Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-12-2018, 19:45   #291
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
- Zachowałbym spokój i poczekał na resztę. Może i z zewnątrz wygląda nie najgorzej, ale nigdy nie wiadomo, jakie niespodzianki skrywają zieloni - zasugerował Axim, obserwując przedpole.
- Ty tu jednak dowodzisz, więc będzie, jak polecisz - skinął do Sybill. Po jego minie widać było, że natychmiastowy szturm jakoś specjalnie go nie zniechęca.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
Stary 30-12-2018, 21:22   #292
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Esmond stał i wpatrywał się w kołyszący się na wietrze most. I doszedł do wniosku, że musiałby być idiotą, by wejść na tę kołyszącą się kombinację starych lin i spróchniałych desek.
Wolał poczekać, aż wiatr przestanie wiać i konstrukcja się uspokoi.
Jeśli cokolwiek z niej zostanie.

A na razie stał i wpatrywał się w tych, co narażali swe życie, a w tym momencie kurczowo trzymali się lin.
 
Kerm jest offline  
Stary 30-12-2018, 23:07   #293
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Learune pozostawiła swego konia Tifie i przystanęła tak by mieć dobry widok na most i cel wyprawy. W pogotowiu miała łuk na wypadek gdyby towarzyszom potrzebna była osłona.
 
Aiko jest offline  
Stary 31-12-2018, 00:07   #294
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Raileyn starał się minimalizować ryzyko. Może i daliby radę wbiec na ślepo do twierdzy pełnej goblinów, ale jakoś tak wątpił, żeby to było najrozsądniejsze rozwiązanie. Zamiast tego, zdecydował się na metodę małych kroczków w przerwach między podmuchami. Roztrzaskanie się na dole było jedną z ostatnich rzeczy, jakie miał ochotę dzisiaj zrobić.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 01-01-2019, 20:09   #295
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Pluszek chwycił się mocno mostu i próbował przeczekać wichurę. Widząc jednak że nie zapowiada się, aby miała prędko ustać powoli zaczął przesuwać się do przodu zwracając uwagę, aby w każdym momencie trzymać się przynajmniej jedną łapką. Nóżki przesuwał bardzo ostrożnie. Nie bał się upadku z wysokości, jednak... jednak wolał sobie problemów z tym związanych oszczędzić.
 
Stalowy jest offline  
Stary 01-01-2019, 21:15   #296
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
- Nie - odparła Sybill na słowa Axima. - Zawsze mnie złości jak działasz pochopnie i atakujesz nie wiedząc nic o zagrożeniu, ale teraz właśnie tak powinniśmy zrobić! - stwierdziła. - Zajmiemy ich i reszta naszych kompanów będzie miała czas dotrzeć i znaleźć wejście. Może nawet uda nam się opuścić wrota! - po tej wypowiedzi Walkiria ruszyła przodem i machnęła ręką na Balkazara i Janrara, by podążyli za nią.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 02-01-2019, 10:22   #297
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Balkazar sprawdził czy zdobyte na ogrze miecze są dobrze przymocowane na plecach. Chwilę zajęło by mu przygotowanie ich do walki, ale poza głupim sentymentem nie żałował wymiany wyposażenia.
Stare topory dostały gobliny. Poza pochwałą za walkę i możliwość oszabrowania wrogów ork oddał im je na sprzedaż po powrocie do miasta.
Może i miecze były skuteczniejsze w walce, ale naprawione przez ludzkiego kowala topory miały na pewno większą wartość.

Balkazar widząc skinięcie Arnsun odwrócił się i spojrzał za maruderami, a następnie ruszył za nią szybkim krokiem.
W obecnej sytuacji zgadzał się z nią, że atak da im większe szanse niż stanie całą grupą przed zamkniętą bramą. Wyraził to tylko pojedynczym, dobrze znanym walkirii, pomrukiem.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.

Ostatnio edytowane przez Raga : 03-01-2019 o 08:15.
Raga jest offline  
Stary 02-01-2019, 20:37   #298
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Sybill, Axim i Balkazar rzucili się biegiem do wrót. Udało się im przycisnąć w ostatniej chwili nim potężne drewniane drzwi zatrzasnęły się za plecami z donośnym hukiem.Wokół nich rozległy się westchnienia zdziwienia. Po obu stronach mieli po trzy gobliny kończące siłować się z mechanizmami bramy, wyglądały na zbite z tropu widokiem niespodziewanych gości.

Bohaterowie znaleźli się w dużym kamiennym holu prowadzącym do wielu drzwi. Na środku pomieszczenia walały się liczne kości tworząc duże, ponure wzniesienie. W stosie kości dominowały szkielety koni i psów. Z kolei do prawej ściany przybite wieloma sztyletami były czarne skrzydła ociekające zaschniętą krwią. Będąc przyzwyczajonym do towarzystwa Ryfui, łatwo szło się domyślić, że skrzydła należały do podobnej jej harpi i zostały zdarte siłą.

Jedna z psich czaszek drgnęła i podniosła się do góry odkrywając pokrytego kościami zwierząt goblina.
- Intruzi! Alarm! Bić, wybić! Zaciągnąć łańcuchy!

Gdzieś w głębi po prawej trzasnęły drzwi i dobiegł łoskot wielu nóg biegnących w kierunku holu.

Gobliny przy drzwiach szarpnęły za ogromne metalowe łańcuchy zaciągając je na wielkie stalowe haki.



Mandragora, Kłos, Vylona i Pluszek powoli krok za krokiem poruszali się na klekoczącym na wietrze moście. W końcu bezpiecznie udało się zejść na skałę. Jadnak hałas zdążył zaalarmować strażników patrolujących okolice fortu. Dwóch goblinów na psach zbliżało się od lewej krawędzi, a dwóch zajętych poprzednio ptactwem kończyło dosiadać swoje wierzchowce i wystartowali w kierunku intruzów.

Laerune czujnym okiem spostrzegła galopujących jeźdźców od strony fortu. Jednak po chwili spostrzegła coś więcej. Jakaś ciemna plama odbiła się od dachu fortu i wzniosła w powietrze. Czarna kula rozłożyła skrzydła, zaskrzeczała i zaczęła opadać gwałtownie w kierunku mostu. Rażona przez promienie słońca drowka nie potrafiła zidentyfikować celu, czując zagrożenie wystrzeliła z kuszy. Bełt drasnął cel (1 punkt obrażeń).
- Uciekać! Smok! - ktoś krzyknął z tłumu stojącego przy moście.



Przelatujący nad głowami smok otworzył paszcze i splunął zielonym deszczem.
- Uważaj! - Zadudnił trupi głos Erskina, który z nieludzką siłą odepchnął od siebie Esmonda. Mag przekoziołkował parę metrów, a gdy się zatrzymał zauważył jak Erskine został rozpuszczony w kilka sekund w brudną kałużę żrącą grunt.
Wrzaski wypełniły okolice, kwas trafił również w część sojuszniczych goblinów, w kilka chwil wyżerając większość ich ciał. Jedynie Parg i Erda odskoczyli na czas.
Sesrea Arrol oślepiona wybuchem kwasu prosto w oczy, przewróciła się i spadła z krzykiem prosto w przepaść.
Pozostałym udało się na czas zareagować, odbiec i odskoczyć. Smok po kilku chwilach zawrócił i opadł na ścieżkę, z której przyszła drużyna. Powoli kroczył do przodu, a jedyna droga ucieczki przed nim prowadziła przez most, który skwierczał i zaczynał dymić.
 
Ranghar jest offline  
Stary 02-01-2019, 23:31   #299
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
- No to zaczynamy… - westchnął jakby zmęczony Axim, dobywając Wyzwoliciela. - Balkazar, bierz prawą, ja biorę lewą. Sybill, spróbuj coś zrobić z tymi wrotami - polecił żołnierz, po czym biorąc szeroki zamach, skoczył na trójkę goblinów.

Ruch: „Szeroki Zamach” w trzech goblinów na południu.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
Stary 03-01-2019, 01:20   #300
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Alchemik westchnął delikatnie widząc szybującą nad nimi sylwetkę. Przez krótki moment był otumaniony pięknem i potęgą smoka, ale szybko doszedł do siebie. Odpiał od pasa procę i wskazał nią kawał muru, obok bramy która się chwilę temu zatrzasnęła.
- Robię wy-wyłom! - krzyknął do towarzyszy i wypowiedział słowa aktywujące magię jego przedmiotu. Natychmiast zerwał się do truchtu, by jak najszybciej wpaść do pomieszczenia, gdzie będzie miał osłonę przed wilczymi jeźdźcami.

Akcja: używam magii procy by wybić dziurę w murze, na lewo od bramy
Ruch: po wytworzeniu wyłomu ruszam do środka i wyjmuję improwizowaną małą bombę (stworzyłem jedną i nie zużyłem jej kilka postów temu, zakładam że się nie przeterminowała?)
 
Zaalaos jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:26.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172