archiwumX

Jeśli ktoś zna moralność obiektywną to zna jedną jedyną odpowiedź na takie pytania jak zakwalifikować takie czyny jak:
- zabicie nieprzyjaciela na wojnie
- czy wojny są sprawiedliwe (negacja na to pytanie rzutuje negatywnie na odpowiedź na pytanie poprzednie)
- stosowanie kary śmierci
- torturowanie przestępców/podejrzanych
- stosowanie lania/bicia jako kary
a także wie jak rozwiązać problemy:
- okradanej apteki
- pociągu, który pędzi na jedną z dwóch grup ludzi

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Anonim

No to jesteś w błędzie. Pytasz zbyt ogólnie, bo wojna wojnie nie równa, a co do przypadków stosowania kary śmierci i tortur to zależy od sytuacji.

 

archiwumX

No to zapytam o zabijanie nieprzyjaciela podczas wojny niesprawiedliwej.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Anonim

Ogólnie to, gdy strona atakująca (A) zabija kogoś z broniących (B) to źle, a gdy obrona (B) zabija kogoś z atakujących (B) to dobrze - dopóki wojna nie przejdzie przez granicę "atakującego" (A) i on nie stanie się nowym broniącym się (A), bo wtedy wojna przestanie być niesprawiedliwa. Nie oznacza to, że B mogą wszystko w tej drugiej fazie wojny.
Oczywiście mowa tutaj o wojnie, a nie ludobójstwie, rzeziach ludności cywilnej (no chyba że koloniści wojenni i ci "cywile" niezbyt różnią się od "wojska") i tym podobnym.

No i kwestia tego co nazywasz wojną niesprawiedliwą.

 

archiwumX

No do dobra! Idziemy na ostro! Weźmy zabijanie nieprzyjaciela w takiej wojnie jakie czasem wybuchają w Afryce... Wojna ludobójcza, która wybuchła na skutek kryzysu głodu, w którym żywności starczy tylko dla nas, albo dla nich.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Reinhard

Mógłbyś uzasadnić, dlaczego kara zawsze jest zła? To bardzo interesujący pogląd.

 

archiwumX

Nie napisałem, że kary są złe... Mi chodziło mi:
- Kara śmierci zmniejsza szansę na przeżycie postronnych świadków, policjantów itp. A gdy taki weźmie zakładników to negocjator może zaoferować jedynie, że egzekucja nie boli?
- Lanie? Jeśli stosujesz jako karę wobec swoich dzieci to dlaczego szkodzi ci kara zapisana w kk i kpk?

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Anonim

Z resztą to nie jest wojna co opisałeś powyżej, a jednostki walczące o przeżycie z taką ilością sojuszników i wrogów, że wydaje się, że są dwie strony konfliktu. Naprawdę myślisz, że oni mają jakiekolwiek szanse na przeżycie z jednostką, która zasługuje na karę śmierci?
Poza tym tacy sprawcy nie biorą zakładników.

 

archiwumX

Niech będzie i taka definicja... a jest ocena moralna zabicia członka jednej grupy przez członka drugiej grupy?

Zagrożenie życia sprawcy wg. mnie bardziej skłania do histerycznego zabijania potencjalnych świadków niż zagrożenie dożywociem...

Tam, gdzie jest kara śmierci zagraża ona między innymi porwaniom itp. Ponadto zdaźają się psychopaci, którzy porywają, aby przed zabiciem ofiary ją torturować itp.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Anonim

To tak jakbyś wrzucił do worka wszystkie zdarzenia, gdy ktoś umiera w bezpośrednim wyniku działania innej osoby, a potem pytał jaka jest tego wszystkiego ocena moralna. Nie rozumiesz. Nie chce mi się wyjaśniać. Korzystasz z podejrzanych źródeł informacji bazujących w głównej mierze na barbarzyńskim postępowaniu karnym prawa anglosaskiego.