Dziewczyna była w tej chwili nieufna wszystkiemu co tylko się ruszało. Nie wiedziała czy skojarzenie osobnika z bohaterem to nie był wyłącznie efekt mocnego urazu głowy. Jednak znajoma twarz sprawiła, że nie wpadła w panikę. Co jednak ON miałby robić w tym miejscu? Wiedziała bardzo dobrze, że powinien być na czele wojsk idących na statek Hostian. W jaki sposób mógłby więc stać tu teraz przed nią?
- Jesteś Peter? Ten bohater? - zapytała, opierając się o ścianę korytarza, by utrzymać się na nogach.
- Ja nie mam nic przy sobie. Znam się na leczeniu, ale jestem poważnie ranna i nie mam jak się opatrzeć - dodała naprędce by zarazem zniechęcić nieznajomego do agresji względem jej i jednocześnie zaznaczyć, że żywa jest bardzo przydatna.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |