Każdy czaromiot musi mieć taki czy inny
focus albo składniki, zbanowałbyś więc 3/4 klas, a później zablokował pozostałe, bo mogą być w sumie bardzo niezależne od ekwipunku (nawet wojownik może, na przykład oparty o
defense fighting style).
Najprościej po prostu rozdać ekwipunek klasowy, a losować magiczne przedmioty - ich na 5. poziomie i w Eberronie może być całkiem dużo, zależnie od tego czy kierować się DMG czy XGtE. Tak czy siak każdy zrobi wtedy taką postać jaką chce, a
Matrix nie będzie musiał sobie tworzyć tabelek losowania niemagicznego ekwipunku (w DMG ma tabele pod
magic items). Win-win. Trudno będzie znaleźć lepsze i prostsze rozwiązanie, bo 5E nie działa, kiedy BG nie ma podstawowego ekwipunku. Postacie w założeniach gry są mało uniwersalne i elastyczne niestety. Dlatego jak prowadziłem sesję o rozbitkach (Wyspa Grozy), to początkowych przedmiotów nie zabierałem.
Nawet jeśli nie wyjdzie z tego Battle Royale z jakąś dorobioną dyletancką teorią, to na pewno wyjdzie fajna sesja o awanturnikach porwanych przez żądnego igrzysk maga.