- Nie - odparła Sybill na słowa Axima. - Zawsze mnie złości jak działasz pochopnie i atakujesz nie wiedząc nic o zagrożeniu, ale teraz właśnie tak powinniśmy zrobić! - stwierdziła. - Zajmiemy ich i reszta naszych kompanów będzie miała czas dotrzeć i znaleźć wejście. Może nawet uda nam się opuścić wrota! - po tej wypowiedzi Walkiria ruszyła przodem i machnęła ręką na Balkazara i Janrara, by podążyli za nią.