Alice sięgnęła do kieszeni bojówek i wyciągnęła z niej latarkę.
- Idę przodem. Osłaniaj mnie - powiedziała i zapaliła światło. - Na wypadek gdyby trafił nam się jakiś nieproszony mieszkaniec - dodała z mrugnięciem oka.
Odpięła zapięcie w kaburze pistoletu, ułatwiając sobie sięgnięcie po broń i weszła do środka. Ostrożnie stawiając kroki, rozpoczęła rekonesans wnętrza budynku.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |