Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2018, 20:14   #284
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Propozycja alchemika była interesująca. Ale wpierw musieli przekroczyć most, a tego nie mogli zrobić dopóki nie sprawdzi go ktoś znający się na rzemiośle. Sybill przypatrywała się wyczekująco Kłosowi, który wybrał się na oględziny. Po jego powrocie słowa, które wypowiedział jako pierwsze prawie zatkały Arunsun. Już wydawało jej się, że cały wysiłek i poświęcenie poległych będzie na nic... A o zmarłych nie mogła teraz myśleć, bo to teraz w niczym nie pomoże.

- Więc jeśli podzielimy się na grupy to będzie można iść - podsumowała i spojrzała na Axima. -Musimy się odpowiednio podzielić. Na początek ktoś kto w razie problemów będzie w stanie wyczekać wsparcia i nie dopuścić do sabotowania mostu z tamtej strony - skinęła głową w kierunku mostu po czym powiodła spojrzeniem po kompanach. Na koniec zatrzymała wzrok znów na Aximie. - Pierwsza grupa: ja, ty i Balkazar. Druga grupa: alchemik, Kłos, Vylona i pluszek. Trzecia grupa: Nedia, Lea i jej towarzyszka oraz Grzmot. Czwarta grupa: Esmond wraz z towarzyszami oraz Randar. Pozostali zostają i zabezpieczają odwrót - zaproponowała, pozostawiając Aximowi decyzję czy wprowadzą ten plan w życie.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline