Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-09-2017, 19:55   #24
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Zatrzymała się na chwilę, by przyjrzeć autu. Jako, że zawsze była strzelcem to nigdy nie posiadła umiejętności prowadzenia . Niby wiedziała co jest co, ale w tych europejskich autach można było się nadziać i natrafić na manualną skrzynię biegów. Niby fajna bo dodatkowe zabezpieczenie przed kradzieżą, ale skomplikowana sprawa. W każdym razie liczyła, że było to niezawodne auto, przynajmniej na tyle by samo z siebie nie zdechło na trasie.

Alice kopnęła leżący na ziemi przed nią kamień i odwróciła się za siebie, spoglądając w kierunku miasta. Deszcz co prawda był nieprzyjemny, ale przynajmniej powietrze było wolne od pyłów, od których już zdążyła odzwyczaić się.
- Powinnam w końcu wybić sobie z głowy to miejsce - westchnęła i poprawiła sobie kaptur, bardziej naciągając go na głowie. Ruszyła szybkim krokiem w drogę powrotną, po raz kolejny przyglądając się składowi, by zapamiętać jak najwięcej z dziś.

Kaptur zrzuciła gdy tylko wskoczyła do wnętrza wagonu.
- Muszę pamiętać, żeby nie pić za wiele - pouczyła się idąc do przedziału z ambulatorium. Na wejściu uśmiechnęła się do zebranych i w tonie powitania skinęła głową.
- Sorki, że tyle mnie nie było - rzuciła, zdejmując z ramienia plecak. Położyła go w kącie i wtedy mogła rozebrać się z płaszcza, który znów ociekał wodą. Powiesiła okrycie na pierwszym zauważonym wieszaku i dopiero przysiadła sobie na jakimś wolnym miejscu.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline