Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2019, 20:52   #252
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Wycieczka torowiskiem miała sporą szansę skończyć się jako spokojne wypad, nie wymagający użycia broni. Bo przecież po co komu szukać zwady na pustym, zarośniętym torowisku?
Halsey było to na rękę, bo wolała nie musieć się znów tłumaczyć przed Szefową.

- They say I'm living in my own reality, Throwing everything that bites me, even money, I wanna sit back, and set myself free, Set myself free, set myself free, Losing their ego, in all that they see, Engineered acts, no clothes on T.V., Leaving everything that hits me, Do you see what I see, oh, And it's a bit cold, We live in a sick world, And it's a bit bold, But we burn on our own coals - nuciła sobie piosenki, rozglądając się przez przednią i prawą boczną szybę torofurgonu.
Alice bardzo chętnie angażowała się do pracy fizycznej przy udrażnianiu przejazdu i widać było, że sprawia jej to nawet przyjemność.

Spojrzała na Morrisona, gdy ten zagaił do niej i tej milczącej techniczki.
- Ta, bycie kierowcą może być nudne. Dlatego sama nigdy nie garnęłam się do kierownicy - odparła mu i mrugnęła okiem. - Wiesz ile wygodniej jest jak ktoś ciebie wozi? - dodała w żartobliwym tonie.

Na jego pytanie Alice zmrużyła oczy w zamyśleniu.
- Chyba najlepiej jechać tylko na tyle daleko, żeby zdążyć wrócić przed zmrokiem - zaproponowała. - Beznadziejnie byłoby wracać po ciemku albo co gorsza utknąć na torowisku
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline