Gretha teatralnie westchnęła i przewróciła oczami na słowa konstabla.
- No możemy coś pomóc... - odparła, uznając, że spać już i tak nie wrócą. - Mogę zabrać ze sobą jedną osobę, to lotem szybko dotrzemy na miejsce. Tylko dajcie mi chwilę, ubiorę się odpowiednio - to mówiąc panna von Aleroth odwróciła się na pięcie i zniknęła w swojej kajucie.
Przebrana i gotowa do działania wróciła po ledwie dwóch kwadransach.
- To kto chce lecieć? - zapytała, spoglądając po zebranych.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |