12-05-2015, 20:11 | #81 |
Reputacja: 1 | @archiwumX Posłużyłeś się skrótem myślowym, więc pozwól, że rozwinę, żeby nie było nieporozumień. Rozumiem, że przez przepis o nacjonalizacji masz na myśli nacjonalizację dystrybucji produktów żywnościowych (jem to, co dostanę od państwa, jak produkuję jedzenie, muszę wszystko oddać)? A przez stan wyjątkowy rozumiesz stan wyjątkowy ogłoszony z powodu głodu, czy też po prostu przez jakieś zagrożenie ze strony przeciwnika? W przypadku nacjonalizacji dystrybucji jedzenia dostajesz jakieś produkty, które możesz zjeść i nie widzę tu angażowania się w wojnę. A jeżeli chodzi o łamanie wyżej wspomnianego przepisu, to jeżeli wprowadzony stan wyjątkowy jest skutkiem głodu to np. kradzież produktów żywnościowych lub nie wydanie ich jest łamaniem prawa i podlega określonym przepisom, nie jest jednak angażowaniem się w wojnę. Z drugiej strony, jeżeli w kraju panuje głód, ale stan wyjątkowy wprowadzono w związku z zagrożeniem związanym z jakimś przeciwnikiem, to wtedy kradzież produktów spożywczych z magazynów wojskowych może być traktowana jako sabotaż a ten jest już angażowaniem się w wojnę, tylko czy na pewno ludobójczą? Co do tego nie jestem przekonany. @Asmodian Dobry temat waćpan zaproponował Ostatnio edytowane przez Azrael1022 : 12-05-2015 o 20:14. |
14-06-2015, 07:51 | #82 |
Reputacja: 1 | Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy (...) to jest zły uczynek (...). Dobry, to jak Kali zabrać komu krowy. - W pustyni i w puszczy. Henryk Sienkiewicz. Klasa 5. To jest moralność prymitywnego czlowieka. Z dedykacja dla tych co udowadniaja ze zło i dobro jest wzgledne.
__________________ ,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym". |
29-06-2015, 09:11 | #83 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Konflikt na Ukrainie czy wiele innych, podobnych konfliktów na świecie na przestrzeni dziejów naszej historii pokazuje, że wciąż jesteśmy prymitywni. Albo, że moralność Kalego ma się świetnie i jest w praktyce realizowana. Po za tym była już omawiana w tym temacie - ostatni post na str. 1 więc odgrzewa kolega kotleta. | |
29-06-2015, 18:58 | #84 |
Reputacja: 1 | (...)m.in. pozwala ona agresorowi na całkowite lub częściowe uniknięcie odpowiedzialności za prowadzenia takich działań(...) HAHAHAHA!!!! Pewność co do pociągnięcia do odpowiedzialności może dać tylko całkowita klęska strony wojującej: - Hiroszima, Nagasaki i Monachium to ludobójstwo i jakoś nie ma żadnej Hagi na USA - z duetu Ribentrop-Mołotow powieszono tylko pierwszego - niby Rosja przyznała się do Smoleńska, ale nic z tego nie wynika - Kosowo uznajemy, a Noworosji już nie, choć to są republiki bezprawia - nikogo w USA nie ścigają za amunicję z zubożonym uranem i "wzmocnione" metody przesłuchiwania (jeśli ktoś je popiera to niech zaproponuje zapisanie ich do KPK) - Izrael nie wstydzi się listy osób do likwidacji - amerykańskie BMR jest dobre a irackie itp. stanowi podstawę do likwidacji rzekomego posiadacza (chociaż nie do wiary, że Irak pozbył się broni chemicznej)
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
04-07-2015, 11:03 | #85 |
Reputacja: 1 | Ja sądzę, że moralność (bo do tego sprowadziłbym nazwę tematu), jest nie tylko możliwa do uzasadnienia, ale nawet wyliczalna. W przypadku wojny która jest sumą bardzo wielu czynników, sprawa jest bardzo skomplikowana, ale każdy czynnik można rozbić na części składowe i wyliczyć. Dzieliłbym każde działanie na a) moralne b) amoralne (ani nie moralne ani nie niemoralne, np. Idę do kuchni, i podejmuję decyzję, że tym razem zjem kanapkę z dżemem zamiast jak zwykle - z serem) c) Niemoralne.
__________________ She bruises coughs, she splutters pistol shots But hold her down with soggy clothes and breezeblocks |
04-07-2015, 11:51 | #86 |
Reputacja: 1 | Dobro i zło (czyli to co rozróżniane jest przez moralność) nie istnieje. Są tylko decyzje i ich konsekwencje, które faktycznie można "mierzyć". To, o czym piszecie, to etyka - zestaw "wskazań" które określają co w danej grupie jest "ok" albo "nie ok". I jak się łatwo można domyślić, każdy zestaw norm etycznych jest mocno subiektywny. Obiektywna moralność jako taka nie ma racji bytu - ani sensu.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
04-07-2015, 12:09 | #87 |
Reputacja: 1 | Tak Autumm, naziści dokładnie tak samo myśleli. |
04-07-2015, 12:21 | #88 |
Reputacja: 1 | Czemu subiektywny? podaj przyklad w ktorym wyliczenie czynu jako moralny byloby zle?
__________________ She bruises coughs, she splutters pistol shots But hold her down with soggy clothes and breezeblocks |
04-07-2015, 23:11 | #89 |
Reputacja: 1 | @chrysletY: Nie "złe" tylko niepotrzebne i niewykonalne, bo jakakolwiek unifikacja systemów etycznych/moralnych jest z góry skazana na klęskę; jest ich za dużo, a sytuacje, o których można przyłożyć tą ocenę, są zbyt skomplikowane, by miało to sens większy (i praktyczne zastosowanie) niż teoretyczne pogadanki. Mogłabym podyskutować dalej, min. o tym jak "twarda" nauka podchodzi do sprawy moralności, etyki, skąd się to ewolucyjnie wzięło i po co to mamy... ale po takim poziomie dyskusji, jaki zaproponował Anonim, to dziękuję, wysiadam. Życzę owocnych sporów, już beze mnie.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
05-07-2015, 08:25 | #90 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Szkoda, że nie jesteś zainteresowana dalszą dyskusją, ale co poradzę Cytat:
Wydaje mi się, że już tutaj o tym pisałem
__________________ She bruises coughs, she splutters pistol shots But hold her down with soggy clothes and breezeblocks | ||