ruch swoim mieczem w najbliższego gryzonia. I tak zamierzała robić, aż zabraknie celów.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |